Witajcie brzuchatki
tweenie oj jakoś tego sobie nie wyobrażam choć koleżanka miała czyszczenie po porodzie na żywca i mówi że tylko było nieprzyjemne bardzo bo czuła jak jej po wnętrzu brzucha jeżdżą łychą ale nie był to ból więc może tego wziernika się nie poczuje nawet w tym "luzie" zaraz po porodzie
louise współczuje takiej nocki

mnie gin zapytał wczoraj czy nie boli mnie wątroba bo ponoć mała na nią ciśnie, no nie boli mnie ale żołądek jak ucisnie to tez mam ochotę do rygi jechać

Ale M Ci piękny dzionek zafundował no no

dużo tych skurczybyków miałaś, ja powiedziałam ginowi że mam czasem kilkanaście a czasem 5 to powiedział że dużo to jest ale skoro nie wpłynęły na szyjkę to jest oki więc może u Ciebie też tak jest ;-)
perla jedźcie , nie ma co czekać, pewnie Cię uspokoją że wszystko oki ale sprawdzić trzeba. Nieźle z tą koleżanką, można się przekręcić przez takie coś albo macice stracić

A jak mama?
gregorka też dołączam do tych śniętych

w nocy siuram z 10 razy i może przez to a zasypiam jak zawsze 24-1 za to nie wstaje już o 8ej tylko o 11ej
kasik kciuki za wizytę;-)
Vanilka sen zimowy he he, ty śpiący misiu:-)
brejka ło co za brednie Ci się śniły
justaa to gratki zakończenia u dentka, też mam to za sobą więc wiem jaka ulga

a bexe widziałam, podoba mi się i ma prawie te same funkcje co tako ale cenowo tako korzystniej dlatego zrezygnowałam z bexy. I nie wiem czy nie wolałabym sprawdzonego jedo jednak niż bexy gdybym miała wydać więcej pieniążków
tiffi ja tam własnie mam że kiedy czegos ulubionego mam mało a chcą np. dziewczyny to wole dać im wszystko a samej nic żeby sobie brzuszka nie rozdrażnić

szkoda że nie da rady z tą przeprowadzką, rozumiem jaka musisz być rozgoryczona :-( Potem wiadomo przy dzieciaczku to nie tak hop siup szukac załatwiać kupowac itd. Więc powybieraj ile sie da i to tak nie na łapu capu ,fachowcy niech robią, za to będziecie mieli tak jak chcieliście a naprawdę wielka to radośc będzie jak w takie nowiutkie w końcu wszystko wejdziecie i wynagrodzi to czekanie

a na sr picie weź koniecznie, ja zapomniałam ostatnio i mi się język mało do podniebienia nie przykleił
dzamena dobrze że choć z Filipkiem lepiej, teraz mamusi musi sie poprawić ;-)
tweenie to faktycznie problem

mnie z pierwszych kotletów mielonych wyszedł gulasz

Jako rozpieszczona jedynaczka nie umiałam gotować kompletnie nic a nic

i jak teraz pomyślę co mój eks musiał zjadać i zachować do tego dobrą mine to mi go żal

ja sobie tak postanowiłam że jak zacznie mi się przed albo w terminie akcja to postaram się jak najdłużej w domu wytrzymać, no chyba że wody odejda to wiadomo nie będę zwlekać ale jak od skurczy to na spokojnie.
emih no naprawdę co za gin, małe rozwarcie wypatrzył i co dalej ? że wieloródkom zdarza się co, rozwarcie czy krwawienie ? jak tu z jego gadki wychwycić co wazne a co zignorować

a on Ci pozwolił wogóle bara bara czy ty nieusłuchana ?

no nie, ale Ci rozjaśnił w głowie odnośnie wyjazdu
mysza powodzenia z lapkiem choć to i tak potrwa i nic od razu nie powiedzą więc się w barwy wojenne dzisiaj nie odziewaj jeszcze
magdzia no dziwny, skoro jest lepiej to po kij szpital

mój powiedział że skoro nie jest gorzej to dobra wiadomość i oszczędzać się owaszem ale już bez paniki atwój odwarotnie
ewelad ja tez wparzam do gina z bananem i oczekuję sympatycznego podejścia i cierpliwości , wczoraj się mu chwaliłam że maluję lepiej niż mój mąż i musiał wysłuchać a co


młoda kapusta w moim wykonaniu to zawsze klapa a dokładniej ciapa
aneta tak tak, pokazał mi specjalnie, takie jasne jeżykowate

u Emi przed samym porodem też mi gin mówił że widać i urodziła się ze szczecinką
tweenie ja duszę kapuchę kiszoną z zielem angielskim i laurowym, a osobno cebulkę z kiełbasą lub boczkiem szkle na oleju, potem łącze i zasmażam razem jeszcze
Ja wstałam o 11ej a tu dzwonek, teść zgrabić trawę którą przedwczoraj skosił (jak stwierdził posprzatać po sobie

) z teściową i 1,5 roczną wnusią, więc sobie miło przy kawce pogadałysmu na dworze

Fachowiec sie nie odezwał ale teśc zadzwonił i mówi fachman że aktualne i zadzwoni za godzine, no czekam sobie

dziś tylko poczta i nic więcej do załatwienia za to jutro do południa po prezent dla teściowej na 60 urodziny - bo szwagierka zapracowana bardzo i nie ma jak więc zrobię zdjęcia i będziemy decydować co, dla teścia też cosik bo ma imieniny. Na 13 szkoła rodzenia a na 16tą zebranie - u nas trwa 2 godziny

w piatek znów próba Emi przed rocznicą a w niedziele rocznica tylko w co ja się ubiore
