reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipiec 2010

reklama
Dziewczyny haaaaalo, co tam u was?? Bo ja leze z bolem brzucha:-( Najpierw bylo klucie na dole a teraz boli mnei cala prawa strona n wysokosci pepka, nawet kichnac ani kaszlnac bez bolu nie moge:-(
 
Ale puściutko...Wszyscy świetują;-)
A my dziś rodzinnie w domku.Cały dzień filmy oglądamy,gramy w gry i chwilkę na spacerze byliśmy.Wigilię spędziliśmy u mojej babci,a drugą jedliśmy w domu z teściami.Wieczorem myslałam,że umrę tak się objadłam:eek:

majka przykro mi z powodu Twojej straty.Dla Aniołka
[*]

oczekiwanie może z przejedzenia Cię brzuszek boli?Chociaż jeżeli kłuło Cię w dole brzucha,to nie wygląda raczej na przejedzenie.Spróbuj poleżeć ew.zażyj Nospę-może przejdzie samo.
 
Hej dziewczyny:-)
udało mi się wpaść do was na chwilkę:-)
U mnie obżarstwo i ciągłe odwiedziny- już jestem zmęczona tymi świętami;-)
wczoraj krew mi leciała z nosa- chyba za się narobiłam, ale na szczęści dziś już ok. Ale wiecie z tym oszczędzaniem nie ma żartów- więc dbajcie o siebie i wasze maluszki!!!
tiffi ja miałam taki ból brzucha na początku ciąży- właśnie tak jakby żołądek- myślałam że umre tak mnie skręcało, ale jakoś od wtedy się nie powtórzyło i do dziś nie wiem co to było:no:
Życze wesołych reszty świąt;-)
 
Witam!
Ja również składam wszystkim lipcóweczkom wesołej reszty świąt!:-)
Wcześniej nie miałam szans bo na Wigilie i pierwszy dzień świąt byliśmy u teściowej i wczoraj padnięta wróciłam do domu - przespałam 12 godzin -pierwszy raz od tygodnia!!!:-Ddzisiaj idziemy do moich rodziców na obiadek a potem jeszcze mamy gości także bardzo zajęte te święta!:-)
Odpoczywajcie, zażywajcie błogiego lenistwa i zajadajcie świąteczne pyszności!:tak:
Pozdrawiam!:-)
 
Dziewczyny nie sadzilam ze takmi bedzie brakowalo forum, pustki tu okrutne i nic sie nie dzieje ;( Zrobilam sobie salatke z mieszanki salat malzy pomodorkow cherry i sosu winegret. Calkiem mila odmiana po swiatecznym jedzeniu :)
 
Dziewczyny Wiam świątecznie:-) ja sie obbzarlam jak swinia u rodzicow. Moja mam zrobila takie pyszne jedzenie ze szok. Skora mnie na brzuchu ciagnela az od tego zarla;)

Jeszcze dostalismy w sloikach jedzonko i ie mozemy tego jesc bo nas brzuchy bola na maxa! Niestrawnosci mozna dostac. Takze chyba mamie zawioze spowrotem jutro sloiki a zostawie sobie przepyszny barszczyk i nalesniki i kapusniaczki we francuskim ciescie mniam:)

Tesknie za normalnym jedzeniem. Tzn takim jakie sobie sami robimy:d ryze kasze i platki owsciane:d zdrowo i ladnnie sie tarwi:)

Ja w poniedzialek ide na toxo i morfologie a za tydzien do gina nmam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Ale brzuch mi pracuje i jestem dobrej mysli. Ale odliczanie jest na maxa i modlitwa o to zeby sie dziciaczek rozwijal:)

Do zobaczenia jak wszystkie wroca ze swiatecznych wojazy;-)
 
reklama
Witam Was w ten jeszcze Świąteczny dzień.
Ja całe Święta w łóżku i na płacząco:-( , podczas Wigilii miałam gorączkę, czułam się okropnie, prawie nic nie jadłam...wczoraj dalej bez poprawy, w nocy nawet trochę krwią kaszlałam...już mieliśmy jechać na pogotowie ale mi minęło...dzisiaj mogę powiedzieć, że antybiotyk wreszcie zaczął działać...ale i tak w poniedziałek znów do lekarza bo to na tej jednej serii antybiotyków niestety się nie skończy:no:
Mam strasznego stracha...jak tylko poczuje się lepiej od razu wybieram się do mojego gina. Boje się o maleństwo, w ogóle nie czuje się jakbym w ciąży była:-( ani mdłości, choć kaszel wypluwa mi żołądek...eh nie będę nic pisać żeby się nie nakręcać...
Cała rodzina do mnie wydzwania, bo z nikim się w Święta nie widziałam...
Okropne to choróbsko...a dzidzia to ma trzęsienie ziemi w brzuszku bo ja kaszle jak gruźlik:wściekła/y:
 
Do góry