reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2008

Witajcie ponownie:-).
Musicie kobietki trzymać za mnie mocno kciuki w piątek o 9.30.
Idę na rozmowę. To dopiero druga rozmowa od podjęcia decyzji o rzuceniu obecnej roboty:-(, ale dobrze,że w ogóle ktoś się zainteresował takim osobnikiem jak ja;-). Muszę się trochę przygotować. Nawet nie wiecie jakiego mam stresa:szok:.
Także 9.30 piątek rano trzymać i nie puszczać, he he:-):-):-). W piątek się odezwę co i jak.
 
reklama
Witajcie Dziewczyny :-)

U nas nocka nie najlepsza. Około godziny 3 Piotruś zaczął się strasznie wiercić. Okazało się, że ma podwyższoną temperaturę. Co prawda tylko 37, ale wyraźnie miał cieplejsze ciałko. Zasnął dopiero po 4. Od kilku też dni ma lekki katar. Nie wiem, może to na ząbki. Mam nadzieję. Teraz pytałam mamę jak się Piotruś czuje, ale mówi, że dobrze. Nie wiem, czy iść do lekarza, czy nie. Echhhhh… Ja oczywiście nie wyspana, głowa mnie boli, ale jakoś muszę przetrwać ten dzień. Oby tyko Młody był zdrowy!!!

Niki – dużo zdrówka dla Bartusia!!! I daj znać co z tym oc. Trzymam kciuki!!!

Ksiula – trzymam kciuki jutro!!! Będzie dobrze – zobaczysz ;-):tak:

Beabea – życzę cierpliwości – chociaż będąc w ciąży i mając małe dziecko to trzeba się nieźle nagimnastykować. Trzymaj się ciepło Kochana!!!

A co do nocnika to tak jak u Was :tak:Czasem Młodego sadzam, ale zaraz ucieka. Moja mama jak widzi, że Młody ciśnie kupsko to profilaktycznie sadza Go w ciuchach na ten nocnik aby się oswajał. No, ale nie zawsze się udaje. Ciekawe kiedy się nauczy… Chyba daleka droga przed nami.

Miłego dnia!!! :-);-):tak::-D
 
Cześć dziewczyny!
Nie piszę bo coś dołuję ostatnio i wkurzona na cały świat jestem więc co Wam będę nastroje psuć;-).
U nas nocnik też lipa. Jak mu się chce to z niego schodzi i robi, albo wogóle nie chce usiąść.

Hanuś aby Piotruś się nie rozchorował. Miałam wcześniej spytać jak funkcjonujecie z tak rozwaloną łazienką i kuchnią?

Kasiula trzymam jutro kciuki!
 
Witajcie Dziewczyny!!!

No i mamy chorobę, ale nie żadna grypa czy coś w tym stylu, ale okropną pleśniawkę na tylnej części języka… Echhhhh… Skąd to paskudztwo to nie wiem, ale mogę przypuszczać. Walka w domu z fioletem ostra, ale mus to mus. Już zapaskudziłam podłogę, dobrze, że jest do wymiany…

Aga – co do braku łazienki i kuchni, to jestem w tej komfortowej sytuacji, że mieszkam w domku i mamy dwie i kuchnie i łazienki. No i latamy na parter do rodziców całe dnie i noce. Ale jakoś da się przeżyć. Trochę mi tylko trudno wieczorem do nich chodzić, bo po prostu ze zmęczenia już mi się nie chce, no ale jak nie ma wyjścia to trzeba się zmobilizować… I Kochana uszy do góry, przegoń nerwy i złość i pisz więcej!!!

Niki – jak Bartuś?? Daj znać co u Was!!!

Antila, Clue, Lunia, Malinka – odezwijcie się!!!

Kasiula – trzymam kciuki i pamiętam o Twojej rozmowie dzisiaj!!!

Beabea – jak zdrówko??

Miłego dnia Wszystkim życzę!!!
 
My właśnie po wizycie... mamy kolejny tydzień w domu... L4 do 22 :sorry2: martwię się bo lekarka wspominała że to na początki astmy wygląda:-(

Kasiula trzymam kciuki:tak: daj znać jak będziesz po!!!!

Hanuś dzięki kochana za pamięć... oj sama pamiętam jak do rozdiców do kuchni i toalety biegałam... a te kolejki do kąpieli... ale pomyśl jak będzie pięknie:cool2:

Agula z dołem czy bez BRAKUJE NAM CIĘ!!! więc nie zostawiaj nas tak... fajnie jak ktoś smęci- nie tylko ja:shocked2:
 
Ostatnia edycja:
Młody śpi no to jestem. Na chwilę tylko, bo trzeba w końcu jakiś obiad zrobić. Jak się siedzi samemu cały dzień to przynajmniej nikt głodny nie czeka i nie pogania. Ja dzisiaj od rana porządki robię. Bardziej gruntowne niż przed BN, bo w niedzielę koleżanka pedantka przyjeżdza i jeszcze się przestraszy:-D. Ale okien nie myję.

Hanuś to wszystko jasne. Jakbyś miała jedną łazienkę i kuchnię to z końca świata byś tego boba budowniczego przywlokła.;-)
Niki smęcić mogę jak mam dobry nastrój. A jak taki jak ostatnio, to mam ochotę najwyżej trochę niecenzuralnych słów sypnąć.:sorry2: Wiec sama rozumiesz , lepiej się nie odzywać.
A jakie objawy ma Bartuś? Bo ja astmy też boję się strasznie. Mój mały to alergik i ostatnio te nogi znowu jakieś brzydkie.
Kasiula jak rozmowa?
 
Hej
Witaj Sayuri !! No to jestesmy dwie ponowne ciezarowki:biggrin2:Jak znosisz ciaze?Znasz juz plec?
Dziewczyny zadna nie chce sie jeszcze dolaczyc:confused::biggrin2:
U nas ze zdrowkiem troche lepiej ,ale calkiem dobrze jeszcze nie.Wlecze sie to niemilosiernie ze oszalec mozna.
No to widze ze zadna nie ma jeszcze sukcesow nocnikowych;-)pozostaja niezawodne pieluszki,ciekawe jak dlugo jeszcze.

Wiecie tak sie zastanawialam i stwierdzam ze tak wiele dziewczyn opuscilo nasze forum,szkoda:dry:Czy to brak czasu,czy nowe wyzwania w kazdym badz razie troche smutno....
Pozdrawiam
 
reklama
Hej Dziewczyny:-)

Ja w sumie cały czas jestem, czytam Was na bierząco ale do pisania weny brak:baffled: Jakas deprecha zimowa czy co:confused:


Sayuri witaj:-) a Wy z Beabea macie listopadowe dzieciaczki i to dziewczynki i drugie terminy też podobne :-)fajnieee.

Beabea ja tam bym chciała drugą dzidzię ale warunków brak, szczególnie finansowych:dry:

Hehe Aga u mnie też by się porządki przydały ale kompletnie mi się nie chce za nic brać, może też sobie jakąś pedantke sproszę to będzie motywacja:-D

Hanuś no tak jak nie urok to s...:dry: no ale lepsze te pleśniawki niż znowu jakieś grypsko, u nas szybko sie wyleczyły, a leczyłyśmy fioletem i niestety buźka cała brudna była, i kilka bluzeczek też.
U nas z nocniekiem jak u większości, chociaż nie my jeszcze dalej jesteśmy bo nawet małej nie sadzam, nie pokazuje. Nocnik co prawda jest ale schowany pod łóżkiem czeka:zawstydzona/y:

Kasiula no właśnie jak po rozmowie??

Nik-i zdrówka!! i oby było tak, że lekarka z ta astmą się pospieszyła za bardzo.
 
Do góry