reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2009

Witam się z ranka szykuje sie własnie dziecko do przedszkola a ja na 8:30 do lekarza odezwę się jak wrócę to gdzieś kolo południa bo będę musiala zaniesc zwolnienie do przacy
 
reklama
Witam Lipcóweczki,

widzę, że się Wam poprawie cera i skóra, a u mnie masakra, mam plecy jakby czołg je przeorał, a na dodatek taką tarkę, że pranie spokojnie na plecach bym zrobiła:-p na szczęście trądzik, uczulenie, czy jak tego nie zwać. omijają twarz i dekolt, chociaż tyle. przed ciąża nie miałam problemów z cerą, czasem czulenie na wodę, ale to tylko na dekolcie, a teraz, masakra:baffled:

Valija jak Ci się film podobał, też wczoraj na nim byłam w kinie. muszę przyznać, że spodziewałam się więcej, pomysł fajny ale jakoś tak nie do końca wyeksploatowany przez reżysera, ale ogólne wrażenia ok. miałam jednak wrażenie, że wiele osób nastawiało sie na coś zupełnie innego, boski brad i egzsytencjonalne rozterki chyba ta mieszanka im nie przypadła do gustu:-D:-D:-D
 
Witam,

Jak zwykle nie nadążam za wami w głównym wątku :rofl2:

U mnie cera się poprawiła, ale wyskoki też się zdarzają :baffled:

Pozdrawiam :-)
 
Witam po weekendzie.

Dziewczyny, ja też ostatnio mam napięty, twardy brzuch i podbrzusze, które też lekko pobolewa. Nie wiem, czy brać no-spe, bo to niby nie jest silny ból i wolałabym nie brać leków. Z drugiej strony zastanawiam się, czy dzidzi takie napięcie mięśni nie szkodzi i czy nie lepiej byłoby zażyć właśnie coś rozkurczowego :baffled:. Dziś idę do gin (podobnie jak wiele z Was) i się dopytam, co lepsze dla dzieciaczka.
Poza tym, ciągle mam stan zapalny, żadne dotychczasowe globulki nie pomogły :-(. Ciekawe, czy będę musiała tak się męczyć do końca ciąży... :-:)-:)-(.

sam - Twoja córeczka bardzo fajnie zareagowała na wieść o rodzeństwie :tak:. Mam nadzieję, ze jak w przyszłości zdecydujemy się z M na drugie dziecko, to to, które noszę teraz w brzuszku, zareaguje podobnie jak Twoja córcia :-D.

goteczka - 13-tego w piątek to bardzo szczęśliwa data :tak: Przynajmniej dla mnie :tak:. Ja obroniłam pracę magisterską właśnie 13-tego w piątek o 13-tej :-):-):-). I to nie na 3 tylko na 5 ;-). Od tego czasu ta data dla mnie nie straszna :-D.

Aha, a cera u mnie się polepszyła, nie jest idealna, ale i tak o niebo lepsza niż wcześniej :-).
 
Witam poniedziałkowo.

U mnie cera nie najgorsza. Zdarza się jakiś pojedynczy pryszcz, ale tragedii nie ma.

Goteczka spokojnie, to pewnie tylko rosnąca macica.

MamauiuM miałam nadzieję, że mała dobrze zareaguje, ale i tak mnie zaskoczyła. Cieszę się bardzo. Dziś już w szatni informowała koleżanki, że jej mama ma w brzuszku dzidziusia;-).
Daj znać po wizycie co lekarz powiedział.

Ja dziś wyskoczyłam z pracy, żeby zrobić badania tarczycowe (jutro wizyta u endo.) i już z rana się wkurzyłam. Masa ludzi, bałagan, ludzie się nie pytają kto ostatni, a potem kłótnia, że teraz czyjaś tam kolej. Zeszło mi tam prawie 45 min. Więcej o takiej porze nie pójdę, jak nie będę musiała być nad czo.
 
Hej Lipcoweczki

Ostatnio dosc zadko zagladam, malo czasu... U mnie cera ok tylko na brodzie czasem tragedia a cialo smaruje oliwka i jest gladkie ale jak nie posmaruje to tak sie drapie ze szalu mozna dostac. Pogoda dzisiaj do bani ale samopoczucie ok.
Zycze udanych wizyt:)
 
witam lipcóweczki
a ja od wczoraj jakaś obolała chodzę. Zauważyłam ,że jezeli przez kilka dni z rzędu piję nawet ciniutką puszczalską kawe, to potem bolą mnie mięsnie nóg i podbrzusze. Mój M twierdzi, że to niedobór magnezu (powduje kurcze mięśni) i chyba ma racje, ale nie wiem czy mogę dodatkowo brac magnez bo w Prenatalu już jest.A z kolei bez kawki mam ciśnienie trupa i boje się czy maluszek na tym nie cierpi. No więc zapodałam sobie wczoraj nospe i jakos usnęłam. Wiem że na temat no-spy różne sa opinie,ale mój gin twierdzi, że lepiej wziąść gdy trzeba, niż ryzykować skurcze. W I ciązy miałam bardzo twardy brzuch i gin kazał mi brac no-spe codziennie od 6mc. Oczywiście byłam mądrzejsza i nie brałam. no i skończyło sie cesarką, bo mały się nie obrócił (pośladkowe ułóżenie). Niewykluczone, że macica byc tak twarda, że nie chciała się rozciągnąć.
 
Witam,
A ja na poprawę humoru opiszę wam jak to mój synek ostatnio ze mną rozmawiał
Siedzę sobie wygodnie piję kawę i odlądam tv.
Przychodzi syn i mówi do mnie tak:
- ja wiem po co jest pępek.
- ja na to po co :confused2:
- synek - przez pępek dzidza patrzy
- ja acha
Zapadła cisza. Syn mysli mysli i pytanie
- a jak dzidzia wyjdzie z brzucha :confused2:
- ja oczy jak spodki bo myślałam że sie nie zapyta, to ja szybkim pęde wzieła gazetę w której była wzmianka ja rozmawiać z dzieckiem i co powiedzieć gdy padnie juz takie pytanie.
Więc mu mówię - że przes taką specjalną dziurkę którą tylko dziewczyny mają, nie zdażyłam dokończyć wypowiedzi a syn już.
- a pokaż mi tę dziurkę
- :eek::szok: a ja na to że ta dziurka robi sie dopiero w szpitalu i nie mogę pokazać. I mały już dał mi spokój.
Chyba jakoś wybrnełąm i w głowie dla dziecka nie namieszała :rofl2:
Może mamy które tez mają dzieci mają jakieś ciekawe przygody z tematem ciążowym.
 
haha...dobry jest..ja mam łatwiej bo I ciąże zakonczyłam cesarka, więc młodemu pokazałam blizne na brzuchu i więcej nie pytał. za to mój 9 letni siostrzeniec zapytała ostatnio swoja mamę, którędy wychodzi dzidziuś. Powiedziała to samo co ja mojemu, a on na to to dlaczego w tv pokazuja, że podkurcza nogi i strasznie krzyczy?..no i jak z tego wybrnąć?
...aha...pochwale sie, że pierwszy raz skorzystałam z uprawnień dla kobiet w ciąży:)...w supermarkecie stanęłam przy kasie dla kobiet ciężarnych:)..fajnie bo nie było kolejki:)
 
reklama
Do góry