uwaga uwaga !! rozpisałam się hehehhehe

Boziu ... Dziewczyny czy Wy nie umiecie mniej klepać na tym forum?




jak ja mam Was później nadrobić


- swoją drogą, rano weszłam na forum NA KOMÓRCE(!), nadrobiłam swoje i chciałam Wam odpisać !! oj rozpisałam się tak bardzo że przegrzał się telefon

i się wyłączył- a więc postanowienie :
Nigdy więcej nie pisać dłuuuugich postów na komórce, bo wsio zniknie i będe chodzić nabzdyczona pół dnia 
Najpierw napiszę co u mnie, a potem Was
ponownie nadrobię (matko przenajświętsza od rana 10 stronnic !!


)
Dzisiejszy poranek jak ostatnio każdy (hmm...


) był pełny energii...oj chyba umyłam i wysprzątałam wszystko co się dało

a wię krótko mówiąc: AKCJA wywoływanie skurczy i porodu : ROZPOCZĘTA !!

Umyłam na spółkę z mężem okna w kuchni (teściowa jest po zabiegu opercayjnym i lepiej dla jej zdrówka się nie nadwyrężać - a jaka zadowolona z synusia

).
zainicjowałam poranną gimnastykę pod dzisiejszym tytułem-
Szorowanie Lodówki... :-) a gimnastyka powiem Wam skuteczna- w gratisie dostałam 5 skurczów, tylko dlaczego nieskutecznych ale bolących


;-)
Idąc dalej w realizacji akcji

-D) pozamiatałam caaaałe mieszkanie, nasze 60 m2 wydało się nagle równie wielkie co Stadion piłkarski...

ale dałam radę

Później w ruch poszedł CiF i mycie łazienki

jak tam teraz pachnąco

i bieluśko...
No i prasowanie też było ;-)
Pochwała od teściowej była

heheheh

Czuję się dowartościowana ale i... zmęczona

no ale co?? sama chciałam
Przed chwilą wróciłam ze ślubnym z działki ( z tego potężnego skwaru !!

jak to dobrze że ja prawie nie wychodzę z domu, chwila na słońcu i mdleć mi się zachciewa...

)
No ale za to pojadłam malinek, poziomek, agrestu - prosto z krzaczka... mniamuśne

ach i czeresienki, ale jakieś takie gorzkawe
Kurczę tyle piszecie o tym piwku... Smaka mi robicie

jak ja dawno nie piłam Reddsika Sun


szczerze ?? od roku prawie !!! w sierpniu zaczęlismy starania o dzidzie i od wtedy Zero procentów, tylko w Nowy Rok- łyk szampana
No to teraz do Was kochane

:
Witam wszystkie dziewczynki w ten upalny popołudniowy dzień :-)
Gratuluje jak zawsze ( oj to już prawie co dzień

) świeżo upieczonym mamuśkom... Czekam na relacje ;-) naprawdę fajnie czyta się opowieści z porodówek, a szczególnie zakonczenia typu " "mimo bólu jestem szczesliwa bo mam juz malenstwo przy sobie"
Życzę powodzenia mamusiom oczekującym już na porodówkach i tym które tak jak ja jeszcze sobie pewnie poczekają !!

:-(
Myszko widzę że Twój apetyt niemalże równy mojemu

4 śniadania to jest to :-)
a okna umyjcie może razem? ja myłam ramy a M szybki ;-) oj więcej się namachał

hihih
Ewcik mój mąż też własnie od 1 lipca na urlopie z tym że on sobie dorabia u siebie w firmie na zlecenie, wię cma kilka dyżurów, ale gdyby akcja poród miała się zacząć to dzwoni że już go nie ma :-) a co do jeziorka- my chyba pojedziemy w niedzielę na Miedwie, posiedzę chociaż chwilkę popatrzę na wodę ;-)
Louise a może by na zgagę pić mleczko? łagodzi ;-) a jeśli chodzi o spanie to tak jak u mnie heheh w bluzeczce na ramiączkach bez przykryć ;-)
a ta Twoja koszula 'szpitalna' to hohoho kogo chcesz poderwać

?? świetna
Rusia prześlij e-mailem trochę tego deszczu ;-p
Ashika ty masz chcica na pepsi a ja na Coca-Colę heheh

piję litrami na przemian z wodą Żywiec truskawkową
te komary to chyba gluche sa przeciez przy tym nie da sie spac na pewno wlaczylam malemu on oglada bajke i nic a mnie swidruje w uszach az na szczeke promieniuje ehhh moze ja jakas komarzyca jestem
- to ja tego nie kupuję jednak

!! wczoraj przez suft słyszałam chrapanie sąsiada


mam zbyt wyczulony słuch ;-) hahah
Jedyneczko i jak? robiłaś jako pomoc budowlana? heheh

olyv miłego wypadu nad jeziorko :-)
hmm
Magdziu te 4,630 SN to dziewczyna dzielna !!

ale nasze maluchychyba nie dobiją do 5

moja w 32 tyg miała 2 kg;-) a Twoja w 34 - 2,1 kg więc nie przewidujmy im (raczej sobie

hehe) taaakich gabarytów ;-)
Tweenie u nas też klatka pełna maluchów!!

łązi to, biega, krzyczy, skacze i płacze
No to ja idę pod prysznic, miłego wieczorkiu, jeszcze później Was podczytam ;-) buziaki :* 