reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Dzięki dziewczyny za odpwiedz ja w poniedziałek ide do lekarza to sie zapytam o tego chomika a jak narazie mąż bedzie sie nim zajmować a co do tych badan kiedy je należy wykonać toksplazmozę, cytomegalię - za te to chyba muszę zapłacic jak sie nie myle ;-)
 
reklama
Ja słyszałam, że inne zwierzęta też mogą roznosić toksoplazmozę, a właściwie ich odchody, więc zapobiegliwie staram się nie czyścić kuwety. Ale w poniedziałek poruszę ten temat z moją ginką.
 
no to sie przerazilam:(
ja mam kotka:(:(
kupilam go we wrzesniu:((
czy zanim w ciaze zaszlam to nabralam przeciwcial??
ojj mam pietra teraz:(
 
Kames, rozmumiem Cię doskonale i obawy i strach. Wiem, że nie wiele pomogą tłumaczenia innych. Ja wczoraj już tak myślałam, że wymyśliłam, że może lekarz mnie oszukuje i wcale wszystko ok., nie jest. Mąż powiedział że pójdzie i mu to powie, jak głupia jestem. Ja wiem, że to niezbyt mądre, ale póki nie poczuję ruchów to będę żyła od badania do badania. Także Kames, słabe pocieszenie, ale nie jesteś sama. :)
Co do badań, to nie pamiętam czy są płatne. Ja dostałam już teraz w środę do wykonania te badania i nie wiem kiedy pójdę, następną wizytę mam 17.11. Może w poniedziałek się wybiorę... Problem taki, że ja mdleję po pobraniu, dlatego zawsze muszę być z kimś. Bo jest ok, a za kilka minut... fik. :) ostatnio nawet moje fik było po pobraniu u syna, a On ok. :))
 
Ja robiłam badania na toksoplazmozę i cytomegalię - zapłaciłam ok. 100 zł (dokładnie nie pamiętam)w prywatnej klinice. Z tego co wiem to standardowo powinno się wykonać jeszcze badania na różyczkę, ale ja akurat ją przechodziłam więc te badania mnie ominęły. Wyniki miałam tego samego dnia.
 
No to chyba wszytskie się doskonale rozumiemy, póki co jesteśmy wszysstkie pełne strachu :-) byle do pierwsze usg i pierwszego bicia serduszka :)
 
Dziekuje Wam wszystkim za slowa pocieszenia.Wczoraj mialam gorszy dzien,wszystko mnie denerwowoalo i ryczalam chyba ze trzy razy,ot tak po prostu ,odkurzalam i lzy same mi lecialy.Dzis dla odminay moge gory przenosic..
Tak jest Alicjo byle do 1 USG.Moje dopiero 13.
Prosze Was dziewczyny wstawcie jak macie mozliwosc pirwsze zdjecia swoich fasolek.Jestem ciekawa jak to wyglada i chcialabym wiedziec gdzie na monitorze
patrzec :-)
 
Pomimo porannego telefonu od szefa (aż się popłakałam) mam dzisiaj dzień pełen optymizmu, że wszystko będzie ok. Jajniki wyjątkowo dokuczają i mam mocniejsze upławy, no nie mówiąc o mojej swędzącej skórze(aż mam siniaki od drapania).

A więc dziewczynki - wszystko będzie dobrze a niedługo będziemy się chwalić naszymi fasolkami po usg:)
 
Ja też już się nie mogę doczekać poniedziałku i usg.
U mnie dzisiaj znowu zmiennie, niedawno pospałam troszkę, a zaraz potem wzięłam się za czyszczenie łazienki;-).

Kames czego chciał szef??
 
reklama
Do góry