Cześć słonka.
U nas nocka super. Niunia wstała co prawda wczoraj o 21 po godzinnej drzemce ale podrzuciłam ją M i ją nosił nosił aż zasnęła o 22ej i spała do 8ej z jedzonkiem o 2 i 5ej więc w normie:-) Kaszelek jej nie męczył też nocą za o dziś rano mocno kaszlała ale teraz śpi spokojnie całkiem. I gile ma straszne, ja zresztą też, to chyba jakiś drugi etap choróbska
arlecia nie zalecała nam inhalacji lekarka więc nie robię bo boję się zaszkodzić. Mamy zyrtec i mucolinę na rozrzedzenie flegmy . Jedynie co to po mojej kąpieli jeszcze puszczamy gorącą wodę i wtedy malutką kąpiemy, taka niby inhalacja
mysza to po co chcesz myć podłogę

U mnie za zimno na podłodze i niestety mała nie ma swobody, tylko łóżko pozostaje tyle że jej się nudzi już i wcale się nie dziwię

Teraz będę domestosem częściej te ściany traktować

A latem rozpierducha i zdzieramy tynki

A jaki tatu robi twój M? Coś o tobie?;-)To pięknie zjadła Nina. A mannę tak nie ekspozycyjnie dajesz tylko już tak normalnie jako pełny posiłek? A piżamkę jaka miałaś, jakąś seksi chociaż?

M zazdrośnik mówisz

Mój wczoraj jak mnie zobaczył z maska na twarzy to powiedział - i jak tu nie mieć romansu na boku

To ja mu na to - daj mi czas i kasiorę to w domu będę tylko piękna, zadbana i pachnąca
tiffi a wiesz już ile w szpitalu będziesz minimum? Tak, ponoć jak organizm osłabiony po jednym to łatwo właśnie coś nowego łapie, niepotrzebnie poszłam wtedy do kontroli, mogłam wezwać lekarkę do domu:-( A w przyszłym tygodniu i tak muszę znów iść bo szczepienie ale pod koniec tygodnia raczej pójdę. My też w spacerówce jeździmy, no może to za dużo powiedziane że jeździmy bo przez te choróbska byłyśmy 2 razy raptem

Nadia zachwycona i bez smoka się obchodzi

Jak moja dziś 2 razy tylko się budziła to mnie od razu lepiej. My obniżyliśmy o jeden poziom materac tyle że tak dla zasady raczej bo mała tam nie przebywa
tweenie to fajnie że się spotkałyście:-) Tak czasem dzieci stopują i nie ma się czym martwić. A Ola to żmijka i gimnastyczka

U nas też fruwało jedzenie ale przez to że Nadia kopała łyżeczkę


od kiedy ma nogi przyblokowane w foteliku jest o niebo lepiej

myliśmy różnymi środkami ale nic nie pomaga bo grzyb w płycie gipsowej siedzi a do tego mury mokre od lat, dopiero my zrobiliśmy izolację budynku od fundamentów ale muszą ściany schnąć ze 2 lata. A płyty musimy zerwać latem i dać tynki oddychające a wcześniej ostrzykać super mocnymi preparatami mury

bo gips to najlepsze mieszkanie dla grzyba, mówiłam zedrzeć przy remoncie ale znajomy teścia stwierdził że wystarczy ocieplić dom bo okna wymieniliśmy. I dobrze że nie ociepliliśmy bo by dopiero było

i wentylację musimy wykuć dodatkową. To jest tak jak człowiek jest laikiem i kupuje stary dom
ewcik jejku biedny Marcelek od czego to może być

I jeszcze z tymi wynikami lipa a ty się człowieku martw
aneta kiedy ja była w kinie, kurde chyba w poprzednim wieku
aguullka to super masz z babciami faktycznie a teściowa niezły marszer:-) No niestety, jeszcze do 3 klasy luz ale teraz w 4ej opuszczać nie bardzo bo zaległości się piętrzą a teraz nie ma zmiłuj, nauczyciele bardzo rygorystyczni

Daję właśnie ręczniki pod materac tyle że w naszym łóżku bo mała nie chce za chiny ludowe u siebie spać

Zabroniła lekarka maści rozgrzewających wszelkich że mogą podrażnić śluzówkę a to 3 infekcja pod rząd więc podejrzewa jakieś podrażnienie ogólne (kurz, grzyb) stąd zyrtec

starszej owszem, zawsze stosuję vicka i sobie też stosowałam jak coś.
ewcik kurcze może do lekarza/szpitala bo łatwo o odwodnienie u maluszka:-(
ewelad to wywal motorniczego i daj po pedałach

nie dziwię się że tak gnasz, ja po 3h zakupów gnam jak posr.......a:-( teściowa mówisz daje Ci pałera przed wyjściem do pracy
