reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

A ja zauwazylam od wczoraj, ze znowu urosly mi piersi...! Ostatnio juz byl z nimi spokoj, nie bolaly, a od wczoraj znowu sa bardzo czule! Nie abym narzekala, bo w ostatnich czasach to staly sie mini mini, ale to uczucie rozpychania jest nieprzyjemne...I brzusio mam widoczne od rana:) z tego sie ciesze! j, cos mi sie wydaje, ze w zej ciazy nabiore znacznie wiecej kg niz 10, jak poprzednio....


ja piersi to mam jak melony..wielkie,twarde i bolace...a moj M ma jeszcze zwyczaj podlapywania mnie wieczorem(takie meskie okazanie milosci-inaczej zwane-konskie zaloty:szok:)zadne tlumaczenia ze bola mnie-nie pomagaja...z moim synkiem tez takie mialam..a produkowaly mleka tyle ze bym mogla jeszcze dwojke dzieci wykarmic:shocked2:to chyba bedzie najwiekszy moj bol...pamietam jak az mi sie guzy robily i nienadazalam sciagac mleka...:wściekła/y:moj mnie teraz nazywa ze druga pamela ze mnie:-Dkurcze...moze jakies masaze na te piersi:sorry2:
 
reklama
Bura: też na to uwagę zwróciłam:tak: fajnie:-)
Gie-oska: zakupy w Londynie? Szczęściara!:tak: Lot szybko Ci zleci:-) Moja kuzynka mieszka i pracuje w Anglii (Doncaster) leciała tydzień temu tam i po za wymiotami to dobrze zniosła lot, z tym, że ona jest dopiero w 7 tygodniu, więc stąd te nudności pewnie.
 
oyanna: w 12 tygodniu już?:szok: ja tez jestem szczupła, ale mi jakoś ginekologicznie robił USG..no cóż co lekarz, to inne zdanie...
Ja praktycznie nie czuje ciąży...jak mi brzuch urośnie, to wtedy na pewno coś się zacznie :D
Ale dziś miałam pierwszy porodowy sen! ciężko mi się w nim rodziło...
A styczniówki widziałam!!:szok: stare się robimy hehe
 
odwazne z was dziewczyny:-)ja niestety nie potrafie kogokolwiek pogonic z domu...a juz nie raz moj M mnie zalatwil na cacy,gdzie juz w pizamie lezalam i slodko zasypialam wpadl mi z kolega do pokoju ...jakby za malo bylo isc na bilard:wściekła/y:u mnie niestety tym sie konczy ze nadasana wstaje i dotrzymuje towarzystwa...a nastepnego dnia juz nie mam ochoty rozmawiac o tym ze znow strzelil gafe i niepowinien robic mi wiecej niespodzianek:nerd:a zreszta on sam wie ze za moment mi przejdzie...ehh ci faceci:szok:


Oj, nie daj sobie na głowę wejść! Ja pokazałam, że mój Ł musi liczyć się z moim zdaniem. Kilka razy tak wykombinowałam, ze jak on był zmęczony, to przyjeżdżała do mnie koleżanka z małym dzieckiem i tak pokazałam mu jak ja się czuję, kiedy on kolegów sprowadza niewiadomo kiedy i o której. Nauczył sie, że mam swój czas na sen i w żadnym wypadku nie można go przesunąć. Naucz się wypraszać z domu. Na początku grzecznie, sugeruj, a jak nie pomoże to prosto z mostu. Później wytłumasz czwojemu M, że tak się nie robi i żeby szanował Ciebie i Waszą dzidzię.
 
o kurcze a ja styczniowek nie widzialam ale bardzo czekalam na grudniowki i ich widok bardzo mnie ucieszyl a teraz jak juz sa styczniowki to juz wogole :)

gie-oska,mam mala infekcje,jakies swedzonko ale chyba nic powaznego bo mierzylam dzis ph i jest bardzo w normie a przy grzybku bylo by inaczej dlatego jednak poczekam z wizyta do srody tak jak jestem umowiona
Zycze Ci milych zakupkow,ja tez nie przepadam za lotami jakas spieta jestem i jednak na ziemi czuje sie lepiej no ale do domu zawsze tez latamy i w ciazy tez mnie to czeka ale damy rade ;)
pozdrawiam serdecznie
 
...z moim synkiem tez takie mialam..a produkowaly mleka tyle ze bym mogla jeszcze dwojke dzieci wykarmic:shocked2:to chyba bedzie najwiekszy moj bol...pamietam jak az mi sie guzy robily i nienadazalam sciagac mleka...:wściekła/y:

Ja tez mialam w pierwszej ciazy spore, ale mleka malenko...od pocztku dokarmialam malego bo mial niedowage, a jak zaczelem tak mocniej dokarmiac(ambicjie o cycu odlozylam na bok) to dopiero w 5miesiacu wazyl prawidowo. Ale tu byl chyba tez problem techniki karmienia...wlasciwie nikt mi nie powiedzial czy dobrze robie. Sciagalam wiec mleczko recznie, podawalam w butelce, a w nocy cycusia.
 
wlasnie podejrzalam styczniowki hihihi
ale tam kobitki narzekaja na zmeczenie tak jak i u nas na poczatku u nas bylo hihihi
my mamy juz to za soba
ciesze sie bardzo :)
 
Ciesze sie, ze dolegliwosci mamy juz za soba, teraz styczniowki to przechodza.:baffled:
A ja chyba dzis przesadzilam ze spaniem, bo glowa cos mnie boli od pobudki.:baffled:

Napoje enetgetyczne poza kofeina w zabujczej ilosci, zawieraja tauryne i pelno cukru i róznych E... Gdy nie bylam w ciazy, to zdazylo mi sie łaczyc je z alkoholem na imprezie co jest zabronione, ale teraz nawet łyka nie biore, tak samo jak alkoholu. Ja nie uznaje jakiejsc lampki wina, ktora podobno moze wyjsc na zdrowie. Alkohol to alkohol...

A jutro na 13;00 ide do lekarza:-), w koncu!! Zobacze nasze malenstwo, ale niestety musze pojsc sama, bo A musi do firmy jechac. Szkoda, ale obiecał, ze nastepnym razem napewno juz pojdziemy razem.
 
Litości z tym półpaścem, ja tam o nim nie czytam bo mam stracha i tak już za późno dzieci są u nas (tzn. u mojej tejściowej) i miałam z nimi kontakt. Nawet gdybym wyszła to i tak to zostanie w domu. Mam nadzieję, że nic nam nie będzie!. A co złego to Wy czytajcie i napiszcie mi to w łagodny sposób :baffled:

Przepraszam jeśli Cię wystraszyłam, nie miałam tego na celu, ale przecież sama zapytałaś co sądzimy, więc napisałam co ja sądze, ja bym uważała na wszystkie choroby wirusowe zakaźne. Ale nie martw sie już jak mają ospę to raczej nie zarażą. Ale odrobina ostrożności nie zaszkodzi:tak:
 
reklama
lece dziewczyny juz do domku w koncu!!

Slyszalyscie cos o jakims uzadeniu do podsluchiwania serduszka dziecka??nie wiem jak to sie nazywa ale dziewczyna z watku pazdziernik takie cos ma i w sumie ciekawe jak to funkcjonuje...jakbyscie mialy namiar gdzie to kupic to wklejcie info..z gory dziekuje:-)
 
Do góry