Hej babeczki

Ja na chwilke. Chyba minal czas gdy w nocy wstawalam tylko 1raz na siusiu, bo teraz to chyba ze 4 razy wstaje, ale dzisiaj nasz trzylatek byl laskawy i pospal az do 8ej, wiec jakos sie wyspalam. Nozki tez mam opuchniete, ale co mnie dziwi w tej ciazy-srodkowe kostki-zewnwtrzne prawie wcale...I ciagle brzuch mnie ciagnie na dole jakby byl przeciazony.
Wczoraj zauwazylam na moich wlosach siwe pasemka

, a od roku nie robilam juz balejazu bo chcialam wrocic do naturalnego koloru i aby sie wzmocnily, ale dzis po konsultacji z mezem postanowilam kupic szampon koloryzacyjny zblizony do mojego natranego koloru. I co? Tak wybieralam i wybieralam, ze kupilam jakis krem do 28myc Garniera, a w domu doczytalam, ze to stosuje sie jak farbe. Jest bez amoniaku, lagodna koloryzacja. I teraz sie glowie, jak to nalozyc bo nigdy sama nic sobie nie nakladalam na wlosy

. Pisze na zwilzone, osuszone recznikiem. To co, mam je tylko zwilzyc, czy umyc woda i wycisnac w recznik??? I nie mam pedzelka...chyba szczoteczka do zebow pojdzie w ruch...Kurcze, juz obawiam sie co z tego bedzie, jak to wyjdzie itd...Tak sie cieszylam, a teraz samopoczucie nie mam najlepszego...