reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

cześć laseczki u nas przeziębienia ciąg dalszy...
kilolku i martolinka współczuję przeżyć :-(
na pocieszenie powiem że ja też panikara z tym że ja zawsze dobytek ratuję... :-)
kiedyś z koleżanką wracałyśmy z uczelni i jak to w katowicach korki jak 150 no i zagotowała nam się woda w chłodnicy i siwy dym z pod maski ja się na autach nie znam i panikuję że nam się auto pali kumpela maskę podnosi a ja wszystko z samochodu wyrzucam(przy okazji byłyśmy na zakupach więc szkoda by było żeby nam się spaliło) gdybyście widzieli świadków zdarzenia to byście padły ale mieli ubaw :-):-) ale ja byłam posrana
hehe niezla akcja musiała być :D
 
reklama
Ciesz się kochana ze masz i tak zaradnego męża. Mój jest kochany ale na jakiekolwiek roboty w domu musimy wynajmować fachowca bo Hubert dwie lewe ręce w tym temacie, ale tak to jest kiedy człowiek w bloku się wychował i jako dzieciak nie majstrował przy młotkach i gwoździach ;p
My czekamy na fachowca bo górę będziemy robić, miał być po 15...robotę konczy. Narazie rury na górze wymieniali na miedziane itd i tyle nam kasy poszło, ze szok. A ja jeszcze nie przywyknęłam do mniejszej kasy i kosmetyczek i fryzjerów sobie nie odmawiam ;/ do czasu...

Rowerek przyszedł, yupi...tyle do składania..mam nadzieję ze tatuś da radę hehehe

mój też typowy mieszczuch z bloków, ale na coś szkoła mu się przydała i szuka sobie wszystkiego po necie, pyta znajomych i mojego tate i dajemy rade sami po troszku wszystko zrobić. To co się da.
Z mojego to ja się śmiałam jak miał sadzić i plewić jarzynki ... ile było śmiechu z niego... a później marudzenia :)) Najlepsze pytnie "A jak rośnie bób na krzakach???" hehe
 
kilolku ,martolinka współczuje przeżyć
niestety w PL tak jest , myślę że dużo osób się po prostu boi
u mnie dzisiaj pięknie i cieplutko było , mogłoby tak być częściej :-) , siedze sobie w parku na ławce Kuba śpi a tu nagle wjeżdża wóz strażacki a za nim taki mniejszy , wysiedli strażacy i rozłożyli się na ławce obok :szok: , no i obudzili mi małego :wściekła/y:
Ula to że ktoś mieszkał i wychowywał się w bloku to od razu nie oznacza że ma dwie lewe ręce
 
Podrapać się w pupę nie mam czassu, a co dopiero nadrabiać BB, urwanie głowy dziewczyny ;/ Ślub Krzyśka bratanicy, latanie po urzędach z tym mieszkaniem, niedługo jeszcze szkoła i praca, nie wiem jak ja dam radę
 
mi tez sie remontu zachcialo i dzis zaczelismy na razie malowanie przedpokoju na gorze i na dole, ale ze z ciemnego na jasny to 2-3 warstwy trzeba. mialam pomalowac troche jak mala pojdzie spac,a ona zasnela po 21 a mnie przeziebienie rozklada :/

kilolek i martolinka, wspolczuje
 
Martolinka spedzic ten dzien w tak milym towarzystwie to zaszczyt, jedziemy samochodem z basenu a Marta z pytaniem: Sandra a ty jakos w sierpniu masz urodziny nie? no i tak mnie maglowala, ze musialam sie przyznac ze to dzisiaj (wczoraj), aj te baby 7 zmysł czy coś :szok:
jesli chodzi o sytuacje z autem to ci ludzie to debile :wściekła/y:polglowki :wściekła/y:cymbaly :wściekła/y: brak slow, co sie u nas w kraju dzieje:wściekła/y:
kilolku biedactwo :no::no::no:, brak słów ja tez nie wiem co bym w takiej sytuacji robiła, ale swoja droga to meza na tych gaciach zalatwilas pierwsza klasa :-D, wybaczyl ci???
..... panikuję że nam się auto pali kumpela maskę podnosi a ja wszystko z samochodu wyrzucam(przy okazji byłyśmy na zakupach więc szkoda by było żeby nam się spaliło) gdybyście widzieli świadków zdarzenia to byście padły ale mieli ubaw :-):-) ale ja byłam posrana

pęknę ze śmiechu z samego rana :-D:-D:-D:-D:-D, ale z ciebie numer :szok::-D:-D:-D
 
Od dziecinstwa bałam sie burzy , ale z wiekiem udało mi sie jakos ten lek oswoic- tak mi sie przynajmniej wydawało.. miedzy 1-2 w nocy była taka burza jakiej w zyciu nie przezyłąm. Waliło , błyskało przerazliwie... mały spał a ja tylko czekałam az w nas cos pierdyknie
 
Martolinka spedzic ten dzien w tak milym towarzystwie to zaszczyt, jedziemy samochodem z basenu a Marta z pytaniem: Sandra a ty jakos w sierpniu masz urodziny nie? no i tak mnie maglowala, ze musialam sie przyznac ze to dzisiaj (wczoraj), aj te baby 7 zmysł czy coś :szok:
jesli chodzi o sytuacje z autem to ci ludzie to debile :wściekła/y:polglowki :wściekła/y:cymbaly :wściekła/y: brak slow, co sie u nas w kraju dzieje:wściekła/y:
kilolku biedactwo :no::no::no:, brak słów ja tez nie wiem co bym w takiej sytuacji robiła, ale swoja droga to meza na tych gaciach zalatwilas pierwsza klasa :-D, wybaczyl ci???


pęknę ze śmiechu z samego rana :-D:-D:-D:-D:-D, ale z ciebie numer :szok::-D:-D:-D
taaa ale wiadra zostawił na klatce! nawrzeszcząlam ale sie tłumaczył, że slyszął już straż a leciał dobytek ratować hehe
kiedyś się paliło na posesji obok, my akurat z wesela wracalismy i mój razem z sąsiadami ruszył ratowac dobytek - tez smiesznie wyglądał, bo wszyscy w piżamach a on w garniaku z tv pod pachą :D
 
reklama
Czesc dziewczyny, witam sie i ja z rana:) dopiero wstalysmy, mala dzis pospala do 9.30:) jak kiedys, bo ostatnio co dzien budzila sie o 7.30-8.00. No i snilo mi sie, ze miala 7 zebow, hehe, cala buzia w zebach, wstaje rano, otwieram buzie a tu..... nic:) hehehe
Idziemy na bajki i sniadanko. Milego dnia.
 
Do góry