matylda1405
Lipcowe mamy'09
Izabell to dokladnie jak ja - nie wiem co sie stalo ale obudzilam sie o 5 (za 10) i stwierdzilam, ze juz nie zasne
Zdazylam przemeblowac pokoj (w myslach), umyc sie i ubrac, zjesc obfite sniadanko, nakarmic szczury, odrzucic kilkanascie propozycji imienia dla synka, przeczytac forum, sprawdzic poczte... i teraz to juz nie wiem co mam robic 
Zdazylam przemeblowac pokoj (w myslach), umyc sie i ubrac, zjesc obfite sniadanko, nakarmic szczury, odrzucic kilkanascie propozycji imienia dla synka, przeczytac forum, sprawdzic poczte... i teraz to juz nie wiem co mam robic 




ale moje dziecię wstało po 6 i ciągle tylko słyszałam :mamuś,wstań bo mi się nudzi.....a tak miałam dobrze bo jeszcze niedawno spała mi do 9 