Listopad 2009

[martolinka]

rrrrratunku- moja głowa!!;-)
Było świetnie;-)taki babski wieczór , dużo śmiechu, zabawy , drinki;-) w piątek M wychodzi a za 2 tygodnie wesele.

Kilolek lada chwila i Twoja Zuza będzie miała rok... a to było jak wczoraj. Dosłownie
Etna a jak ten fotelik w testach wypada? Antkowi kupiłam kiedyś fotelik 9-25. Teraz żałuję , bo to jednak duży przedział wagowy. Dla małej chce 9-18 i Antkowi też być może kupić coś innego.
Gawit szukam dla małej czegoś innego , ale dziękuję
Polaa zdrówka dla Wojtusia!
Kilolek niby nie ma sie co do rzeczy przywiązywać , ale przecież kazdy ma jakies , które sa mu szczególnie bliskie.. szkoda tarki..

 

[polaa]

Martolinka super, ze wieczór udany

 

[anawawka]

Cze
po wczorajszym szaleństwie pogodowym - deszcz, burza, słonko i ciepło, dziś pogoda typowo barowa.
Martolinka - super, że się dobrze bawiłaś.
Kikolek - szkoda tarki.
Cleo - i co ? posadziłaś kwiatki? bo ja nawet pomysłu nie mam na moje doniczki.
Polaa - zazdroszczę obkupienia.;-)
BanAna - jak tam kot?
Anian - oby ospa Was szybko opuściła.
Pozdrawiam i znikam dalej.

 

[Cleo1981]

hej

nie nie posadziłam własnie...D poszedł z małym na placyk...tez jestem zakretas nie doczytałam do końca i kupiłm słoneczniki które osiagaja wysokośc 200 cmtakże taka ze mnie znawczyni wszystkiego...dam tesciowej to na działce posadzi

mało tego kupiłam bratki...czytam a tam że kwitnie rok pozniej...został mi tylko majeranek i jakis żatrawian

 

[dziunka24]

Kilolku ojej naprawdę szkoda tej tarki.

Martolinka super że się tak wybawiłaś :-)


My siedzimy dziś u mamy, dzieci szaleją na dworze, ja w lapku, mama czyta, raj dosłownie :-)

 

[AniaSm]

hej
chwilę mnie nie było i nawet nie próbuje nadrobić , postaram się już być na bieżąco
Lena coraz częściej pokazuje pazurki i charakterek to ona ma już niezły aż strach pomyśleć co będzie dalej , no i zaczynają z Kubą coraz więcej się bawić i nam dokazywać ;-)

 

[dziunka24]

To super że razem się bawią :-) No z Lenki już duża panna :-)


Ale u nas pogoda! Lato a nie wiosna! Wczoraj 17 stopni, dziś wygląda na to że tak samo.

Wyjęłam lżejsze buty i dupka bo o ile Julia ma i to w super stanie, o tyle Asia wchodzi tylko w jedne po Julce i te najbrzydsze ;-) także musimy dziś koniecznie odwiedzić obuwniczy, tym bardziej że dla siebie też nic na stanie nie mam.

Młoda wczoraj zasnęła jak wracaliśmy do domu ok. 17 i spała do 9. Była wykończona tym świeżym powietrzem ;-)

 

[banAna]

martolinka, ciesze sie,ze mialas udany wieczor

kilolku,wspolczuje straty tarki
anian, oby ospa szybko przeszla i nie zostawila sladow
aniasm, lenka to juz duza kobitka i pewnie probuje, na ile moze sobie pozwolic
ana, kota dalej nie ma
dziunka, powodzenia na zakupach

u nas pogoda nawet fajna, cieplo jest, tylko wiatr okropny. musze dzisiaj skosic trawe pierwszy raz po zimie.
amelka pierwszy raz do szkoly po feriach wielkanocnych, nie moze sie doczekac, codziennie pytala, kiedy szkola sie zaczyna.

 

[dziunka24]

U nas też wiatr ale ciepły, przyjemny. Posiedziałyśmy 3 godziny na dworze i wróciłyśmy do domu bo Asia już zmęczona była. Najeździła się na rowerku, potem nie miała siły nawet bawić się w piaskownicy... właśnie zasypia u siebie, nie wiem dlaczego ostatnio tyle snu potrzebuje. Zaczyna mnie to martwić ech....może przesilenie wiosenne?

Banana doradź co mogę zasadzić na balkonie w donicach? Jakieś zioła, kwiaty? U nas prawie do wieczora słońce...

 

[kilolek]

banana, dziunka ja się dołaczam do pytań balkonowych - cąły czas palące słońce

ja teraz to na szybko, bo lece na twarz. wróciłam dopiero z Kubą z Kajetan i dzis to jestem z nich mega niezadowolona, juz nie wdając się w szegóły bo nerw szkoda
zuza została z moją mamą (!) i były na spacerze teraz jesczez spi w otwartych drzwiach ale nie wiem co bedzie dalej, bo mama ubrała ją w cienki kombinezon i polar pod spód :-( bo ponoć wieje. Dla porównia ja chłopaków ubrałam w same swetry, ta wieje. jak Zuzia będzie miała znów zapalenie oskrrzeli to chyba do rękoczynów dojdzie....
widac ja jakas agresywna w ostatnich dniach, bo w nocy miałam ochotę dzieciaka przez okno rzucic albo puścić w klozecie. Ostatecznie opanowąłam sztukę spania w marszu. smarkata posżła spac o 20 a 20,40 zaczela koncert. Darła się niemiłosiernie, widać, ze śpiąca a za nic nie moglam jej uśpić. i tak do 3! a już się ostatnie dni cieszyłam, ze dość ładnie śpi