reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Witam.
u mnie kolejny ladny dzien słoneczko swieci, ale i tak nie moge nigdzie wyjsc ani nic robic zostalo mi lezenie przed tv, ale trzeba wytrzymac jeszcze tymbardziej ze brzuszek caly czas twardy, i co jakis czas bole jak na miesiaczke.
poza tym dzis wyjotkowo sie wyspalam oczywiscie z przerwami na wc,
maluch calu czas mocno i energicznie się wierci czesto tak mocno ze az boli,
i mimo ze lekarz kazal na noc wziasc dla malucha relanium nie wzielam nie bede go truła, po prostu nie mam serca juz wole zeby się wiercił.
jutro juz pakuje trobe do szpitala, bo skoro nigdy nic nie wiadomo , jeszcze tymbardziej ze lekarz powiedzial ze ma nadzieje ze wytrzymam chociaz 2 tyyg.

nic ide leżeć wszystkim zycze milego spokojnego dnia :)
 
reklama
Fela - gratulacje dla synka, fajnie ze masz takie zdolnego i pracowitego szkraba :tak:

Stopi - moj maz pracuje w korpracji wiec mamy pakiet prywatnej opieki w LIMie i jestem zadowolona. Czasami tez trzeba czekac na wizyte u specjalisty ale zazwyczaj kolo tygodnia a nie miesiaca! Minus jest tylko taki ze sie szybko rotuja i maja mnostwo roboty wiec slyszalam ze np. niemozliwe jest by jeden pediatra prowadzil ci dziecie. Ale kolezanki-matki bardzo sobie chwala takie rozwiazanie plus ja od lat nie bylam w przychodni i chyba bym sie juz tam nie umiala odnalezc rozpieszczona prywatna opieka :baffled:

Milego dnia laseczki!
 
AsiaJan86 no widzisz, a ja mieszkam w mieście i jest to samo. Taka pani doktor z przychodni nastraszy, potem dzwonię do pani neonatolog ze szpitala i się żalę, a ona mówi, że jak zwylke pediatrzy z rejonu straszą. Ostatnio usłyszałam, że rejonowi pediatrzy dla wcześniaka są tylko po to żeby wypisywać skierowania do specjalistów... No i chyba faktycznie tak będzie, a kompetentnego lekarza neonatologa trzeba poszukać prywatnie... Masakra.

Fela gratulacje dla synka. Pamiętam jakie to emocje jak się doataje wyróżnienie w szkole ;-) Świetna sprawa.

Jak ja Wam zazdroszczę tych przespanych nocy... :-) Choć już powoli się przyzwyczajam do tych nocnych pobudek. Dziś były tylko dwie. Jedna prawie dwugodzinna, druga tylko 40 minut. Ale potem spałyśmy do 8 :-)

Dziś pierwszy dzień jestem sama z maluszkiem. Mąż poszedł już do pracy. Zobaczymy jak sobie poradzimy we dwie. Narazie jakoś nam idzie, tylko, że mała przedpołudnia to przeważnie przesypia ;-)

kaaasiulka to ja czekam na Ciebie i trzymam Cię za słowo w sprawie spaceru ;-)
 
Ja chodzę do przychodni państwowej. Z tym, że moja lekarka rodzinna jest właśnie z wyuczenia pediatrą. I za żadne skarby nie poszła bym innego lekarza tylko do niej.
Moja mama długie lata chorowała na serce a Ona ja wyleczyła i dała odpowiednie leki i w ciągu kilku miesięcy była max. różnica na zdrowiu.
Wierzę, że jak Junior się urodzi to będzie pod najlepszą opieka lekarską jaka tylko będzie mógł mieć.
 
Cześć Dziewczynki,
Wpadłam się przywitać tylko i uciekam. tygodniowy pobyt u mamy skończyłam ale zabrałam mamusię i siostrzeńca do siebie i nie mam czasu posiedzieć. komp jest ciągle zajęty, bo mały albo siedzi i gra albo idziemy na spacer. ale na pewno jak znajdę czas to wpadnę poczytać. na razie uciekam i gratuluję nowym rozpakowanym mamusiom ;-);-);-);-);-);-);-)
 
Witam po długiej przerwie przepraszam ale..niemam niestety weny na udzielnie...spie całymi dniami sprawdzam pokoik i torby po pare razy dziennie hihi no i poza ekscytacja lekki stresik...;)pozatym wieczorem zawsze ktoras ze znajomych zapuka do drzwi wiec wieczoram sie nienudze...tylko popycham pierdołki moj m sie smiejej co te wszystkie kolezankin tak nagle wzieło na odwiedziny bo faktycznie pielgrzymki niema dnia zeby ktos na kawe niewpadł...haha mnie sie wydaje ze ciekawosc...wiekszosc z nich dopiero planuje i non stop pyta jak to jest i tak dalej...;) Monia i Marlena to widze ze odliczamy razem niemoge uwierzyc ze to tak szybko zleciało zobaczymy ktora pierwsza:)...ja poki co mam tylko małe bole w podbrzuszu.no i co siedze jak na szpilkach i odliczam moze dzis moze jutro hahah..pozdroweczki dla wszystkich:****
 
Witajcie, pogoda się psuje, coraz chłodniej:baffled: Ja też byłam na zakończeniu roku, ale jeszcze nie swojego dziecka, siostra męża trzecią klasę kończyła i mnie prosiła, żebym przyszła bo mama nie może, to poszłam:happy2:
i faktycznie Fela na pewno byłaś dumna jak syn odbiera nagrodę,gratki:tak:, bo właśnie siedząc tam myślałam o tych rodzicach, że muszą być szczęśliwi, że dziecko się dobrze uczy:-)
juluszka mój mąż teraz dostał na alergię (katar, spojówki) homeopatyczny lek RHINALLERGY i mu pomaga, nie ma nic o zażywaniu w ciąży, ale to homeopatia, mogłabyś się zapytać lekarza, bo myślę, że te leki są jednak najmniej wpływające na dzidzie jeżeli w ogóle wpływają, a byś się tak nie męczyła.
Nikczuś, kamlotka, jak wam zazdroszczę takiego podejścia, ja już boję się mniej, ale ciągle za bardzo, może do terminu się oswoję:-)
Jeśli chodzi o państwową służbę zdrowia to nie mam aż takich złych doświadczeń, nasze pieniądze zabierają więc staram się nie chodzić prywatnie. Jak miałam chirurgicznie wyrywanego zęba też miałam czekać 3 miechy, ale obdzwoniłam okoliczne miasta i znalazłam miejsce dużo szybciej i to w Akademii w Gdańsku pomimo dojazdu i tak mnie sporo taniej wyszło. Z dzieciaczkami też u nas jeżdzą do innych miast więc chyba warto, zobaczymy w praktyce.
 
Aga - u mnie z tym Jonathanem to jeszcze nie wiem bo niby jest polski odpowiednik (Jonatan) i nawet imieniny ma 29 grudnia ale jednak w Polsce trudno jest przemycic niepolskie imie, nawet jak sie ma meza niePolaka :( Chociaz kolezanka nazwala teraz core Jaśmina :)

mam znajomą, która nazwała syna Maddox - żeby nie było mieszkają w polsce, obydwoje są polakami... ja myślę, że koperta poszła w ruch ;-)

tak w ogóle to dzień dobry, ja dziś trochę pozałatwiałam na mieście, wczoraj skręciliśmy łóżeczko a teraz mam zamiar się wylegiwać
brzuch mi dalej nie daje spokoju, ale ciągle mam nadzieję że to tylko młody mi na coś uciska, bo boli tylko przy naciskaniu, mam zamiar wytrzymać do piątku, bo wtedy mam wizytę u ginki, jak mi każe zbadać to zbadam i tak się trochę śmieję, że pojadę do szpitala to mi za jednym zamachem zrobią cc i wytną wrostek ;-) [ale to oczywiście głupie żarty i mam nadzieję, że to nie wyrostek]
 
Witajcie Kochane!
I ja dolaczam do tych przesypiajacych 12h:-)Ale to wszystko chyba ta pogoda:-(szaro,buro,byle jak...
Fela gratuluje zdolnego synka,to naprawde powod do dumy:-)
Ja tez ostatnio duzo mysle o porodzie i tak naprawde juz sie nie moge doczekac:-)Tak sobie mysle,ze nie boje sie,bo nie wiem jeszcze co mnie czeka...:-)I kazego dnia mam nadzieje,ze to juz TEN dzien,no ale jak widac,musze cierpliwie czekac:-)A swoja droga ciekawe jak tam Goteczka?No i Monia?
El@ i ja do Was dolaczam:-)
Milego dnia
 
reklama
Ja panikowałam jeszcze miesiąc temu a teraz pomimo tego, że się boje mam już dość bycia w ciąży i chcę urodzić. Z drugiej strony będzie mi brakować tych kopniaczków i ruchów. Aż czasem to płakać mi się chcę ale jak pomyślę, że na żywo będę mogła się na nią patrzeć to od razu przechodzi.
 
Do góry