post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
hej hej
witam się pączkowo , 3 zaliczyłam.
Dorka...a to dobre...z tym chwastem
Magdziku...no witaj w wirtualu , Księciunio testował Cię wczoraj...hmm..Ci faceci
oj tak, Kraków zasypany i korki straszne, ja na swojej wsi utknęłam prawie pod domem bo Pani jedna w poprzek ładnie się ustawiła i sobie postaliśmy, potem postałam jeszcze w cukierni bo kupowałam do pracy też, na szczęście pyszne były i mi wybaczyli
Renia, jak tam Twoja Mufka??, chciałam Ci nieśmiało przypomnieć o plikach JPG.
pasuje od jutra jakąś dietę zapodać bo coś czuję że na wadze nie byłoby miło
Jak tam bale karnwałowe u was?? moje dzieciaki mają we wtorek. Młoda będzie motylkiem a młody miał być krokodylem ale mu coś nie pasi strój, że niby mało wygodny i moze będzie zorro, generalnie ma być czarny, tak sobie wymyslił, wkońcu ulubiony kolor jego
Ech uparciuszek mój , gonilismy go do toalety i w p-lu też no ale już miałam rozmowę na dywaniuku bo szedł do toalety czekał troche i wracał i Panie myslały ze ja mu w domu pampersa zakładam. Okazuje się że te płacze rano i te sikania w portasy to dlatego że go gonilismy i panie mu kazały co chwilę do toalety. Zmieniliśmy podejście nastąpiła męska rozmowa o tym ze to on pilnuje i są takie postępy że szok. Rano nie płacze, sam biega do toalety czasem nie zdązy albo po poludniu nie ma czasu albo czeka na ostatni moment, no ale już 4 dni pod rząd było wszystko ok w p-lu. Mamy 4 uśmiechnięte buzie na naszej tabelce i jak jutro będzie ok to w nagrodę szukamy plecaka na allegro. Nie muszę dodawać że ma być czarny oczywiście
oki, to idę dziergnac bo zaczęłam sweter dla małzonka i troche mi zejdzie
paaaa
witam się pączkowo , 3 zaliczyłam.
Dorka...a to dobre...z tym chwastem
Magdziku...no witaj w wirtualu , Księciunio testował Cię wczoraj...hmm..Ci faceci
oj tak, Kraków zasypany i korki straszne, ja na swojej wsi utknęłam prawie pod domem bo Pani jedna w poprzek ładnie się ustawiła i sobie postaliśmy, potem postałam jeszcze w cukierni bo kupowałam do pracy też, na szczęście pyszne były i mi wybaczyli
Renia, jak tam Twoja Mufka??, chciałam Ci nieśmiało przypomnieć o plikach JPG.
pasuje od jutra jakąś dietę zapodać bo coś czuję że na wadze nie byłoby miło
Jak tam bale karnwałowe u was?? moje dzieciaki mają we wtorek. Młoda będzie motylkiem a młody miał być krokodylem ale mu coś nie pasi strój, że niby mało wygodny i moze będzie zorro, generalnie ma być czarny, tak sobie wymyslił, wkońcu ulubiony kolor jego
Ech uparciuszek mój , gonilismy go do toalety i w p-lu też no ale już miałam rozmowę na dywaniuku bo szedł do toalety czekał troche i wracał i Panie myslały ze ja mu w domu pampersa zakładam. Okazuje się że te płacze rano i te sikania w portasy to dlatego że go gonilismy i panie mu kazały co chwilę do toalety. Zmieniliśmy podejście nastąpiła męska rozmowa o tym ze to on pilnuje i są takie postępy że szok. Rano nie płacze, sam biega do toalety czasem nie zdązy albo po poludniu nie ma czasu albo czeka na ostatni moment, no ale już 4 dni pod rząd było wszystko ok w p-lu. Mamy 4 uśmiechnięte buzie na naszej tabelce i jak jutro będzie ok to w nagrodę szukamy plecaka na allegro. Nie muszę dodawać że ma być czarny oczywiście
oki, to idę dziergnac bo zaczęłam sweter dla małzonka i troche mi zejdzie
paaaa