reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2009

gosiulek wierz mi, ja też nie przechodze obojetnie ale trzeba tez wypatrywac pozytywów. Moze się wtedy okazać,z ę ten świat nie jest aż taki strasznie zły

ktoś tu chyba chciałby w lepetynę za szowinistyczne dowcipy...;-):-)
 
reklama
Jacku o którym klasztorze mówisz? Na Jasnej Górze?

Ja w Częstochowie byłam częstym gościem.Jestem zaprzyjaźniona z siostrami Matki Bożej MIłosierdzia ze św.Barbary (od s.Faustyny) a i o oo.Jezuitów zahaczałam.Nie wspominam o pielgrzymkach pieszych.Mam ogromny sentyment do tego miasta.

Kilolek swiat nie jest zły..Złe są tylko czyny ludzkie...Zamieszczając ten link nie miałam na myśli i nie chciałam/nie chcę nikogo potępiać.Nie mam takiego prawa.Dostałam go od Emilii mamy Laury,niepełnosprawnej Laury .Znacie ją.. www.kochamylaure.pl

I Bogu dzięki że nie przechodzisz obojętnie...:tak:
 
Ostatnia edycja:
Z innej beczki:
chciałam wreszcie zrobić na jutro te dziunkowe zrazy z karkówki. Rozmrosiłam mięsa, wymiętosiłam mielone ide do lodówki po pieczarki a tych nie ma. Pytam "dzie pieczarki?" odp "zjadły się" niby same! ehh no i na frykadlach sie skonczylo :baffled:
 
gosiuleku u nas klasztorów jest sporo dużo takich małych na przykład w starych willach (pierwsze przedszkole Miriam)
a ten to Zgromadzenie Sióstr Służek Najświętszej Marii Panny Niepokalanej, Częstochowa, św. Kazimierza 1
 
Kilolek powiedz mi co z tym chłopcem chorym na raka którego rodzice tak źle odżywiali?
Za tydzień wraca do skzoly. Jest bardzo szcęśliwy z tego powodu. Załatwiłam mu sniadania z pomocy szkolnej i obiady z miasta mimo, że w sumie sie nie kwalifikują ze względu na dochody. Na odległość niewiele mogę ale umówiłam się z jedną woźną żeby go pilnowąla zeby przychodził i zjadał. Rozmawiałam z matką, powiedziała, ze on nic innego poza słodyczami nic ni chce jesc, ale nie wyglądąlo na to. Mówi, ze wyniki ma dobre, a ja nie mam prawa wglądu w nie. Z resztą lekarz wyraził zgode na powrót do skzoly, więc na pewno jest lepiej. Musza go w szkole odzywić
 
Ania to musimy się spotkać na pewno się zaprzyjaźnimy :-D:-D

koniecznie musimy się spotkać :tak::tak::tak: no ja będe w kwietniu w PL to możemy coś pomyśleć , jakieś neutralne miasto ;-)

kilolek to może ci A rano kupi pieczarki?? pamiętam jak raz w wigilię mama szukała uszek w lodówce i nie mogła znaleźć a mój brat mówi że jak wrócił z pracy (ok 2-3 w nocy) to jadł jakieś pierogi :-D:-D:-D
 
reklama
Czasami tak.
Z drugiej strony ludzie róznie reaguja na tragedię, może kobieta po prostu temu nie podolała i nie potrafila inaczej albo gotowac nie umie, róznie bywa. Moze on faktycznie z poczatku chciał tylko słodycze, ona nie potrafila odmówić, choć zdecydowanie powinna w tym przypadku a jemusię odidzialo a ona albo przegapiła albo nie wiem co. Chociaz ona chyba leniwa baba jakas, bo i bród w domu no ale moze naprawde ja przygniotlo. jednym taka rzecz daje kopa i powera do działania a innych oslabia
 
Do góry