witam wszystkie listopadowe mamusie.
jestem w 11 tygi termin mam na 27 listopada.
mam mały problem- wczoraj odebrałam wyniki z toxoplazmozy- niestety wyszły obydwa dodatnie czyli jestem zakażona- odrazu poleciałam do mojej ginki i przepisała mi antybiotyk. Powiedziała też, że nie wolno mi brać kwasu foliowego, bo sprzyja rozwojowi tego pierwotniaka. Problem tkwi w tym, że w tych wszystkich polskich preparatach witaminowych dla kobiet cieżarnych ten kwas foliowy jest zawarty. Czy któraś z Was albo z waszych znajomych miała taką sytuację? potrzebuję jakiś witamin zastępczych i tak sobie pomyslałam , że może za granicą znajdą się jakieś witaminki dla mnie bez tego kwasu fol. Czy wiecie coś na ten temat?
z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc