reklama
_louise_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2010
- Postów
- 2 248
ewcik znaczy nie ma teraz juz ulgi remontowej ani nie odpisujesz sobie tego od podatku. to jest osobno zalatwiane i faktycznie jest zwrot duzy dosc. nie na wszystkie rzeczy-np jest na materialy budowlane ale nie na uslugi. i na niektore elementy wyposazenia-jak np junkersy i kabiny-jest na necie spis i lista ale my jak wczoraj przysiedlismy to te ich listy budza wiele watpliwosci i po prostu kazda rzecz najlepiej wklikiwac w google i sprawdzac jak jest minimum watpliwosci. no i zbieraj fakturki gdzie sie da a nie rachunki jak my
ale nie wiedzielismy nic o tym. mam nadzieje ze sie jeszcze wymieni-w weekend jedziemy to zalatwic i zwrot moze sie uda ze bedzie spory :-)
aisim witaj :-) i witaj w gronie niespaczy. no i oczywiscie powodzenia u ginka :-)
niunia ja tez tak przewaznie robie ale w zeszlym roku nie bylo unas grzybow kompletnie-mam ususzony zaledwie 1 sznurek i trzymam na okazje (chyba dam teraz do ostatniego bigosu przed porodem i na dlugo potem-to wystarczajaca okazja ;-)) a zamarynowalam zero. a tak mi sie chce ze szok :-)
dzamena biedna no i ciebie tez to dosiaglo...ehhh. no przewalone z tym spaniem...a duszonka to duszone grzyby z cebulka i czasem ze smietana/jajkiem. wiem ze to regionalna nazwa bo roznie na to mowia i jak kiedys szukalam przepisu-choc i tak zawsze robie po swojemu i tak samo :-)- to malo bylo duszonek jako tagów :-)
a ja sie wkurzylam bo znalazlam gwarancje od dvd i co?! i oczywiscie gwarancja na rok. na nagrywarke by bylo 2 lata ale juz na "zaledwie" odtwarzacz jest rok. i lipa. chyba trzeba dac do naprawy-watpie zeby sie oplacalo albo kupic nowy. bo malo jest teraz wydatkow...
ide sie najesc moze to mi humor poprawi

aisim witaj :-) i witaj w gronie niespaczy. no i oczywiscie powodzenia u ginka :-)
niunia ja tez tak przewaznie robie ale w zeszlym roku nie bylo unas grzybow kompletnie-mam ususzony zaledwie 1 sznurek i trzymam na okazje (chyba dam teraz do ostatniego bigosu przed porodem i na dlugo potem-to wystarczajaca okazja ;-)) a zamarynowalam zero. a tak mi sie chce ze szok :-)
dzamena biedna no i ciebie tez to dosiaglo...ehhh. no przewalone z tym spaniem...a duszonka to duszone grzyby z cebulka i czasem ze smietana/jajkiem. wiem ze to regionalna nazwa bo roznie na to mowia i jak kiedys szukalam przepisu-choc i tak zawsze robie po swojemu i tak samo :-)- to malo bylo duszonek jako tagów :-)
a ja sie wkurzylam bo znalazlam gwarancje od dvd i co?! i oczywiscie gwarancja na rok. na nagrywarke by bylo 2 lata ale juz na "zaledwie" odtwarzacz jest rok. i lipa. chyba trzeba dac do naprawy-watpie zeby sie oplacalo albo kupic nowy. bo malo jest teraz wydatkow...

ide sie najesc moze to mi humor poprawi
jedyneczka
Fan(ka)
Jestem wreszcie 
Co ja czytam, nadia idziesz do szpitala?
oby się unormowało ciśnienie i wypuścili do domku szybko.
agatka


cynamonka nie wolno na rolkach niegrzeczna ty
ewelad twój pracodawca jak czytam to człowiek o wielkim sercu
skarpetek i niezdrapek bym nie prasowała.
louise o w mordke, ale prognozy :-( teraz znajdź coś co mnie pocieszy

tweenie paranoja normalnie
nie ma innego szpitala gdzie można by iść? to są dwa tygodnie czasu a to bardzo dużo w zyciu małego człowieczka, czy oni sa normalni 
Cholerka jak na złość z tym drugim szpitalem i gabinetem gina
louise ja też nie lubię tarcia więc kupuję z biedrony w słoiczku:-) i miałas racje, Nadinka grzeczna, odwróciła się i jest główką w dół:-)
niunia moja tydzień temu była główką do góry i gin pokazał gdzie plecki i tam głaskałam uciskałam pukałam a także leżałam na tym boku gdzie plecki czyli prawym i widać ja rozdrazniłam tymi działaniami bo się obróciła
może spróbuj?
mystigue to jestem w tym samym miejscu z remontem co ty
dzis odwołałam sama fachowców bo ściany ciągle mokre i nie da się malować więc panele tez w d....e
i wory ubranek na strychu, wszystko brudne, meble na magazynie w sklepie a gdzie reszta? nic nie kupuje bo nie mam gdzie schować i tylko prosze córcie żeby siedziała do końca w brzuszku. A M no co poradzisz mówi a ja mam ochote oowiedzieć a g............no bo jakby mnie słuchał to by juz było po remoncie, zreszta nie on siedzi codziennie w tym pyle i hałasie z fachowcami z napierdzielającym krzyżem i zdrętwiałym brzuchem a teraz to juz wogóle lalunke miał na wyjeździe cały tydzień w hoteliku czystym i z browarem. Niech mi cos stęknie jak wróci to nie doczeka narodzin dziecka 
oliwia to fajnie że dostaniecie ciuszki, mnie bardzo takie prezenty cieszą
madzik ja sobie jutro poprawie humorek zakupami dla Emi na wyjazd tzn. mam nadzieję bo ona nie znosi zakupów
louise to bezczelne faktycznie, trza było go budzić
to witaj wsród smoków ziejących siarką
tiffi ja myslę że brawa to mało, powinnaś mu z góry wypłacić premię
nadia dobrze że w domku jesteście, mam nadzieję że leki pomogą i unormują o ciśnienie
gregorka nie wypuszcze, choćbym mu miała laksigen podać
louise to kicha z tym dvd, ale na gwarancji jeszcze chyba jest ? usg dobrze i zaraz opisze na wątku
maruska kurcze żebyście szybko do domku wróciły, może leki jakieś inne dobiorą
niech pobadaja wszystki dokładnie i wiem , ciężko, ale staraj się nie nerwować, trzymam kciuki ;-)
patipaula powodzenia u dentki ;-)
kropa a ja myślałam tyle lat że wywijamy po to aby pepuszka nie podrażniać fizycznie
o tym środku gdzieś mi się słyszało, muszę poczytać bo może to dużo wygodniejsze dla nas i maluszka.
louise a mrożone grzybki ? nie sa tanie ale przecie dostaniecie zwrot z remontu a ciężarna ma swoje prawa :-)
ewcik nie dziwię Ci się, chyba tez bym się rozbeczała
daj sobie spokój dziś z prasowaniem i wychodzeniem, dychnij a jutro się tym zajmiesz. A stawy napierdziejaja mnie strasznie biodrowe, masakra normalnie ale jak jestem na chodzie to nie, dopiero jak leże i wstaje
a zwroty sa z tego co wiem.
Ja niewyspana bo w nocy burza i myslałam śpiąc u mamy czy nam piwnicy i pieca nie zalewa
Emi przywiozłam do szkoły na 8mą, fachowców odwołałam bo sciany mokre więc leżę wreszcie spokojnie ale co z tego jak za 2 godz. do poradni po ten wpis o szczepieniu a potem po Emi a jeszcze potem to muszę ogarnąc chałupe bo my w czwórke a przestrzeń zyciowa przy remoncie drastycznie skurczona 
W szkole rodzenia wczoraj super, ćwiczyłyśmy oddychanie, było nas 6 i 1 pan
Więc co ważne :nie sugerowac się tym co sie czyta albo ktoś opowiada odnosnie przyjmowania póz itp. tylko słuchac połoznej.Np. na piłkę mozna od rozwarcia na ok. 3 palce bo wczesniej mozna sobie i dzidziowi zaszkodzić przez zbyt drastyczny ucisk
Leżenie ograniczają do minimum. Ważne żeby nogi czy siedząc czy stojąc zawsze szeroko, dobrze się na M albo kims innym uwiesić i bujać delikatniutko biodrami - jakis taniec miednicowy czy cóś to się nazywa
pod prysznic najlepiej przy większym rozwarciu też bo pomaga rozluźnić się i lepiej własnie te mocniejsze bóle znosić. I najważniejszy oddech, poćwiczyłysmy oddechy a ona pyta czy maluchy się wiercą a my w szoku bo faktycznie, dotleniły się i zaczęły dokazywać
Wogóle to połozna widać z powołania, ona była z blixniat i urodziła się posladkowo na izbie porodowej i do tej pory podziwia tamtą położną
i mówiła że dla dziecka to tez ogromnu stres i ciężkie przezycie dlatego my musimy byc twarde co znaczy dobrze oddychać i słuchać położnych bo kazdy poród inny. A 1 faza trwa do 16 godz. przepisowo a druga do 2 godz. wg. nich ale zalezy oczywiście od sytuacji. Ona pierwsze rodziła 14 godzin a drugie 3 ale mówi że ten drugi był 10 razy gorszy
to mnie pocieszyła 
I że M ma słuchać i spełniac każde nasze polecenie, szkoda że tego nie nagrałam
I wogóle że są za namawianiem aby rodzić z kimś, niekoniecznie z M jak się nie chce ale wogóle bo to wpływa baaardzo pozytywnie na rodzącą i dziecko - jest lżej i krócej, to tak pisze jakby się któreś jeszcze zastanawiała
aha i jak bóle krzyzowe to od poczatku krzyże M ma masować - chyba że nam to przeszkadza
kurcze jak ona to opisywała to wszystko takie cudne proste choc ciężkie ale tak zaraziła optymizmem
no i jak opowiedziała że zaraz tego maluszka w pieluche i pod koszule do piersi to myslałam że się popłacze bo sobie z Emi przypomniałam bo tak własnie było
a wieczorem to tak mnie pewnie przez to sutki swędziały że masakra a potem pociekło że hej :-) Dobra, ide usg opisac, powiem wam tylko że mi musiał gin pomagać wstać, ale żenła 
i namawia mnie na swój szpital w Tychach,(albo ten Sosnowiec co wybrałam ) bardzo chwali porodówke połozne i neonantologie czy jak tam się zwie noworodkowy
i tez odradza poród w prywatnych bo sporo dzieciaczków np. z Łubinowej w Katowicach trafia potem na intensywną bo nie ma sprzętu w prywatnej a każda minuta się w tym wypadku liczy
Na jedno fajnie bo dobrze miec lekarza prowadzącego w szpitalu ale sie zastanawiam czy on nie chce sie zaoferować do porodu poprostu bo czytałam gdzieś że sobie życzy 1000zł
z drugiej strony powiedział jak mnie namawiał że najwazniejsza jest dobra połozna bo oni niewiele tak naprade robią, więc teraz mam dylemat
Sosnowiec mam blizej a Tychy z 30 minut jazdy choć M mówi że nie problem ale ja nie wiem czy on wie że mi będzie 3 razy dziennie papu przywoził 

Co ja czytam, nadia idziesz do szpitala?

agatka



cynamonka nie wolno na rolkach niegrzeczna ty

ewelad twój pracodawca jak czytam to człowiek o wielkim sercu

louise o w mordke, ale prognozy :-( teraz znajdź coś co mnie pocieszy


tweenie paranoja normalnie


Cholerka jak na złość z tym drugim szpitalem i gabinetem gina

louise ja też nie lubię tarcia więc kupuję z biedrony w słoiczku:-) i miałas racje, Nadinka grzeczna, odwróciła się i jest główką w dół:-)
niunia moja tydzień temu była główką do góry i gin pokazał gdzie plecki i tam głaskałam uciskałam pukałam a także leżałam na tym boku gdzie plecki czyli prawym i widać ja rozdrazniłam tymi działaniami bo się obróciła


mystigue to jestem w tym samym miejscu z remontem co ty



oliwia to fajnie że dostaniecie ciuszki, mnie bardzo takie prezenty cieszą

madzik ja sobie jutro poprawie humorek zakupami dla Emi na wyjazd tzn. mam nadzieję bo ona nie znosi zakupów

louise to bezczelne faktycznie, trza było go budzić


tiffi ja myslę że brawa to mało, powinnaś mu z góry wypłacić premię

nadia dobrze że w domku jesteście, mam nadzieję że leki pomogą i unormują o ciśnienie

gregorka nie wypuszcze, choćbym mu miała laksigen podać

louise to kicha z tym dvd, ale na gwarancji jeszcze chyba jest ? usg dobrze i zaraz opisze na wątku

maruska kurcze żebyście szybko do domku wróciły, może leki jakieś inne dobiorą

patipaula powodzenia u dentki ;-)
kropa a ja myślałam tyle lat że wywijamy po to aby pepuszka nie podrażniać fizycznie

louise a mrożone grzybki ? nie sa tanie ale przecie dostaniecie zwrot z remontu a ciężarna ma swoje prawa :-)
ewcik nie dziwię Ci się, chyba tez bym się rozbeczała


Ja niewyspana bo w nocy burza i myslałam śpiąc u mamy czy nam piwnicy i pieca nie zalewa


W szkole rodzenia wczoraj super, ćwiczyłyśmy oddychanie, było nas 6 i 1 pan

Więc co ważne :nie sugerowac się tym co sie czyta albo ktoś opowiada odnosnie przyjmowania póz itp. tylko słuchac połoznej.Np. na piłkę mozna od rozwarcia na ok. 3 palce bo wczesniej mozna sobie i dzidziowi zaszkodzić przez zbyt drastyczny ucisk






I że M ma słuchać i spełniac każde nasze polecenie, szkoda że tego nie nagrałam

I wogóle że są za namawianiem aby rodzić z kimś, niekoniecznie z M jak się nie chce ale wogóle bo to wpływa baaardzo pozytywnie na rodzącą i dziecko - jest lżej i krócej, to tak pisze jakby się któreś jeszcze zastanawiała











_louise_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2010
- Postów
- 2 248
jedyneczka, kurcze no to szkoda ze musialas panow remontowcow odwolac... a czytajac o twoim M to jakbym czasem mojego widziala. ale to u nich chyba typowe. koniec koncow juz te zle rzeczy z czasow remontu ida u mnie w niepamiem a zostaja tylko dobre wspomnienia no i widze efekty wiec jakos latwiej zapomniec o przewinach i o przykrych sytuacjach :-) czego i tobie zycze. Nadinka normalnie aniol :-) grzeczniutka sie ladni odrwocila. oby moj Stasin wzial z niej przyklad bo narazie to mnie podkopuje ciagle w bok pocwirz jeden a glowa dzga w zebra. no i oby u nas za tydzien na SR byla tez taka fajna i kompetentna polozna
a z tym szpitalem to nie wiem ale chyba lepiej ten blizej...
kurde trudna decyzja...


_louise_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2010
- Postów
- 2 248
louise a gdzie się te fakturki składa??
jedyneczka z chęcią bym to odłożyła na jutro, ale w ten weekend mam zjazd-czyli zajęcia od rana do wieczora, ja nie wiem, jak ja wysiedzę tyle godzin![]()
a chyba sie wysyla do urzedu skarbowego albo sklada...nie wiem dokladnie bo to M wczoraj czytal wszystko. ale zapytam jeszcze na wszeslki wypadek jak wroci...
mam nadzieje ze moze znow M wczesniej wyjdzie z pracy jak wczoraj :-) i pojedziemy na zakupy albo gdziekolwiek pojedziemy bo juz zaczynam fiksowac w tym domu. mialam zamiar isc na wychowawczy po macierzynskim ale zaczynam mocno watpic ze dam rade. raczej zlobek i do roboty bo zwariuje w tych 4 scianach. juz teraz mam szczerze dosc

dzamena
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2009
- Postów
- 1 483
louise ponudz sie troche bo pózniej juz nie bedziesz miała czasu ,co do grzybów to ja mam ich zamrozone około pół szuflady z tamtego roku,bo namietnie kocham zbierac grzybki,a szuszonych 2 torebki ,takze moge poszalec ,i tak sobie mysle ze zrobie krokiety z kapustka i grzybami ,a ta tak zwaną duszonke to tez robiłam ale nie wiedziałam ze tak tez na to mówia ,u nas to poprostu grzyby z jajkiem lub smietaną
jedyneczka strasznie mi ciebie szkoda ,bo to normalnie człowiekowi sie wszystkiego odechciewa ,jak co chwila co sie dzieje ,teraz jeszcze te podtopy ,duzo słonka kochana ,a ze sie Nadinka odwróciła ,pogłaskaj ja od tesciowej ,powiedz ze jestem z niej dumna
ewcik no własnie i miluszka i kropa maja hasimoto,a pisałam do kropy bo miluszka sie nie odzywa ,czy ona dawała znac co u niej?
a co z atabe?
maruska oby ci w koncu to ustabilizowali w tym szpitalu
jedyneczka strasznie mi ciebie szkoda ,bo to normalnie człowiekowi sie wszystkiego odechciewa ,jak co chwila co sie dzieje ,teraz jeszcze te podtopy ,duzo słonka kochana ,a ze sie Nadinka odwróciła ,pogłaskaj ja od tesciowej ,powiedz ze jestem z niej dumna
ewcik no własnie i miluszka i kropa maja hasimoto,a pisałam do kropy bo miluszka sie nie odzywa ,czy ona dawała znac co u niej?
a co z atabe?
maruska oby ci w koncu to ustabilizowali w tym szpitalu
reklama
jedyneczka
Fan(ka)
ewcik to faktycznie przekichane
może prasowanie choć na za tydzień 
louise no to d... z tą gwarancją, normalnie straszny szmelc teraz robią czy firmówka czy nie, my też musielibyśmy lampka przez ten odtwarzacz oddać ale kasy ni ma na takie dydrymały teraz:-( a z maluszkiem wcale nie będzie Ci nudno, będziesz nim zajęta w domu , latała na spacery - super sprawa , do koleżanek pewnie też, nie martw się nię będzie nudno:-) nim sie np. rano nakarmicie, ubierzecie, zsiusiacie jeszcze z 3 razy (Stasia mam na myśli
) to zejdzie, pojeżdzicie, tu jakiś sklepik, tu gadka z inna mamą spotkana i powtórka po powrocie z rozbieraniem przewijaniem i karmieniem i to na prędko bo małe będzie wygłodniałe
potem jakis obiad zrobić, chatke ogarnąć cosik przeprać i już się mały budzi (pod warunkiem że wogóle spał
) i znów masz zajęcie
mnie to dni normalnie przeciekały przez palce


louise no to d... z tą gwarancją, normalnie straszny szmelc teraz robią czy firmówka czy nie, my też musielibyśmy lampka przez ten odtwarzacz oddać ale kasy ni ma na takie dydrymały teraz:-( a z maluszkiem wcale nie będzie Ci nudno, będziesz nim zajęta w domu , latała na spacery - super sprawa , do koleżanek pewnie też, nie martw się nię będzie nudno:-) nim sie np. rano nakarmicie, ubierzecie, zsiusiacie jeszcze z 3 razy (Stasia mam na myśli





Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: