Lipiec 2009

[aniszka]

I ja melduje sie popoludniowo:-)
Dzisiaj to sobie pozwolilam...spalam do 12!ale spie,poki moge:-)A najgorsze jest to,ze i tak czuje sie bardzo zmeczona,ale to pewnie przez to,ze za dlugo spalam
Dobrze Moje Drogie,zycze Wam wszystkim przyjemnego popoludnia,ja uciekam na pierogi:-)
pozdrawiam cieplutko

 

[kpjm]

czesc dziewczynki, witam sie po dłuższej nieobecności ale weekendy zazwyczaj niemam jak usiąść a i ten tydz tez sie jakos dziwnie zaczął. Probuje doczytac zaległości ale jeszcze mi zostało chyba z 10 stron ...

Witam nowe dziewczyny w gromie mam lipcowych

Anetka_83 chyba wszystkie "stare forumowiczki Cie pamietają
Lorien dobrze że z Emi juz lepiej;-)

beata1973 wyrazy współczucia z powodu twojej babci
[*]

AsiaJan - ja tez czesto miewam takie realistyczne sny ze jak sie obudze to zlana potem , uff, najważniejsze ze to tylko sny które podpowiada nam wyobraznia.

pozdrawiam i czytam dalej a potem po Małą do przedszkola

 

[mamusiaM]

Witam się i ja :-).
Miałam napisać coś wcześniej, bo już koło 10-tej nadrabiałam zaległości w czytaniu postów, ale jestem w pracy i czasami trzeba poświęcić się innym zajęciom niż przeglądaniem forum ;-). Dopiero teraz zrobiło się nieco luźniej, więc piszę :-).

Magduska - mam nadzieję, ze dzisiejsza wizyta była (lub będzie) udana.

daisy26 i inne nowe mamuśki - za chwilkę zabiorę się za dopisanie was do listy mam lipcowych :-). Fajnie, że jest nas coraz więcej :-).

Z tego co do tej pory widzę, to żadna z nas nie będzie miała bliźniaków. Nasze maleństwa chcą mieć cały brzuszek dla siebie .

 

[gosiah]

oj już mi z jednym pomału ciężko...co dopiero jakby dwa bąble tam miały być łooojej.
Dzisiaj poczułam małego z rańca-i to tak wyraźnie. Pięknie jest być w ciąży

 

[*Alicja*]

Witam się i ja późnym popołudniem :-) uciekam właśnie do domku z pracy, więc tylko chciałam się przywitać

 

[AsiaJan86]

Pogoda jest straszna. U mnie pada śnieg z deszczem:----( ja teraz siedzę z Antoniuszem i cały czas mnie zaczepia, bo staram się na niego nie zwracać uwagi i bardzo jest z tego powodu niezadowolony. Dzisiaj tez się tak jakoś czuję jk bym sie nie czuła. Porażka.

 

[monia1021]

witam serdecznie wszystkie mamusie;-) u nas dzisiaj bardzo ponuro i ciemno pada deszcz i zmywa ten piekny sniezek co mielismy w zeszlym tygodniu no coz chyba juz pora
Ja jeste juz po wczorajszej wizycie w szpitalu i powiem wam ze jestem bardzo szczesliwa:-)
Czekajac w poczekalni na moje przyjecie moja dzidzia tak mocno sie rozbrykala nie wiem czy z radosci spotkania tego samego lekarza co odbieral porod Patryka bo to wlasnie on byl,tak mocno kopala- lo albo milo mocna czkawcze ale mowie wam okolo dobrej godziny. Tak mi sie wygawalo ze to musiala byc czkawka bo kopniak po kopmiaku albo robilo salta caly czas, bardzo wysoko pod zebrami. Wizyta obeszla sie calkiem dobrze lekarz byl zadowolony z mojego powrotu, dzidzia jest zdrowiutka wszystko na swoim miejscu .
POd wieczor jak juz zaczelam robic obiat zaczal mnie bolec tak mocno brzuch dokladnie zeberka bylam poprostu wyczerpana, ale zarazem bardzo szczesliwa ze tak mocno czulam moje malenstwo

 

[dosia24]

monia gratuluje tak silnych kopniaczkow. ja juz nie moge sie doczekac.
Asia ja tez dzisiaj kiepsko sie czuje. ten bol glowy moze wykonczyc czlowieka...

 

[tasior53]

Witam wszystkie mamusie po dlugiej przerwie
Duzo sie wydarzylo od czasu jak ostatni raz bylam na forum Pojechalam do Polski zobaczyc sie z moim ginekologiem Wszystko jest w porzadku a co najwazniejsze dowiedzielismy sie ze mamy chlopaka:-)tak jak D. chcial
Wiec batalia o imie dla dziecka bedzie nadal trwac Ja sie upieram przy Tymku i Teosiu ale D. sie nie moze zdecydowac
Ohh juz sie nie moge doczekac Ciagle snie o dziecku martwie sie chyba troche Ucieszylo mnie to ze nasze dzidzi ma tylko 1 szanse na 15000 na zespol Downa Spokojniej mi teraz
Caluje wszystkie dziewczynki i ich okragle brzuszki;-)

 

[kaaasiulka]

Witam wszystkie lipcowe mamusie!!!

Od dłuższego czasu staram się śledzić Wasze wypowiedzi i zawsze mi jakoś brakło czasu żeby coś wkleić od siebie....ale sobie obiecałam że dzisiaj się nie poddam i oto jestem!!!! Chwila wolnego popołudnia siadam do kompa i się udało....
Jestem w 20-tyg-witaj połowo,patrząc wstecz to niby szybko zleciało ale jak pomyślę ile jeszcze przede mną to...ale jak pomyślę że już niedługo rodzinka się powiększy o kolejnego bobaska to od razu mi się humorek poprawia a jestem już mamuśką 3,5 letniej Wiktorci i z niecierpliwością czekamy na...jak to moja córcia mówi siostrzyczkę...się okaże bo maleństwo robi nam strasznego psikusa i nie chce pokazać to tam widać miedzy nóżkami,jeszcze się okaże wielką niespodzianką do samego rozwiązania...
Tym czasem pozdrawiam Wszystkie mamusie bardzo serdecznie!!!!