reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

reklama
Dziewczyny,
zdalam statystyke!!!!!!!!!! Matko, ale mialam wczoraj ekscytacje, wyniki ogloszono dopiero po 22, spac nie moglysmy z Pola i tylko staralam sie oddcyhac by za bardzo z ta ekscytacja nie przesadzic, generalnie co 2 glowy to nie jedna, mezus jest ze mnie dumny i nazywa mnie czlowiekiem renesansu, kiedys studiowalam filologie, a teraz po latach zarzadzanie, wiec z humanistyka ma malo wspolnego :] No nic, ciesze sie ogromnie, bo martwilam sie, ze Pola nie w pore sie pojawila, mielismy z mezusiem rok sie starac, wiec dopiero w przyszlym semestrze bym w ciaze zaszla (bronila mgr z brzuszkiem :)), ale nie spodziewalismy sie takiej plodnosci
smilie1.gif


odebralam tez wyniki moczu i krwi:
mocz pieknie, pic go moge :) - moze ktos chetny ;) bakterie zniknely! ciesze sie bardzo!
w krwi wszystko ok oprocz mojej niedokrwistosci:
hemoglobina 11,2 norma: 12,0-16,0
hematokryt 33,5% norma: 37,0 - 47,0
opisal mi gin wyniki, ze bez niepokojacych odchylen, zastanawiam sie czy przy takich wynikach nie powinien mi juz wcisnac zelaza - co myslicie? ale bardzo go nie chce, bo bez niego mam zaparcia, a jak mi zaczna zelazo aplikowac to juz w ogole pozegnam sie z kupka
smilie1.gif
- dzis na obiad buraczki!!

maruska - swietne doswiadczenie w takim razie!! ja glownie rekrutacja i twardy hr (kadry) chetnie zajelabym sie relacjami pracowniczymi, sciezkami karier etc. - moze gdy rynek sie zmieni, a ja moja Pole odstawie od piersi i domek wybudujem poszukam czegos w tym kierunku.
tweenie - dziekuje bardzo za linka do tego dzbanka, juz wiem co chce od mamy na imieniny :)
ania pestka - udanego weekendu
tiffi- z pewnoscia przy planowaniu domku pomyslimy o tych kolektorach i dowiem sie w gminie co i jak, ciekawa jestem o ile zmniejsz to rachunki!!?
mruczka- ja juz mam 12,5 na plusie i nawet to nie zmobilizowalo mnie do cwiczen!! :p alez len smierdzacy, moze powinnam :/ ale jak sie tu zmobilizowac :(
patipaula - jojkus, no to zdrowka dla dziewczynek, 10 latek - szalenstwo!!
dzamena - ja i tak podziwiam zapal do cwiczen, zeby samem w domu, jeszcze jak na joge chodzilam na zajecia, zaplacilam, troche babek wiec chodzilam - jakas motywacja, teraz na szkole rodzenia tez cwicze, ale w domu zeby wlaczyc sobie cwiczenia, jak dla mnie WOW!!
maruska - szalencze Ty, daj znac jak po panienskim!! Ja na swoim mialam tego bylego faceta Herbus, ale ja to caly czas reka oczy zakrywalam, zszokolway mnie dziewczyny! ;)
gregorka, mruczka, maruska - prasowac trzeba po pierwszym praniu, jezeli dzidzia nie dostanie zadnych skornych problemow, to na tym sie skonczy Twoj obowiazek prasowania, badzmy wiec dobrej mysli, wiekszosc moich kolezanek-mam nie prasuje!
kacperek - no ja wlasnie slyszalam ostatnio, ze czasem szczepionka gorzej wplywa niz sama jej pomoc! Ze jestesmy panstwem skorumpowanym przez koncerny farmaceutyczne! Czy nas na swinke czy rozyczke ktos szczepil? A jak pieknie wyroslysmy! Jeden z tatusiow na szkole rodzenia narzekal ze w jego rodzinie u chlopczyka po szczepionce na gruzlice aktywowal sie autyzm! :(
tiffi - ja juz sie szpitalem nie martwie, nie bede placic dodatkowo za polozna, bo bez przesady w madalinskim 1500 ???!! cholera to jakis rozboj jest, mame bede miala przy sobie caly czas - a ona waleczna jest, J. na korytarzu i damy rade!!
louise - nie wierze, ze rankiem Cie zabraknie przy naszych rytualach!!?? no ale jak macica marudzi to co poradzisz!!??
mruczka - powaznie zapisalas juz dziecko do przedszkola, a to nie trzeba atu urodzenia? moze to nie jest glupi pomysl? :/
emih - to moze i moj porod od razu odbierzesz, chyba bym Tobie bardziej ufala, niz poloznej po 11 porodach wykonczonej i nieprzyjemnej :(
tiffi - udanego weekendu zatem!!

wczoraj na szkole rodzenia, mielismy ginke ze szpitala na Madalinskiego i powiedziala nam, ze trzeba miec swoja koszule do porodu, bo na niej sa wlasne zarazki, a na szpitalnej - szpitalne!. W raziie co jak ktos zapomni to oczywiscie dadza koszule, ale bezpieczniejsza jest ponoc ta z domu!
 
Ewcik ja mam rozstępy (ale nie ciążowe) na udach i pośladkach, przytyłam jak rzucałam palenie 10 lat temu, teraz nie wyglądają tak źle, są blade i niezbyt szerokie, mam nadzieję, że tobie też bardziej się zleją ze skórą, ale na początku wyglądały fatalnie, szkoda, że cię dopadły :-(.

Justaa ale cię brat załatwił :wściekła/y:,mam nadzieję, że wam się uda naprawić szkody.

Butterfly na skurcze łydek pewnie dostaniesz magnez, mi ginka przepisałam Magne B6 tydzień temu, ale jeszcze nie wykupiłam, za to, co dziwniejsze skurcze ustały :angry:.

Patipaula ty jesteś dla mnie jak teka pracowita mrówka, całymi dniami gdzieś jeździsz i coś załatwiasz, niby w tym nic dziwnego, ale ty jesteś niezmotoryzowana, mi to już dupsko przyrosło do auta :zawstydzona/y:, nie pamiętam kiedy korzystałam ze środków komunikacji miejskiej. A fotelik to na pewno dobry zakup nawet jak się nie ma auta, bo właśnie z rodziną albo taksówką zawsze jest w czym przewieźć maluszka, bo na kolanach bym się nie odważyła ze wzg na bezpieczeństwo. A dla twoich córeczek spóźnione życzenia urodzinowe :tak:.

Louise właśnie jakoś wyjątkowo go wzięło, bo normalnie jak palcem nie pokażesz to się nie domyśli, na dodatek wczoraj byłam z młodym popołudniu w Carrefurze, a po powrocie patrzę, a w sypialni już cały sufit zeskrobany :szok: (ściany były skrobane do poprzedniego malowania, więc teraz tylko umyć), ależ go wzięło :-). A posta o wejściu w 3 trymestr oczywiście przeczytałam, ale się nie wypowiadałam, bo wg mnie to będzie w niedzielę, tzn. gdy skończymy 27 tyg, a do porodu zostaną równe 3 miesiące, ale zależy jak kto liczy ;-). Co do przedszkola, to faktycznie tragedia, ale teraz to i tak jeszcze pikuś, pomyśl co będzie za 3 lata, gdy nasze dzieci będziemy zapisywać, w 2010 jest taki wysyp, że strach pomyśleć :baffled:, a w Gdańsku zapisy są elektroniczne w wyznaczonym terminie (teraz były w marcu przez 2 tyg chyba) i nie można zapisać wcześniej lub później :no:. A ze słońcem uważaj, skwarko częstochowska :-p:-D.

Maruśka suuuper wieczór się szykuje :szok:, szkoda, że bez picia i ostrych tańców :sorry2:.

Emih my tu wszystkie wiemy, że obowiązków i zmartwień masz aż nadto, ale przyjęcie porodu zostaw lekarzom ;-), a no pocztę to chyba drugi raz nie dygałaś :eek:.

Aisim ja w ciągu dnia nie potrafię zasnąć :no:, no chyba, że porządnie chora jestem.

Maruśka ten plener i kocyk to tak :tak:, ale te ryby to już niekoniecznie, bo robaki trzeba nadziewać na haczyki, a potem tą rybę zdjąć, więc ręce śmierdzą :baffled:, no chyba, że tylko popatrzeć ;-).

Miluszka gratuluję zdanego egzaminu :tak:.

Jeśli chodzi o pieluszki to ja zawsze firmówki używałam, ale myślę, że te Dada z Biedronki będzie trzeba wypróbować i te z Lidla też, ze wzg na konieczne oszczędności :baffled:.

Ubranka dziecięce prasowałam jakieś 2-3 miesiące i pieluszki tetrowe też, później już mi się odwidziało, ale ja ogólnie wróg żelazka jestem :-p, a z tymi zarazkami to mnie trochę śmieszy, bo w takim razie codziennie dziecko powinno mieć nową pościel, rodzice nowe ubranie, nie można by położyć na kanapie czy przykryć kocykiem, ani wsadzić do wózka, bo też są zarazki, nie dajmy się zwariować!!! No chyba, że ktoś lubi prasować lub ze względów estetycznych to robi, ja takiego parcia nie mam :-D.
 
hej laseczki:-)

na tylko na chwilkę- już od rana latam po mieście, byłam na spotkaniu z kolezankami, teraz tylko na chwilkę do domu wpadłam i znów z M wybywamy-zrobić pomiary w naszym "przyszłym" mieszkaniu.. relacja z wczorajszej wizytki w odpowiednim wątku:-)
 
Ostatnia edycja:
Miluszka- gratulacje!

Marusia- moja dwa lata temu dostała się na liste- podejrzewam właśnie że dlatego żem "samotna', ale nicego nie sprawdzali- tj czy ktoś ze mną pomieszkuje, czy tata znany itd. Nie wiem jak jest teraz, ja zawsze w srodku roku "czatuję" na puste miejsce. Ale wiem że Urząd skarbowy zaczął ścigać "samotne matki"- już w zeszłym roku musiałam oświadczenie pisać (jakbym chciała się tak rozliczać) ze nie mieszkam z żadnym mężczyzną i nikt mi "nie dokłada" :baffled:

Geperty- nie, nigdzie już nie poszłam, po małą muszę iść a RWA mnie zalała więc tylko siedzę...

Ewcik- to mniej cie teraz tu będzie przez to mieszkanko- ale nic to!- ważżne że będziecie mieć własny kąt! POWODZENIA!

Tweenie- ja też dziś porody oglądam- tak mnie jakoś wzięło, ze może jak się nauczę oddychać to mi łatwiej niż za pierwszym razem pójdzie ;) i wogóle PRZYGOTOWUJĘ SIĘ pełną parą ;)
http://www.youtube.com/watch?v=h5bm9-B6Ec4
 
Ostatnia edycja:
dobrze, że z tym prasowaniem to jednak przegięcie... u mnie w takim razie stanie najpewniej na pierwszym prasowaniu a później w zależności od reakcji skóry młodego.

a co do zabawy - napiłabym się winka, zapaliła fajeczkę oglądając chłopaków... eh! nie uda mi się aparatu ze sobą wziąć, ale może komórką zdjęcia im cyknę dyskretne, to pokażę Wam conieco :-)

Miluszka, gratki z okazji statystyki! swój egzamin do tej pory pamiętam, a minęło już sporo lat :-)

przypomnę się z moim pytaniem - jak to jest z samotną matką?
 
reklama
witajcie:-)

poszalałam dzisiaj ze spaniem-do 11.30:szok: więc późne śniaadania, a co za tym idzie-mniej posiłków, bo jeden już w plecy:-) nie licząc kanapki o 2 w nocy:-D

Maruśka baw się dobrze-ja kiedyś byłam na takim występie, uśmiałam się ogromnie, ale babki niektóre szalały:-DF
justaa kichę a z tymi płytkami braciak odwalił, mam nadzieję, że odratujecie
Mruczka a podobno Pesel trzeba mieć teraz do zapisania? bo jak nie, to ja też śmigam zapisać hurtem: do żłobka, przedszkola,podstawówki, gimnazjum i może do liceum- ze studiami się wstrzymam:-D
emih u mnie na poczcie też zawsze manianę odwalają niedowidzący wszyscy, ale ukradkiem się gapią:-D
miluszka gratuluję!
 
Do góry