reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

hej hej
witam się pączkowo :), 3 zaliczyłam.
Dorka...a to dobre...z tym chwastem :)
Magdziku...no witaj w wirtualu :), Księciunio testował Cię wczoraj...hmm..Ci faceci
oj tak, Kraków zasypany i korki straszne, ja na swojej wsi utknęłam prawie pod domem bo Pani jedna w poprzek ładnie się ustawiła i sobie postaliśmy, potem postałam jeszcze w cukierni bo kupowałam do pracy też, na szczęście pyszne były i mi wybaczyli :)
Renia, jak tam Twoja Mufka??, chciałam Ci nieśmiało przypomnieć o plikach JPG. :)
pasuje od jutra jakąś dietę zapodać bo coś czuję że na wadze nie byłoby miło
Jak tam bale karnwałowe u was?? moje dzieciaki mają we wtorek. Młoda będzie motylkiem :) a młody miał być krokodylem ale mu coś nie pasi strój, że niby mało wygodny i moze będzie zorro, generalnie ma być czarny, tak sobie wymyslił, wkońcu ulubiony kolor jego :)
Ech uparciuszek mój :), gonilismy go do toalety i w p-lu też no ale już miałam rozmowę na dywaniuku bo szedł do toalety czekał troche i wracał i Panie myslały ze ja mu w domu pampersa zakładam. Okazuje się że te płacze rano i te sikania w portasy to dlatego że go gonilismy i panie mu kazały co chwilę do toalety. Zmieniliśmy podejście nastąpiła męska rozmowa o tym ze to on pilnuje i są takie postępy że szok. Rano nie płacze, sam biega do toalety czasem nie zdązy albo po poludniu nie ma czasu albo czeka na ostatni moment, no ale już 4 dni pod rząd było wszystko ok w p-lu. Mamy 4 uśmiechnięte buzie na naszej tabelce i jak jutro będzie ok to w nagrodę szukamy plecaka na allegro. Nie muszę dodawać że ma być czarny oczywiście :)
oki, to idę dziergnac bo zaczęłam sweter dla małzonka i troche mi zejdzie :)
paaaa
 
reklama
Hej!

Post no to graty dla Cinka! ja też doszłam do wniosku,że za bardzo Maćka w tym temacie naciskałam i dlatego tak opornie szło, jak odpuściłam to raz dwa się nauczył ;-)
U nas Maciek ma bal zaliczony,a Maja też we wtorek. Jeszcze nie wiem czym będzie, może motylkiem albo czymś co znajdę w wypożyczalni ;-) Mam jeszcze strój biedronki , który mi mama uszyła jak miałam 3 lata ,ale dla niej to skrzydła do ziemii:sorry:

Renia fajnie,że macie ciocie i troche ulgi ;-)
Ja chyba z tego samego przepisu robię oponki:tak: wczoraj miałam smażyc faworki,ale takie mam pobojowisko w kuchni,że nie było warunków- K montuje zmywarkę:-p

Survivor oby sie szybko goiło ;-)

Magdzik heloł ;-) super,że Julcia taka opiekuńcza dla brata:tak:

Andula moja też taka grzeczna była i mówiłam,ze gdyby Maciek taki był to pewnie szybciej bym się zdecydowała na rodzeństwo dla niego ;-) teraz trochę różki pokazuje:-p
No ale więcej nie planuję, choć musze przyznać,ze mam czasem dziwne myśli i nawet teraz jak koleżance sprzedawałam huśtawkę i przewijak to się zastanowiłam czy aby napewno mi się już nie przydadzą:sorry:


Wyników ciagle nie mam:eek: Może tym razem choc bardziej pozytywne oceny będą.
 
Hej laseczki! Coś mnie ostatnio jakoś ciśnienie dobiło, czy co, ale kiepściutko się czułam. Spanko było po 21:eek:
Magdziku, witaj Kochana! Uściski dla twoich dzieciaczków. Brawo dla Julki, że taka zuch siostrzyczka:tak:
Post, brawo dla Cinka. Chłopczyk mądry to odpowiednie podejście i wszystko się okłada jak należy:tak:
Madzia, ale Was gościu przetrzymuje. Faktycznie dla Ciebie to może nie wielki problem, ale sudenci z innego miasta... Porażka
Ja też wczoraj ojadłam sie pączków:zawstydzona/y:Ale mój number one to faworki. Dziś lecę na fitness;-)
Surv, zdróweczka!!! Niech rana szybko się goi:tak:
Występ Olgi udany. Ładnie się zaprezentowała. W szkole tez byliśmy i wyszło, że do pójścia to nadaje się Olga a nie Miki. Nie no, przesadzam, ale Miki jak to często u niego bywa był wstydliwy i nie chciał w niczym uczestniczyć:sorry:Nie wiem jak wzbudzic w nim większe poczucie wartości i pewności siebie. Żal mi go, bo widać, że chciałby a... nie wychodzi. Nasze wrażenia jako rodziców bardzo pozytywne. Zobaczymy jak to będzie od września
 
Hej
Kic śniegu w górach raczej nie zabraknie, u nas wczoraj padało cały dzień. Jest ok pół metra świeżego białego, nie nadążałam wczoraj odgarniać :baffled:
Magdzik witaj.Fajnie że wróciłaś.A Julcia super starsza siostra.Pawełek śliczny. Całuski dla twoich maluchów.
Kasiu do przewidzenia była że Olga świetnie sobie poradzi.A Miki na pewno da sobie radę w szkole. :tak:Moja Wiki odważna tylko w domu. Wczoraj cały występ przesiedziała ze mną :confused2:
Surv, zdrowia i szybkiego gojenia :-)
Post super że młodzież szybko łapie o co chodzi i widać efekty.A z młodzieżą to jeszcze trzeba umieć rozmawiać :tak::-D
Madziu staranie długo czekacie na te wyniki. Oby były pozytywne, to warto czekać. A zmywarki zazdraszczam. Ja niestety nawet nie mam gdzie wstawić :crazy:
Nie wiem co jeszcze. Jak pisała u nas mnóstwo śniegu. Wczoraj odgarniałam średnio co 2 godziny.Bo tak mocno sypało.I nawt już sił na pisanie nie było. Padłam jak Kasia po 21. Pączki zjedzone 4, ale spaliłam kalorie szybko :-D
No nic uciekam po Olkę do szkoły. Miłego popołudnia.
 
Witam:)
Liwka śpi, Kuba ogląda tv, ja właśnie wsadziłam do piekarnika pulpeciki w sosie jogurtowo-czosnkowym:-pzobaczymy czy będzie zjadliwe:-D

Kasia mój Kuba jest taki sam jak Twój Miki!nie wiem co robić, żeby się czuł pewniejszy siebie:-(dlatego bardzo się obawiam tego wcześniejszego obowiązku szkolnego:baffled:brawa dla Olgusi!
Madzia to Was trzyma ten koleś w niepewności:sorry:ja też mam takie myśli (o 3 dziecku) ale dostałam kolejną podwyżkę czynszu i mi się odechciało:-pno i obecne warunki lokalowe absolutnie do tego nie dopuszczają:sorry:dwójeczką też się nacieszę:tak:
Mamusiasynusia tak jak pisałam gdybym je kupiła w reg, cenie (zamówiłam balerinki jayna) czyli jakieś 120-150zł to bym je zwróciła:-pfajnie się noszą, są leciutkie ale nogi się będą pocić:sorry:potrzebuję je do p-la więc mogą być:tak:
Post brawa dla Cinka!
Sylcia bardzo się cieszę, że jest śnieg!:-D

Nie wiem czy mam się chwalić, żeby nie było odwrotu sprawy:-pale (odpukać i tfu tfu:-p) odpieluchowałam Liwkę:tak::tak:tzn sama się odpieluchowała:-p:-Djuż od kilku tygodni zakładałam jej majteczki w domu, ale zdarzały się wpadki. W związku z tym, że od pon. mam l4 postanowiłam że nie będę jej pampa w ogóle zakładać. Tłumaczyłam, pokazywałam, że ma majteczki i trzeba sikać do nocnika, no i wychodzi na to, że załapała!pokazuje na pipkę i woła si!na kupkę mówi blee. Jak zapytam czy chce siku odpowiada tak/nie w zależności czy jej się chce, jak powie tak i posadzę ją na nocnik to rzeczywiście robi. Dla mnie to duży szok i jakby nie było cieszę się z tego małego sukcesu, bo z Kubą dłużej nam to szło:sorry:No to mam nadzieję, że nie wstanie zlana:-p:-D
 
Ostatnia edycja:
Kicrym wow, to rzeczywiście szybko Wam poszło:tak: No gratulacje !!!

Mój Maciek tez taki nieśmiały, nawet nic nie odpowiada jak się ktokolwiek o cos go pyta. w zabawie z innymi to widzę,że trochę podchody robi,a potem jakoś juz leci,ale generalnie wstydliwy bardzo.

Sylcia no widziałam w tv ,że macie zasypane. U nas wiosna, słonko świeci i jak wyszłam na chwilę w swetrze na dwór to w słońcu calkiem przyjemnie było:tak:

Oki, zmykam do domu.
Miłego weekendu życzę ;-)
 
Witajcie,
Ja wczoraj na trzech pączkach skończyłam i chyba szybko na pączki nie spojrzę.
Sylcia zazdroszczę Ci, że miałaś gdzie spalić te pączki, bo ja w pracy cały czas na tyłku, potem w samochodzie i ostatnio w domu mam lenia to wieczorami siadam i oglądam filmy jak dzieciak już śpią. Chociaż z drugiej strony to nieweim czy odśnieżanie to taka super zabawa :szok::tak:

Post gratuluję mądrego synka, właśnie tak to jest z tymi naszymi pociechami, czami lepiej tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć, tylko siły na to brak.

Kic gratulecje dla Liwki, naprawdę bardzo szybko Wam poszło.
Za tą cenę to i ja bym kupiła, ale po normalne to boję się, że jednak kiszka będzie. No cóż będę czekac na wyprzedaż.

Jeszcze 15 minut i uciekam z pracy. :-D
Potem szybko obiadek i na sanki lecimy - może to juz ostani śnieg tej zimy.
 
Cześć
Magdzik witaj i gratuluje syna.
Andula, ta szkoła rodzenia to fajny pomysł, a kasa z urzędu pracy by nie wystarczyła, te pożyczki bezzwrotne są, u nas szkoły rodzenia mają wzięcie. Albo internetową szkołę rodzenia :-)
Ja wczoraj robiłam oponki, ale za dużo ich zjadłam i mnie zamuliły.
Madzia, poważnie u was taka ładna pogoda? U nas tak okropnie zimno
Maks miał w środę bal , przebraliśmy go za rycerza, a jego przedszkolna miłość była księżniczką, co dziennie słyszę w co Natalka jest ubrana, że on kocha Natalkę itd , szybko się zakochał ten mój synek
 
Kamu, no faktycznie Maks kochliwy:-D
Kic, mówisz, że Kuba wstydliwy? A te występy? Nie sądzę, żeby Miki dał się namówić na takie show:confused2: Wielkie brawa dla Liwki!!!
U nas też mnóstwo śniegu i taki ciężki, mokry. Nie powiem, pięknie jest, ala ja to już mam wizje, że to wszytko topnieje... Jednak wolę wiosnę. Ja chcę już wiosnę!
Madzia, ja nie wiem kiedy ostatnio słońce widziałam. U nas to deficytowy "towar" i wszyscy chodzą jak w depresji:baffled:
Ja dziś po fitnessie. Dziewczyna zrobiła zajęcia z pilatesu na dużych piłkach. Oj czuję mięśnie, ale tak przyjemnie. Zakwasów nie powinno być:tak:
 
reklama
hej
ja z zaległościami
teraz młody w łóżeczku siedzi więc mam chwilę póki nie wyje

u nas znowu Tymek rozłożony
wczoraj taki niewyraźny z rana zwymiotował
później gorączka i tak cały dzień przeleżał
ja to się nie dziwię, że on łapie dziadostwa bo w plu cały czas jakieś chore dziecko - dzieci
w pon rano juz na rodziców czekał chłopiec z gorączką, a godz wcześniej go przywieźli
no ja rozumię praca ale to już pastwienie się nad własnym potomstwem - chore z gorączką do pla wysyłać

no i juz ryczy Igul
wykańcza mnie systematycznie to moje młode
dzięki niemu wiem, że mi juz wystarczy
za stara jestem na 3cie
nocki znowu ciekwe
tym razem mamy pobudki tak 2-3 i 1,5h godziny szaleństw
nie wiem czy on nie potrzebuje snu czy co?
obstawiam brzuch (w środę gastrolog), zęby i charakter - mieszanka iście wybuchowa

Kasiu ja dzięki moim 3 nockom do bani to sił na kinekta nawet nie mam
jeszcze teraz T chory
ale zazdroszczę tych wyjść fitnesowych

Kic i jak wózio?
trzymamy kciuki za odpieluchowana Liwcię

Post no to Cinek bystrzak
trzeba jak z mężczyzną gadać a nie jak z dzieckiem i załatwione;-)
jpg powiadasz?

dobra kończę bo ryk taki, że uszy puchną
to jest wymuszacz
a jakaś pani psycholożka mówiła, że nie wolno dzieci terrorystami nazywać
nie zna mojego Ignaszka;-)
 
Do góry