U
użytkownik 902
Gość
Poszłyśmy na pocztę spacerkiem, bo ładnie się zrobiło. Fakt, że blisko nie mamy, ale pogoda fajna, to przewietrzyłam tą moją zasmarkaną;-) Wróciłam i ległam.. Nogi mi w doopę wlazły. Czekam na A. Jemy obiad i jedziemy na bezpiecznego malucha..