reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2008

Wiadomość od Monik75
Ślicznie dziękujemy za wszystkie życzenia:biggrin2:
Rano miałam jakiś kryzys,który na szczęście już przeszedł. Udało mi się już wstać i nawet byłam już pod prysznicem. Maja nadal na wspomaganiu oddechowym,ale staj jest stabilny i mamy nadzieję,że szybko nabierze sił. Dzisiaj może uda mi się tam do niej zaglądnąć.Zawiozą mnie do niej na wózku. Jeszcze raz bardzo,bardzo dziękuję za życzenia-przesyłam buziaki. Jesteście Kochane:biggrin2:
 
reklama
Monik75 jeszcze raz zycze duzo sily a Majeczka to dzielna dziewczynka i juz niedlugo nie bedzie potrzebowac wspomagania:tak:.
Aneta23 nie zamartwiaj sie tak bardzo, prosze, to nie wplywa dobrze ani na Ciebie ani na Filipka. Zobaczysz ze nawet jak M bedzie na wyjedzie to jeden Twoj telefon i bedzie gnal do Was z powrotem na leb na szyje, przynajmniej tego szczerze Ci zycze.
Gabi9 nadmiarem ciuszkow sie nie przejmuj:-D, napewno wszystkie sie przydadza:tak:. Ja w ostatni weekend wypralam i wyprasowalam te najmniejsze i najpotrzebniejsze a reszte pozniej. Jeszcze tylko posciel do lozeczka wyprasowac, wyprac pokrowiec z fotelika no i spakowac torbe do szpitala. Mam nadzieje ze zdarze:sorry2:.
Lunia ja tez jeszcze pracuje ale juz niedlugo, moze dam rade maksymalnie do konca przyszlego tygodnia. Czy to tylko my dwie zostalysmy pracujace???
 
Kto by pomyślał, że przy prawie 3 tygodniowych dzieciach jest tyle pracy:wściekła/y:
diabełki małe jak tylko podchodze do komputera, to zaczynają plakać:no::wściekła/y:
jakby wiedziały, że chce troche czasu dla siebie:wściekła/y:
dziś w "mam dziecko" była płyta z kołysankami:-)
kupiłam i małe właśnie przy niej zasnęły :szok:
a ja jestem cwana i jej nie wyłączyłam i śpią dalej, nawet jak tutaj jestem:-D

Monik czekamy na Was :-D

dziewczyny wybaczcie, ze nie odpisuje każdej z Was, ale po prostu nie mam czasu

anetko trzymaj się:tak:;-)
 
Cześć,
ale pięknie słoneczko świeci:tak:a ja taka smutna, opuchnięta, zmęczona i wściekła:wściekła/y:Mój szef w nocy nie mógł spać i zasypał mnie 29 mailami pod tytułem: PILNE!!!!Rano jak otworzyłam maila to szok:szok:No to jak pilne to pilne - dziś i jutro się z tym uporam a od poniedziałku idę na urlop - mam jeszcze 2 tygodnie więc mam zamiar je teraz wykorzystać, a co:cool2: a po urlopie do porodu L4 i niech mnie całuje w 4 litery!Tak mnie tym zdenerwował, że rano aż się poryczałam - zebrałam opierdziel za błędy innych.
Karola - cwane te Twoje księżniczki:tak:Chcą mieć mamę tylko dla siebie:tak:
Monik -3maj sią i wracajcie szybko do domku:tak:
Dorinko - Proponuję iść na zwolnienie jak najszybciej, ja już nie mogę się doczekać poniedziałku;-)Skoro nikt nie liczy się ze mną, to dlaczego ja mam czuć się odpowiedziałna za pewne sprawy i pracować za kilka osób?
Wszystkim mamą życzę miłego i słonecznego dnia.
 
lunia83 a nie lepiej zamiast urlopu iśc od razu na zwolnienie?
A urlop wykorzystasz po macierzyńskim by dłużej z dzidzią pobyc. A i jeszcze trzeba pamiętac, że gin nie daje zwolnienia na dwa tygodnie przed planowanym terminem, bo zus się czepia i trzeba iśc już na macierzyński. Oczywiście jest na to rozwiązanie :-) idzie się wtedy do internisty czy lekarza rodzinnego i on daje na te dwa tyg przed terminem zwolnienie.

lunia83 Ty się opamiętaj i już odpoczywaj, dziecko i To oraz Twój komfort psychiczny jest najważniejszy. A Twój zły nastrój odczuwa również Maleństwo.
Na zwolnienie SIOOOO :-)

Pozdrawiam
Clue
 
Teraz wykorzystam tylko tydzień urlopu i później L4. już naprawdę nie mam siły. Mój lekarz jeste teraz na urlopie więc i tak bym nic nie załatwiła. A tak odpocznę tydzień wcześniej ;-)I tak planowałam zwolnienie dopiero od 20.10.
A maleństwo, faktycznie, niespokojne się zrobiło i wierci się strasznie;-)
 
mpel dzięki za odpowiedz, pójde i wyznacze sobie wizytę, chciałabym wiedziec czy mały jest dobrze ułozony ile waży, czy nie owinął sie pępowina bo przeciez takie kręciołki jak on tam wyczynia to ludzkie pojęcie przechodzi. No i ostatnio tez wyczytalam ze dziecko moze nawet przed samym porodem sie przekręcic i położyć np.posladkowo.

U mnie dziś wspaniała pogoda ok 18 st. ale noce cholernie zimne ok 5 st.
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Ja właśnie wróciłam z zakupowego spacerku, pogoda piękna,a cieplutko jak w środku lata, mimo,ze szłam powolutku,to i tak się zgrzałam:-),ale ogólnie pogoda cudowna.
Tajchi też słyszałam o tym,że dzidzia możw w ostatniej chwili zmienić połozenie,mnie uczulają tylko teraz na to,ze jak by dzidzia nagle zaczęła robić jakieś gwałtowne ruchy odbiegające od normy,to od razu dzwonić do swojego gina,bo z tą pępowiną to trzeba uważać niestety:tak:
lunia uciekaj na ten urlop i jutro,żeby to był ostatni dzień Twojej pracy inaczej dostaniesz po tyłku:-),ale teraz tak serio, serio nie przeginaj i uwolnij się z tego kieratu,bo szkodzisz stresem i nerwami dziecku,a jak sama napisałaś ono jets najważniejsze!!!!
clue z tym zwolnieniem lekarskim,to faktycznie jest tak ja napisałaś,ale ja rozmawiałam ze swoją ginekolog na ten temat i powiedziała mi,ze i na to mają sposób,bo są luki w przepisach i ona np. dała mi zwolnienie normalnie do końca października,a mam termin na 1 listopada,także warto o tym zagadnąć ze swoim ginem,bo do końca to tak nie jest jak myslałam.
Dorink faktycznie nie jest tak żle z tymi ciuszkami,bo wczoraj udało mi się z połową uporać i skupiłam się tylko na razie na tych ciuszkach,które będą mi potrzebne na początek,a resztę na razie odkładam i zaczyna to mieć ręce i nogi i trzeba wykorzystać tę piękną pogodę na suszenie jeszcze na świeżym powietrzu:-). Dorinko i Ty też zmykaj na zwolnionko,choć ja czuję się jeszcze kondycyjnie dobrze,to przecież w mieszkaniu jest jeszcze tyle do zrobiennia, a czas ucieka:szok:
Pozdrawiam serdecznie w ten piękny słoneczny dzionek:-)
 
Do góry