reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

O fochach nic nie napiszę, bo mój mąż mi tu z boku podczytuje :p
Co do materaca Elefit. My mamy od 7 lat materac z janpola bodajże antyroztoczowy. Sprawdza sięnadal super. A u nas cała 3 to alergicy przy czym ja i syn jesteśmy na wziewach. Daje radę. A jak goście do nas przyjeżdżaja to uwielbiają "zabierać" nam sypialnię. :p U syna mam inny materac też z Janpola i też jest bardzo wygodny. Ten ma 4 lata. firma może nie najtańsza, ale materace się sprawdzają. JA polecam.
 
reklama
Witam Brzuszki wieczorową porą ;-) Od rana mnie łupie coś w plecach, w zasadzie zaczyna mnie wszystko boleć a najbardziej kości miednicy i odcinek lędźwiowo-krzyżowy. Nie podoba mi się to :no:
Widzę, że piszecie o fochach niestety u mnie to ja jestem specjalistką od tego :-D ale ja nie potrafię się długo foszyć, zresztą mój mąż potrafi rozładować focha. Jemu się to nie zdarza. Czasem mam wrażenie, że woli jak walnę focha bo ma wtedy spokój.... ooo np. teraz.... chciałam z nim film oglądać to wielce zajęty jest i co chwilę słyszałam, że zaraz przyjdzie... walnęłam focha i on ma spokój od godziny. No cholera!
Karola no kurczę nie dziwię Ci się, że się wpieniasz na swojego. Mam wrażenie, że oni czasem nie chcą nas zrozumieć. Na pewno jednak go znasz na tyle, że ukrócisz mu te fochy kosmiczne. No kurde. ileż można!
Minisia to ja trzymam kciuki w takim razie. Walcz o swoje. Bardzo często pracownik macha ręką, nie chce iść po swoje, walczyć. Pracodawcy z tego korzystają. Nie wiem dokładnie o co chodzi u Ciebie w pracy. Ja też liczę na coś, że nie zostanę olana ani w pewnym sensie oszukana. To przykre.

Ale ja wam zazdroszczę czucia ruchów. Ja czuję czasem takie delikatne łaskotanie i nie mogę się doczekać kopniaczków. Chociaż czasem umierałam z bólu jak mi mała w środku przygrzmociła raz a porządnie albo wariowała pół nocy.

Jagódkaja taki ból w pachwinie to pamiętam pod koniec ciąży. Każdy ruch to przeszywający ból. Aż się odechciewało łazić i robić cokolwiek. Ciekawe czy CI przejdzie bo to tymczasowe czy kurczę się utrzyma - czego Ci oczywiście NIE życzę.
 
Hej Laseczki :)
Dzisiaj była u mnie pierwszy raz położna siedziała ponad 2 godz. :D i słyszałam serduszko maleństwa :D za tydzień w środę mam połówkowe :D
Ja tylko na chwilę więc doczytam Was Kochane jutro bo dzisiaj pół nocy nie spałam bo mi się nie chciało heheh a jutro z mężem znowu na egzamin jedziemy :)
Miłego wieczorka :D
 
Jagódkaja taki ból w pachwinie to pamiętam pod koniec ciąży. Każdy ruch to przeszywający ból. Aż się odechciewało łazić i robić cokolwiek. Ciekawe czy CI przejdzie bo to tymczasowe czy kurczę się utrzyma - czego Ci oczywiście NIE życzę.

Weź nic nie mów, z końcówki ciąży pamiętam ból tego typu, ale mniejszy. A teraz to przegięcie, rano jest ok, pochodzę trochę i się zaczyna jazda. Podobno teraz wytwarza się sporo relaksyny i to może być przez nią - mam taką nadzieję, że jak już się wszystko poluzuje, to będzie znowu ok, bo nie uśmiecha mi się takie kalectwo przez 5 m-cy:eek: W każdym razie mam zamiar poinformować gina o tym, że czuję się jakby mi ktoś krocze skopał:-);-)
Pomalowałam rano włosy tym czymś bez amoniaku.. i efekt średnio mi się podoba, włosy nie błyszczą, nie pokryło ładnie odrostów - jak były mokre po spłukaniu, to w ogóle nie widziałam efektu, dopiero jak wysuszyłam to widać kolor, ale też bez szału. Założę się, że zaraz mi się to zmyje:sorry:
 
Jagódko, suwaczek zmieniłaś, czy mi się źle kojarzy?

karola1986 - dziwne zachowanie Twojego M. Może to hormony...
Ostatnio czytając jedną z ciążowych książek natrafiłam na to:

"Ojcowie także oczekują" pojawiła się taka oto wzmianka, wyjaśniająca dlaczego pan K. jest szczęśliwy i milszy. Cytuję: Sądzisz, że bycie mężczyzną uodparnia cię na huśtawki hormonalne, zwykle zastrzeżone dla kobiet? Otóż nie! Badania wykazały, że u przyszłych ojców młodych ojców obniża się stężenie testosteronu, a zwiększa wytwarzanie hormonu żeńskiego, estradiolu. Sądzi się, że to zjawisko - w istocie dość powszechne w królestwie zwierząt - wyzwala w mężczyznach wrażliwość. Może to wywołać dość dziwne i zaskakujące objawy przypominające dolegliwości ciążowe, w tym zachcianki, nudności, przyrost masy ciała i huśtawkę nastrojów. Stan ten powoduje również obniżenie męskiego libido (co często nie jest znów takie złe, gdyż silna pobudliwość seksualna wobec partnerki w ciąży bywa kłopotliwa, a już na pewno wtedy, gdy w domu pojawiło się niemowlę). Stężenie hormonów stabilizuje się w ciągu trzech do sześciu miesięcy i wówczas też mijają pseudociążowe objawy. Powraca także zainteresowanie seksem.

Nie wiem czy śmiać się, czy płakać.

minisia - trzymam kciuki!!! i daj znać jaki efekt :)

kubusiowata - wizyta położnej w ramach wizyt z NFZ?

Ja dzisiaj szukałam szkoły rodzenia... Okazuje się, że to sporo kosztuje :/ A bezpłatną szkołę trudno znaleźć albo zapisy trzeba planować jeszcze przed poczęciem chyba. Od jutra znowu zaczynam poszukiwania.
 
zdrówka tych co się borykają z dolegliwościami
Ja śpię idę do pracy, wracam senna, idę spać i tak moje dni ostatnio wyglądają,
U mnie mały nie fika po słodkim. ;/ Ale fika wieczorami, czasem w pracy, teraz np, siedzę z podkulonymi nogami to może ma mało miejsca :))
Miałam w nocy straszy sen. Pojechaliśmy gdzieś z Mężem i zostawiliśmy noworodka na cały dzień. Wracamy a z ulicy słyszymy jak płacze w domu. Raz dwa wybiegłam z auta do domu, do dziecka. A on taki czerwony, zapłakany, mokry, głodny. Rany, ale sen zrobił na mnie mocne wrażenie ;// Jak mogliśmy zostawić dziecko?? On tak płakał.. Wczoraj oglądałam wózki na allegro i może miało to wpływ, bo coraz bliżej lipca.. Przecież nigdy bym tak nie zrobiła.. Może podświadomie stresuje się czym dam radę?
 
Miałam w nocy straszy sen. Pojechaliśmy gdzieś z Mężem i zostawiliśmy noworodka na cały dzień. Wracamy a z ulicy słyszymy jak płacze w domu. Raz dwa wybiegłam z auta do domu, do dziecka. A on taki czerwony, zapłakany, mokry, głodny. Rany, ale sen zrobił na mnie mocne wrażenie ;// Jak mogliśmy zostawić dziecko?? On tak płakał.. Wczoraj oglądałam wózki na allegro i może miało to wpływ, bo coraz bliżej lipca.. Przecież nigdy bym tak nie zrobiła.. Może podświadomie stresuje się czym dam radę?

mnie ostatnio się śniło, że byłam na usg i okazało się, że będę miała trojaczki :szok: byłam strasznie przerażona jak sobie poradzimy, a do tego wszystkiego miałam mieć cesarkę, którą miała przeprowadzić moja babcia w domu :szok: masakra haha, nie wiem skąd się biorą takie głupie sny, pewnie tak jak mówisz podświadomie przeżywamy zbliżający się czas:tak:
 
Cze Kochane:)
czy u Was też minus na termometrze? Ja mam -3 a już się cieszyłam że zima za nami:) przez weekend nie odzywałam się, wróciłam w sobotę z angielskiego i całe popołudnie piekłam tort dla bratowej, 3 różne ciasta i 4 kremy, tak mnie wymęczyło, że nie mogłam zasnąć.

Muszę Was nadrobić, może uda się mi wieczorem. Wczoraj byliśmy na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Mamy 11 spotkań raz w tygodniu:) wczoraj były pierwsze zajęcia organizacyjne, jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni:) Grupa liczy 6 par, zajęcia trwały 1,5h:) pozdrawiam wszystkie mamy:)
 
boli mnie strasznie gardlo, mam jakies czerwone wykwinty na tylnej scianie gardla i zimno mi jak bym byla na lodowcu ;(
 
reklama
Do góry