reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

KAMLOTKA ja jakos milo wspominam szpital.. gdyz moja mala w dzien wogole nie spi... tylko ma od rana do nocy full powera... a w szpitalu lezala plackiem wiec ja odpoczelam... wyspalam sie na maxa .... wiem,ze srednio to brzmi.. ze nie powinnam tak pisac jako matka.. ale taka byla prwada... jak ja jestem z mala praktycznie caly zcas sama to taka chwile odpoczynku mi duzo dala... a ze w szpitalu warunki super, wiec czulam sie jak w hotelu..
Co do spacerowki to ja na wyjazdy mam polecona przez Beatke Mamas&papas model PIPI, ta niebieska w grochy... sparwuje sie super jak na tego typu mala parasolkie.. bardzo podobna jest do maclarena quest... ja chcialam tego maclarena, ale cena mnie odstraszyla, gdyz ja potrzebowalam takiej parasolki praktycznie tylko na loty samolotem i teraz na 2 msc na majorke... Za swoja spacerowke dalam 128zl (cena juz z przesylka,) na allegro, byla nowa, ale powystawowa + folia przeciwdeszczowa gratis... wszystko z nia bylo ok, wiec za te pienadze bylo warto... nawet jakby sie z ajakis czas rozwalila... choc tak jak pisze ona jest jak maclaren.... Jeszcze podobaja mi sie inglesiny trip..


BEATKO moja mala tez byla zakochana w zlobku, dlatego w maju jak wroce do Polski wraca do niego na 3 dniw tyg... Co do meza.. to nie wiem co napisac, bo sama mam mega beznadziejna sytuacje w zwiazku... wiec wiem co mozesz czuc...Super, ze mala w dwoch jezykach uczy sie mowic!!! p.s. ja mysle,ze tak jak EWA warto zbadac uszka!!!
 
reklama
Witam wieczorkiem:)
a co tu tak pusto laseczki:confused:
Śpicie już,w sumie to i ja zaraz mykam,zmora mała niedawno zasneła,a ze ostatnio śpi po 8-9 godzin to trza sie bedzie kłasc zeby zdążyc się wyspac,bo w nocy jeszcze tradycyjnie będzie koncert zębowy i przerwa w spaniu dopuki syrop nie zadziała.
Beatko Z a brałas pod uwagę ze to może byc alergiczne,mała chyba miała jakies alergie w tamtym roku co?Moze w tym roku pyłki ją męczą,Alan w tamtym roku katar miał juz od końca stycznia bo wtedy juz sie cos zaczyna pylic.Dopiero po dłuższym stosowaniu zyrtecu pomogło,no i przez całą wiosnę dodatkowo musiały byc wziewy,zobaczymy co w tym roku będzie.
Mój M szanowny mi tu nerwy porusza,ide mu w cumbał dac:-D
buzia buzia dobranoc
 
Witam

Chyba Dziewczyny mają śliczną pogodę że tak cichutko tu u nas, jeśli tak to tak jak u mnie, już od rana jest czyste niebo, a słoneczko ładnie świeci.
Ja zaraz idę wstawić pranie, jeszcze myślę co na obiad.
Muszę się trochę pochwalić córcią :-D Ostatnio mnie zaskakuje coraz bardziej. Wczoraj np mówiłam pacierz z nią, Aniele Boży Stróżu ...... i tu się zatrzymałam a ona dokończyła MÓJ, potem dokończyła STÓJ.... Jeszcze jak mówie Dobranoc Ci Boziu bo już idę ....... ona mówi SPAĆ, potem Jutro raniusieńko znowu muszę ...... ona mówi WSTAĆ. No ale już od ok stycznia czytam jej taką jedną książeczkę i już wtedy nauczyła się dokańczać zdania. I tak np Ja czytam Cicho moja mała, przestań płakać, oto Twoja butelka z............. Mała mówi MLEKIEM i tak potrafi dokończyć 6 wyrazów, z czasem będzie ich na pewno więcej. Rozpoznaje bajki (choć ogląda je od niedawna, może 3 tyg) rozpoznaje piosenki na YouTube i reklamy w tv, po samym początku wie co będzie, albo po samym dzwięku, ale to pewnie już każdy Szkrab rozpoznaje. Wyprzedza to co ja powiem, np wczoraj pytam jej Chcesz kaszkę? Kakę nie, Chcesz chlebek? Ebe nie, i wyprzedziła moje słowa i powiedziała Aco? No nic, to tyle z umiejętności Oliwii, choć jest tego wiele więcej, no i dużo słowek mówi, zdania po 2 lub 3 wyrazy.

BeatkoZ fajnie że się odezwałaś, Mała zdolniacha uczy sie dwóch języków i widzę że dobrze jej to wychodzi. Co do męża to chyba nie kojaże co się wydażyło, pewnie mi coś umknęło :zawstydzona/y:
Stopi dzięki za radę co do wózka, właśnie pamiętałam że o tym kiedyś pisałyście, ale nie pamiętałam firmy. Już sobie pooglądałam. A czy wogóle są jakieś takie parasolki które mają inne kółka? Trochę większe? Chyba raczej, nie? Bo nie spotkałam.
Beacia82 i jak tam M? Dostał w cumbał? :-D Cokolwiek to znaczy :-D:-D
 
hej laseczki,

noc przespana, w sumie do 6 ale lepsze to niż wstawanie po kilka razy. Mąż ma ten tydzień nocki 22-6 rano i pozytek z niego do obiadu prawie żaden :-D za to mamy wspolny wieczór. Tyle że ja źle spię bez niego jakoś mi tak smutno , pusto i zimno.

Co do zimna, zepsuł się nam piec i dupa blada, od rana zimna woda leci. Więc myłam piśke w tej lodwoce i myslałam ze mi odmarźnie :szok::-D

Kamilko, Julcia też mnie zaskakuje. Od niedzieli mówi PUŚĆ i to tak poważnie. Np zabieram jej mońka ( bo tak woła na smoka ewentualnie moku:-)) a ona MAMA PUŚĆ! Uwielbia też wołać MAMA/TATA/BABA itp CHOĆ TU, albo bierze za rękę i mówi MAMA CHOĆ TAM DAJ AM i prowadzi do lodówki. Nasze dzieciaczki takie fajne są coraz mądrzejsze.

Ale mnie zastanawia jedna rzecz u Julki. Kiedyś Wam pisałam , że młoda sie bije w główkę np o stół albo o ściane, jak jest zła. Przeszło jej bo przestaliśmy zwracać uwagę. Ale od kilku dni jest koszmar, jak tylko coś źle zrobi, albo ja jej zwrócę uwagę że coś nie wolno, to ona od razu się okłada. Albo w główkę, albo w nogę, albo siada z impetem na podłogę i mowi BACH BOLI i każe sobie całować. Od wczoraj nie reaguję na jej zachowanie to woła MAMA POPATRZ i czeka aż spojrzę, a wtedy się walnie. No masakra. Nie wiem czy to normalne zachowanie?? Pomóżcie bo nie wiem czy to bunt czy iść do lekarza :confused:

no i mam jeszcze problem z prezentem dla taty, ma 50 urodziny 27 marca a ja nie wiem co mu kupić:confused:
 
:-)Hej laseczki
Ja w miarę wyspana,dziecko zajeło sie rozwalaniem zabawek a ja na chwilkę na bb:tak:
Beatko mysle ze to rodzaj buntu.Alan tez ma rózne fazy łobuzowania.Mały naprzykład jak wychodza mu zeby to w tedy jest bardziej niegrzeczny,nerwowy,rzuca sie na podłogę z byle przyczyny i na dodatek mnie bije,a jak ząbek wyjdzie to od razu inne dziecko,kochane i grzeczne(jesli wogóle Alana można nazwac grzecznym:-D)
Pewnie malutkiej za kilka dni sie znudzi jak nie będziesz reagowała na to zbytnio.
Alanowi nie wiem skąd się wzieło to bicie,przecierz go nie tłukę i na przemoc nie ma gdzie się napatrzec,chyba po prostu zauważył ze reaguje na takie jego odruchy i mu sie to spodobało,oczywiscie za takie zachowanie idzie do swojego karcelu czyli do sieni tam się podrze i go wypuszczam,poprzytula się i zwykle głupoty mu przechodzą.
Kamcia Alan tez gdzies od tygodnia duzo więcej gada,duzo powtarza,bo wczesniej nie bardzo mu się leniuszkowi chciało,nawet nie chciał próbowac,czasem zaskoczył mnie jakims dosyc trudnym słowem ale czesto nie chciał juz powtórzyc.No i zaczoł mówic po więcej słów.Np.wstałam rano i mówie do niego poczej mama idzie siku a on odpowiada mama ja chce si si:-)
A co do cymbała to chodziło że po głowie:-Doczywiscie tej na wysokosci moich oczu nie tej niżej:-D
W cymbałek nie dostał,łaził się cos tam przymilał,nawet przylazł do nas spac bo zwykle idzie do salonu bo mu tam luzniej.
Miłego dzionka dupeczki
 
Adamoi przed chwilą zrobił pierwszy raz siusiu na stojaco do kibelka :szok: Przyszedł do łazienki. Ja suszyłam włosy, podszedł i powiedział "siusiu" i zaczał się ładować na stołek. No to dawaj, pielucha w dół i stoimy, a on mówi "nie ma siusiu", no to mówię mu żeby cisnął, no i poleciało. Jaki był z siebie dumny :-) teraz co 5 minut jak sobie przypomni to idzie do łazienki i woła "Mamo choć siusiu"... no ale oczywiście "nie ma siusiu"
 
Brawo dla Adama :))

Ale mi się nudzi w pracy, masakra, a tak mi się marzy praca od pon-pt 7-15 za 2tys i całe popołudnia dla dziecka. Zwłaszcza teraz jak wiosna się zbliża wielkimi krokami, a ja tu muszę za marne grosze do 17 gnić... No ale cieszę się, że wogóle mam jakąs pracę.
 
Brawo dla Adasia:-)
Powiadasz Beatko że Ci się nudzi,fakt jak nie ma roboty i klijena to dłuży się niemiłosiernie:dry:
A my spacerek zaliczyliśmy,Alanek teraz sobie śpi.U Was tez tak wieje,bo u nas przez wiatrzysko pogoda nie za ciekawa:baffled:
 
A mi się nudzi w domu :-D

Właśnie wkładałam buty do szafki i zobaczyłam moje popielate botki. Zdałam sobie sprawę, że miałam je tylko raz na nogach, jak jechałam złożyć dokumenty na studia, których w końcu nie złożyłam. My nigdzie z domu nie wychodzimy ostatnio... z jednej strony ostatnie 2 tygodnie teściowej nie było, więc nawet po położeniu dzieci nie mogliśmy ich zostawić... No ale sam fakt, że siedzimy na 4 literach w domu co wieczór (co prawda mamy co robić, bo jakoś się nie nudzimy) mnie dobija.

W sobotę wychodzimy na imprezkę rodzinną to się wystroję :-) a co se bede :-D

Beatko u nas dziś pogoda już kiepściutka. A u Ciebie?

------------
Powinno być BEATKI :-D :-D :-D
 
reklama
Hej sorki ,że mnie nie było ,ale naprwade nas nie było.

w piatek Tomek wział urlop i pokechalismy na Weekend na nasze ranczo Tomek zrobił troche porzadku na podwórku,dziadek tyle gratów tam nazwoził ,że nie wyobrażacie sobie nawet tego,poprostu wszytsko,no a my teraz bedziemy to sprzatac.
Roboty w piz...u i jeszcze troche.

w NIEDZIELE pojechalismy do Lichenia bo jak wiecie to mamy z tamtąd rzut beretem.
Wiec w przyszłosci zapraszam.
Julek był nie możliwy zajażył ,że w bazylice jest echo to krzyczał i krzyczał.
To samo na mszy miał do tego towarzyszke w swoim wieku i oby dwa do siebie sie szyderczo śmiali ,aż wkoncu sie przesiedlismy ,to słyszał chłopca jak krzyczy ,a on oczywiscie mu odpowiadał.

Modlił sie ,bił mnie ,targal za włosy kopał,tańczył i sama nie wiem co jeszcze.
od konfesjonału do konfesjonału chodził i wołał ''EEEEEEE'',jednym zdaniem myślał,że to kible:-D:-D:-D:szok::szok::szok:,wcale sie nie dziwie bo do konfesjonału z obu stron były drzwi.

A ten wołał na mszy eeee i pokazywał ,a ludzie się patrzyli :-D:-D:-D:-D.

Później pojechaliśmy do KONINA do GALERII połazic i do domku.

Ewo owszem idzie się wybudować w 9mies. jak masz tylko kasę.
Tomka wujek św.pamięci postawił dwie wille w 2,5mies. i to pod klucz.
Pojechali n aswoje kolonie przyjechali i domy już stały.
Ale oni naprawdę jej maja,kuzynka męża zabrała do MEDIOLANU NA zakupy w prezencie urodzinowym.
A druga chciała się od bachorów swoich oderwac jak mowi i znalazła nianie i za godz. dawala 100zł przez trzy dni babka zarobiła ładnie .
Ja musze tam jechac i sie zareklamowac.


Wasze dzieciaki fajnie gadaja Julek wiecej po swojemum,ale ostatnio czytałam wiersze TUWIMA i chodzi i woła BAMBO :-D:-D:-D.
a DZIADEK JAK SIĘ NA NIEGO POPATRZY TO MÓWI DO NIEGO SZYDERCZO CO??

byłam dziś po podanie do zerówki/przedszkola jak zwał tak zwał.
i nie jestem zachwycona Laskowską placówką.


BEATKO Ja bym sie nie martwiła małej to przejdzie.
a co do prezentu to nie mam pomyslu.

a co do kredytu dziewczyny to jeszcze jeden pomysł mam,tylko czekam ,aż doradca sie odezwie bo pisał do Warszawy ,aby na sam dół przyznali kasę.

Melaszek widze życie Tobie też podgórke daje .

ANIU tak ,ALE JAJA!!!:)
Ja tez czasem mam dosć tego życia dorosłego życia .
 
Ostatnia edycja:
Do góry