Hej Aguś!
U nas nocnikowanie idzie raz lepiej raz gorzej. Mały gania w majtochaCH, ma ich ok 12 i do południa wszystkie na kaloryferze
Siku owszem woła, siada na nocnik, czasem poleci kilka kropli, a za chwilę idzie w swój kącik i kałuża... Już dawałam tam nocnik ale go odsuwa.. A jak się zleje to leci do łazienki, bierze z kąta ręcznik i wyciera to co narobi. Więc sprzątać nie muszę ;-) Ale czasem zsika się na tapczan czy ostatnio na klate męża.. I tak już od ok 3 tygodni heh Postępów niestety nie widać 
Ja obiadek już gotowy, mały śpi więc biorę się za kolejną porcję ćwiczeń
a6w zrobiona rano, już mam 3 serie po 12 powtórzeń
Z każdym dniem coraz gorzej, ale widzę efekty wiec trzeba dać radę. Flak dalej wisi, ale tylko pod pępkiem, wcześniej miałam też nad.. No i jak naciskam to czuje opór a wcześniej palec się topił
Mierzyłam się w pasie i zniknęło 3 cm... Oby tak dalej hehe
No a gdzie reszta babeczek? Weekendu jeszcze nie ma :-)
U nas nocnikowanie idzie raz lepiej raz gorzej. Mały gania w majtochaCH, ma ich ok 12 i do południa wszystkie na kaloryferze


Ja obiadek już gotowy, mały śpi więc biorę się za kolejną porcję ćwiczeń



No a gdzie reszta babeczek? Weekendu jeszcze nie ma :-)