reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Listopad 2009

Mąż ma rację, w szpitalu jest niesamowite skupisko bakterii, ostatnio był program w TV jakie tam są syfy, a dokładnie chodziło o to, że wymagają ochraniaczy na obuwie, które tak na prawdę nam szkodzą, bo często od razu ich nie wyrzucamy tylko kilka razy jedne używamy, a takie są z bakteriami.
 
reklama
witajcie;)

Gratualcje dla nowych mamus;)

Ja sie czuje wysmienicie, ide zaraz lulu bo spiaca jestem:)

buziaczki:) dobranocka;)

aha i dziekuje za komplementy na temat mego brzuszka;)
 
Etna - moim zdaniem jeśli nie masz osłabionej odporności to spokojnie możesz siedziec. Bakterie są wszędzie, w sklepach, w kosciele, na ulicy. A w szpitalu raczej nie ma ludzi przeziębionych tylko po operacjach itp.(nie wiem na jakim oddziale leży Twoja babcia). A te syfy to raczej bardziej chodzi chyba ze szkodza pacjentom, bo oni sa oslabieni i szybko łapią wszelkie infekcje. Myśle ze powinnas tylko unikac oddzialow zakaźnych i nie wiem np. z chorymi na gruźlice. No i koniecznie uważaj na prześwietlenia bo niestety czesto robią w salach a najlepiej gdybys podczas takiego przeswietlenia nawet nie przechodzila obok sali. Duzo tez zalezy jak sie czujesz na takich wizytach, psychicznie i fizycznie.
 
ale mnie wystraszyłyście z tym stanem zapalnym czy grzybkiem:-(
Bo jak byłam 2 tyg. temu u gina, to po badaniu cytologicznym i ginekologicznym zauważył stan zapalny, przepisał mi 3 globulki nazwa na P..... (nie pamiętam) i pomogło, ale po paru dniach znów mam dużo śluzu w kolorze budyniu waniliowego, więc pewnie nawrót zapalenia:-( wizytę mam dopiero 28 maja i nie wiem co mam zrobić? Cyba pójdę gdzieś do lekarza, bo ten mój to z Wrocławia przyjeżdża i nie co dzień jest w przychodni:-( Może któraś z Was zna globulki o nazwie na P........?

Dzięki za poradyu z kremami na rozstepy:-)

Madziek ja mialam podobny "budyn", dostalam natychmiast leki mialam robiony posiew, po czym okazalo sie ze absolutnie nic nie uroslo wiec taka moja uroda :D

Zrob posiew, wiem ze to drogie ale warto: posiew moczu i posiew z pobrania z pochwy wtedy bedziesz miala jasno czarno na bialym czy cos jest i jesli tak to dokladnie co to jest.
 
Mąż ma rację, w szpitalu jest niesamowite skupisko bakterii, ostatnio był program w TV jakie tam są syfy, a dokładnie chodziło o to, że wymagają ochraniaczy na obuwie, które tak na prawdę nam szkodzą, bo często od razu ich nie wyrzucamy tylko kilka razy jedne używamy, a takie są z bakteriami.
Babcia leży w szpitalu w którym na szczęście nie ma obowiązku noszenia ochraniaczy nawet tych na nogi.
Etna - moim zdaniem jeśli nie masz osłabionej odporności to spokojnie możesz siedziec. Bakterie są wszędzie, w sklepach, w kosciele, na ulicy. A w szpitalu raczej nie ma ludzi przeziębionych tylko po operacjach itp.(nie wiem na jakim oddziale leży Twoja babcia). A te syfy to raczej bardziej chodzi chyba ze szkodza pacjentom, bo oni sa oslabieni i szybko łapią wszelkie infekcje. Myśle ze powinnas tylko unikac oddzialow zakaźnych i nie wiem np. z chorymi na gruźlice. No i koniecznie uważaj na prześwietlenia bo niestety czesto robią w salach a najlepiej gdybys podczas takiego przeswietlenia nawet nie przechodzila obok sali. Duzo tez zalezy jak sie czujesz na takich wizytach, psychicznie i fizycznie.

Nic się ze mną nie dzieje, czuję się dobrze. Po tych wizytach też nic mi nie jest. Tylko nawet moja teściową dzisiaj mówiła, że trochę za dużo jeżdżę po szpitalach. Mąż mówi że powinni jeździć już teraz inni, że ja się dosyć najeździłam i, że na pewno to zrozumieją. Babcia leży na chirurgii, a dziadek ma skierowanie na urologię.
 
mnie znowu tez zaczyna glowa bolec ale z goraca. straszne slonce pali od samego rana i strasznie mi duszno. a podobno ma byc jeszcze cieplej :angry:
poranne nudnosci i wymioty mnie nie opuszczaja a do tego jeszcze tak mi goraco najlepiej to bym mi sie przydal basen w domu z zimna woda nawet taki dmuchany dla dzieci :-):-D
 
Etna, ja teraz też u swojego Ł w szpitalu byłam przez 4 dni non stop praktycznie. Jeżeli Ty jesteś komuś życzliwa, to inni też Tobie będą i odwdzięczą się chociażby tym, że przyjdą po Twoim porodzie odwiedzić cię i pogratulować. A jeżeli chodzi o odporność to jest echinacea bez recepty i jedną tabletkę przed snem trzeba ssać. Pomaga. I zgadzam się w 100% z Ewelią. Najwięcej bakterii znajdziesz w sklepie, na poręczy schodów czy w autobusie. Nie masz sie czym przejmować :tak:
 
Mi dzisiaj w cerkwi zrobiło się słabo... Naszła mnie fala gorąca i non stop chciało mi się pić. Pierwszy raz tak miałam.... bardzo prawdopodobne, że to od przeziębienia, które mnie troszkę dopadlo, ale już na szczęście zwalczam go czosnkiem...
 
reklama
A ja moje Panie po pierwsze nie mam już mndłości, po drugie jak dużo piję (pilnuję się) to nie boli mnie głowa, po trzecie podniosła się macica (wyszedł brzusio) i już mni enie gania do kibelka co 5 minut, po czwarte dobrałam w końcu dietę (głównie ogórkową :) ) i nie mam zgagi, po piąte mam dobry humor, po szóste odzyskałam sły i już się tak nie męczę na spacerach z psem (średnio 5-8 km dziennie), cycochy mnie nie bolą itd itp i szczerze mówiąc gdyby nie zaparcie :( i zdjęcia USG to wątpiłabym we własną ciążę
 
Do góry