reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2010

tweenie no wiem ze idiotka.ale ja jej od razu powiedzialam ze absolutnie nie ma mowy zebym z dzieckiem po szczepieniu i ogolnie zdrowym na chora strone poszla zeby cos zalapal.powiem M zeby kupil mi te czopki dla niego jak bedzie wracal.mialam wyjsc wlasnie z nim bo po poprzednim szczepieniu mi wlasnie w dzien goraczke odespal.spal wtedy caly dzien i prawie cala noc bez budzenia.ale dzis u nas leje jak z cebra i nie wyjdziemy :dry: narazie do neurologa sie umowimy-moze ona mi kogos poleci bo fajna babka-moze kojarzysz dr. Szmaciarska.ona jest tez pediatra ale przyjmuje tylko jako neurolog niestety.

tiffi,jedyneczka ja wlasnie tez mam takie zdanie o tym przewracaniu-zreszta wszedzie gdzie czytam pisza ze jak dziecko malo lezy na brzuchu to i obracac sie pozno zacznie wiec aj sie nie martwilam dopiero przez ta niedouczona pipe zaczelam. a stasin na brzuchu od urodzenia nie cierpi lezec i lezy rzadko i krotko

ide do niego bo znow marudzi-uspokoil sie troche po mega kupsztalu (3dniowym prawie) ale juz znow zrzebi biedulek. troche mu spadla goraczka i ma 37.7-37.9
 
reklama
Moje dziecię już trzeci raz śpi, wcześniej 2x30min a teraz już 20, ona jest nieprzewidywalna:-D

mysza u nas po owocowej tez mała stękała i się prężyła więc nie dajemy jej, starsze żłopią:-D Ponoć to normalny etap walenie i rzucanie;-) Moja robi aferę straszna jak jej coś zabrać:-D Ja też do d........, drugą kawę piję:baffled:

peemka to dobrze że coraz lepiej się tam czuje;-) Ciekawe czy o mleko tylko mu chodzi u tych opiekunek czy może taki pieszczoch rośnie:-D Kicha z tym boksem, nie ma to jak pokoik:sorry2: Ta lekarka jest taka co to woli się a antybiotykiem wstrzymać jeśli się da i ja też ale mam nadzieję że dobrze robię jej słuchając:baffled:

tweenie to ma fantazje dziewczyna:-D

louise a co podajesz, jaki syropek? Na pewno od szczepionki. A co w ulotce pisze, jak długo może być taka gorączka i czy w ogóle? Nie mówiła pielęgniarka jak szczepiła? A Staś źle się czuje bardzo? Kurde co za c...pa w przychodni, z dzieckiem ze zmniejszoną odpornością po szczepieniu z chorymi:wściekła/y: A nie ma tam wizyt domowych? Albo połączyć z lekarzem Cię nie może? My tak dzwonimy do lekarki przez recepcję jak coś i to zanim braliśmy ją prywatnie. uważam że ma obowiązek odpowiedzieć telefonicznie!!!!!!!!!1 Możesz okłady chłodne (nie bardzo zimne) na łydki i przedramiona robić Stasiowi, kiedyś wracam do mamy po Emi a ta 40 stopni:szok: Nurofen zbił do 39 a resztę zbiłam właśnie okładami, cała nockę walczyłam :sorry2: Może teraz tak spróbuj a na noc syropek zostanie?
 
tiffi mam dokładnie takie, super jest, takie lekkie a nie jakaś bambaryła:-D Wiem jakie krzesełko masz na myśli, no ja nie mam miejsca potem nawet na takie 2w1:sorry2: Muszę się zbadać też swoją drogą bo od porodu nie robiłam morfologii a mam 3 minuty drogi :-pto fajne roletki, neutralne takie. To żeby w 3 dniach się zamknął ten pobyt w szpitalu! Ja zawsze s/m nosiłam i teraz też ale po Emi jak ważyłam 48 to byłam szczapka aż nieładnie mi było:sorry2: Ale nocka, jak my ostatnio :baffled: Ja trzymam ślubną suknię, jakoś tak z sentymentu:-p

louise może poleci kogoś sensownego ta neurolog. Oby spadła jaszcze gorączka. He he że moja też nie znosi na brzuchu to by ona i Staś jako muż i żona spali na plecach:-D
 
Witam.
Dziewczyny przepraszam ze dzis tylko o sobie, ale czuje sie fatalnie. Kaszel mnie meczy strasznie:-(

Zarejestrowalam sie dzis jako bezrobotna. Musialam, aby dziewczynki nadl mialy bezplatne obiadki w szkole.
Na pol roczku Kinia zaliczyla wizyte u pediatry. Ma gardlo zaczerwienione. Dostala syropek Stodal. Mam jej tez dawac witaminke c, krople fenistil i flore bakteryjna. Bylam tez z Paulinka, tak samo ma gardlo czerwone. Do konca tygodnia nie mamy wychodzic na spacerki. Pani doktor stwierdzila ze najbardziej to ja jestem zalatwiona. Mamy chodzic w maseczkach w domu.
Z soba jutro ide do lekarza bo dzis sie nie dostalam

Dziewczyny moze ktorejs z Was dziecie juz wyroslo z rozmiaru 74 i by tanio sprzedala, podzielila sie ubrankami?:)
 
Ostatnia edycja:
Witam. ja tylko o sobie niestety. od pon wrocilam do pracy i od razy Michalek chory :-(. dostal kaszlu i goraczki w nocy z niedzieli na pon. bylam z nim u lekarza i ma gardlo czerwone i slyszala swisty w okrzelach i ma antybiotyk ceclor :-( tak ze ladnie mi sie praca zaczela. jak sie wali to wszystko. w pracy slabo. dowiedzialam sie ze osoby wracajace z urlopu macierzynskiego badz wych nie maja oplacanej skladki na fundusz pracy przez 3 lata wiec w razie zwolnienia nie ma sie zasilku.
trudno mi sie odnalezc w tym wszystkim. lece pa
 
hej kochane moje

jestem dziś nie do życia:no: oboje z M tragicznie się czujemy, całe ciało, kości i skóra mnie boli:no: temperatury na szczęście nie mam, tylko 37.3. Ale normalnie czuję się tak, jakbym ze 39 co najmniej miała:no:

Marcepan wczoraj zasnął "na głodzie", obudził się o 3.30 na cyca, potem o 5.40. O 8 dałam mu butlę 120ml,ale wypił tylko 80ml. Wypił też herbatkę 2x po 90 ml, więc do lekarza nie jechaliśmy. Obiad (marchewkę) zjadł w miarę, także mam nadzieję, ze teraz będzie lepiej.
Dziś u nas tragiczna pogoda, mglisto i szaro, Marcel jest mega marudny. cały dzień stęka, miauczy, a ja nawet nie mam siły go nosić:-(
 
tiffi a co to za komis? Bo ja też mam na zbyciu i chętnie bym z nią coś zrobiła, bo wisi u mamy i zagraca pół pokoju.

louise znam ją, byłam u niej parę razy w poliklinice, ale nie byłam z niej zadowolona. Taka niekonkretna i nigdy się od niej niczego dowiedzieć nie mogłam.
Dobrze kojarzę, że o rehabilitacji pisałaś? My chodzimy i Olce bardzo pomogła, serdecznie polecam.

Byłam dziś u internisty i się wkurzyłam. Dostałam karteczkę, że na 14, a tam się okazało, że wpisały mnie na 14.30, ale to dopiero w gabinecie się okazało. O 13.50 już pod drzwiami jako pierwsza czekałam, bo nie chciałam tam z Olką być, żeby mi jej nie zadżumili. Za mną w kolejce czekała jakaś kobitka na wózku inwalidzkim i ona tylko z jednym pytaniem miała wejść, więc ją lekarka zawołała jako pierwszą. Myślałam, że mnie szlag trafi, bo pół godziny tam siedziała, wrr. No i zanim weszłam do gabinetu, to już się zwaliło chorych na pęczki. Mam nadzieję, że Olka nic nie podłapie.
Dostałam skierowanie na morfologię i inne badania, ciśnienie jak u zdychającego kota, ale nic nowego
 
pati to zdrówka wam życzę. Ta moja pediatra jakaś dziwna bo wszyscy przepisują vit C a moja nie kazała co się pytałam:baffled: A florę jaka, jakiś też syropek? Przecie flora jest w twoim mleku:-) Ja tez na bezrobotny idę ale od kwietnia bo mam umowę do końca marca. I będę się starała o dotację na działalność a nuż widelec się uda:-p

MM faktycznie co za początek pracy, jakby Michaś wyczuł i chciał mamusię w domu zatrzymać:sorry2: Zdrówka dla niego;-) A jaką gorączkę miał? Bo moja jednorazowo 37,4 , flegma w gardle ale nie czerwone i w oskrzelach też świsty ale antybiotyku nie dała.Jak to nie ma zasiłku w takiej sytuacji , to jakiś nonsens byłby:baffled:Skąd to wiesz?

ewcik ja się tak czułam właśnie, pewnie taki sam wirus wredny:dry: Obyście szybko ozdrowieli;-) Dobrze że dulda Marcelek mleczko i herbatki. A kiedy reszta wyników?
 
Jedyneczka - gadałam z moją ciocią i powiedziała, że wit C nie zaszkodzi, ponieważ jej nadmiar wydalany jest z moczem. Także mnie powiedziała, że mogę Nince dawać Cebion, ale nie w mleku, bo to witamina rozpuszczalna w wodzie - także herbatka, albo zwykła woda.
 
reklama
Do góry