reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Lipiec 2014

reklama
Agamemnon trzymam kciukasy aby wszystko było dobrze:tak: lez duzo i nie martw sie ja tez krwawiłam plamiłam zywa krwia i brazowa, szłam do gina pełna obaw iiiiii na 1 wizycie nic nie było widać :tak: endomendrium miałam tylko 7mm i gin stwierdziła za cienkie:wściekła/y: i pewnie znow cp i zebym zrobiła betę ktora mi wyszła 207,7 za 2 dni 397,4 i za 4 dni 1370,00 wiec znow byłam u niej iiii był pecherzyk . Bedzie dobrze kochana :tak:A brałam 2 * 1 tabl. luteinke dopochwowo i plamienie za 1 dzień ustąpiło
Dziekuje KOCHANE za wsparcie;-) wiec jutro o 7.00 mam byc w szpitalu w Krakowie, jutro sie okaze czy zostaje czy wyznacza mi termin bo niestety tel.:wściekła/y: nie mozna sie zarejestrowac i musze byc osobiscie a to 80 km :eek: i jak ja w aucie wytrzymam. Nic odezwe sie jak bede w domku wiec nie wiem kiedy bo niestety nie mam internetu w kom.:sorry:.
Witam tez nowe mamusie:-D super bo jest Nas coraz wiecej. Sorki ze nie odpisuje kazdej z osobna ale niestety ostatnio brak weny:confused2: ale czytam Was na bieząco i Dziękuje pod postami :-) traktujcie to jak odpowiedz :-D aby nie było ze kogos faworyzuje :tak: bo tak nie jest. Nic zaraz zmykam sie umyc i nynki bo o 6 wyjazd :tak:. Ps dobrze ze moja cora juz duza i sama wstanie a do szkoły ma 5 min od domku wiec tupta sama. Buzka dziewczynki i samych radosnych chwil Wam życzę. Paaa:-)
 
Ostatnia edycja:
MaMaMu witaj, gratuluję ciąży i trzymam kciuki, żeby krwiak zaczął się wchłaniać, ja mam nadzieję, że to samo stanie się z moją torbielą:wściekła/y:

.jagódka - poczytałam o torbielach, brzmi nieciekawie... Jak duża jest?
To ja też trzymam kciuki za wchłanienia torbieli i krwiaków :)
 
Spróbuj suszonych moreli. Efekt podobny. Przeczyściło mi kiedyś całą rodzinę :rofl2:

Eee..morele kiedyś jadłam i nic, ale te śliwki..hehehe stara a głupia..

Torbiel ma 5cm średnicy. jest duża niestety. Cienkościenna - więc może pierdyknąć (gin nawet mnie badać palpacyjnie nie chciał, bo się bał), a jak pierdyknie to nawet nie chce myśleć.. Grozi to krwotokiem, rozerwaniem jajnika i utratą ciąży. Staram się o tym nie myśleć i mam nadzieję, że się wchłonie. Problem jest w tym, że HCG "karmi" torbiel, więc póki HCG rośnie torbiel też rośnie.. Koło 8-9tygodnia powinno się uspokoić.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej. Czy was też tak kluje w różnych.częściach brzucha, szczególnie przy wstawaniu pochyleniu się itp? Do tego czuję pęcherz bolący. Chyba jutro sie wybiorę do gina.
 
Eee..morele kiedyś jadłam i nic, ale te śliwki..hehehe stara a głupia..

Torbiel ma 5cm średnicy. jest duża niestety. Cienkościenna - więc może pierdyknąć (gin nawet mnie badać palpacyjnie nie chciał, bo się bał), a jak pierdyknie to nawet nie chce myśleć.. Grozi to krwotokiem, rozerwaniem jajnika i utratą ciąży. Staram się o tym nie myśleć i mam nadzieję, że się wchłonie. Problem jest w tym, że HCG "karmi" torbiel, więc póki HCG rośnie torbiel też rośnie.. Koło 8-9tygodnia powinno się uspokoić.

Kurcze zawsze się coś przyplącze. Ale będzie ok. Moja znajoma miała 11cm mięśniak na macicy i w czasie ciąży całkowicie jej zniknął. Lekarze nie wierzyli własnym oczom.
 
Hej. Czy was też tak kluje w różnych.częściach brzucha, szczególnie przy wstawaniu pochyleniu się itp? Do tego czuję pęcherz bolący. Chyba jutro sie wybiorę do gina.

No kuje i to cholernie. Czasami aż trzeba przykucnąć. A pęcherz czuję cały czas, tak jakby mi w brzuchu przeszkadzał. A wszystko co zjem zatrzymuje mi się na poziomie gardła i dalej nie idzie.
 
reklama
Agamemno trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.

Ja dzisiaj zaliczyłam spacer z Małym, ale tak zmarzłam, że do tej pory nie mogę dojść do siebie i zastanawiam się czy się nie przeziębiłam wrrr. No, ale przecież nie zabunkruje się z Młodym na całą zimę w domu...

Też mam ten problem, synek musi wychodzić na dwór, a ja trochę się boję bo już zimno i jeszcze muszę go z 2 piętra znieść. A co będzie później, az strach pomyśleć.
 
Do góry