Lipiec 2014

[emyly]

Katka - co mamy przynieść do tego grila?? jakieś koreczki, bułki z masłem czosnkowym i piwko nada się??

Lilly - tak jak piszą dziewczyny, zabija się bakterie, no i są zdecydowanie milsze w dotyku Ja lubie wyprasowane do tego stopnia że synkowi nawet majtki prasuję (wiem wiem, przesadzam, no ale mam tą odrobinę przyjemności hihi)

Małgorzatkar - korzystaj z pomocy rodziców jak tam jesteś i odpocznij szkoda że nie da się nabrać sił na zapas

Igi śpi od kilku minut, maruda moja chora, wypił nawet przed spaniem trochę mleka, cieszę się bo od wczoraj pił tylko wodę i lekarstwa. Chyba też się położę, odespać trochę nocy. Trudno, dziś nie będzie posprzątane!

 

[limonka8721]

Hej kobietki

Wszystkim z dolegliwościami życzę dużo odpoczynku no i oby lepiej wam się robiło
Z teściową naszczęście nie mam problemów bo daleko ale i przez telefon czasem potrafi namieszac :/ Naszczęście w większości mój po mojej stronie

Ianka myślę, że taki laptop fajna rzecz
Emyly zdrówka dla synia

Katka wytrwałości zyczę

Ja dzisiaj w nocy kilka razy się budziłam na smarowanie ale za to w ciagu dnia prawie nie swędzi, także nie jest najgorzej
Poza tym dopiero się biorę za porządki bo jakoś mi ten czas przeleciał nie wiem kiedy :/

Miłego weekendu i grillów

 

[Lilla My]

widzę, że amatorek prasowania więcej. szkoda ze tak daleko jesteście to bym wam podesłała moje, w zamian za inne przysługi

trochę na słońce , ale kiepsko się pisze bo ekran odbija. Mój pojechał po raz drugi dzisiaj do budowlanego bo farba się skończyła :/ Nie kupiliśmy na zapas bo mega drogie tu wszystko jest.

obiadu dzisiaj nie robię bo teściowa w domu, więc poczekam aż ona coś zrobi. za to na deser (lub jeśli nie zrobi obiadu) ugotuję ryżu dla siebie i męża i zjemy ze śmietaną i owocami Kupiłam truskaweczki i jagódki

 

[elifit]

Elifit u nas kupa w majtki... Ale już 90% sikow w nocnik albo sedes w ogóle to coś jej sie poprzestawialo i nie chce na nocnik tylko sedes, a sama nie da rady usiąść i muszę jej pomagać. Na nocnik sama biegła. Wczoraj nawet wytrzymała cala drogę w samochodzie bez sikania, a dziś pierwsze w plenerze było

No to super już z górki u nas też 90 % na nocnik lub kibelek. Nawet na stojąco fontannę sika Aru już nawet pieluche suchą ma po nocy ale jeszcze zakładamy.

U ciebie rzeczywiście jakby skutek uboczny tego pessara Skontroluj to może jak najszybciej w końcu to ciało obce.

Katka mmm wpadłabym na grilla ale troszkę daleko mam. Miłego

Lila dopiero po praniu w 60st nie trzeba prasować a ubranka pierze się w 40 st. Ja lubię też jak są takie miłe w dotyku i gładkie.

 

[sokoja]

witam się sobotnio :-). Mój Mąż wrócił wczoraj przed 23 więc ostentacyjnie poszłam do łóżka nie wdając się w rozmowy . Na szczęście dzisiaj trochę się zrekompensował i zajął się Synkiem to mogłam trochę w spokoju popracować. Tak więc zrobiłam pranie, posprzątałam, upiekałm ciasto, zrobiłam obiad i popracowałam trochę w ogrodzie. Teraz siedzę do góry brzuchem i kleimy z Synkiem naklejki.

Małgorzatkar ja mam ciśnienie nawet po kawie tak max 90/60. Odpoczywaj i spróbuj się faktycznie umówić na jakąś wcześniejszą wizytę.

Lilla to podrzucaj do mnie prasowanie, a ja Ci oddam gotowanie obiadów ;-).

Katka współczuję tych buntów i łączę się w bólu. Jedynie spokój może nas uratować

Emyly zdrówka dla Igorka.

i brawa dla Oli i Arka za sukcesy nocnikowe!!!!!

 

[Kum]

ja dz\is dobry obiad zrobiłam i staram sie grzecznie leżeć...

chcę coś dodać do prasowania. kiedyś tak było że trzeba było prasować ze względu na bakterie.. w tych czasach proszki są antyseptyczne i nie ma takiego wymogu. fakt jest, że po prasowaniu są miększe. ja wyprasowałam te najmniejsze .. więcej nie mam zamiaru.. nie cierpię prasować!! a i tak lato idzie i u mnie w mieszkaniu włączenie żelazka to samobójstwo...

 

[elifit]

Ej dziewczyny jutro mój m ma urodziny a ja nie mam prezentu. Jemu nic nie potrzebne tak powiedział. Pomóżcie mi, zapodajcie jakiś pomyśł plis!

 

[Kum]

moj miał urodziny jakis czas temu, sam nie robi mi prezentów za bardzo - nigdy nie ma pomysłu.. ja swojemu zrobiłam śniadanko, kanapeczki do pracy, potem obiadek pyszny i jeszcze kolacje dla kilku osob.. caly dzien w garach.. ale mój lubi jesc.. a srodek tygodnia - to tez inaczej niz niedziela. czasem wymyślałam jakies atrakcje, koncerty, teatry otd.. no ale na tym etapie ciazy to by mi sie nie chcialo..

 

[elifit]

Ciasto mu upieke chyba

 

[Lilla My]

ja swojemu kupiłam dres "wyjściowy" bo nie miał takowego żeby do sklepu wyskoczyć czy coś. a potem jeszcze wspierając jego wędkowanie, więc i skrzyneczka z pierdołami, i krzesełko turystyczne. ale wyjście do kina też jest pomysłem.

edit: widzę, że Catsun zasypała się dobrymi pomysłami, więc wybieraj