reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2009

heja w weekendzik
D musiał iść do pracy,terminy go gonią...mały śpi ,pewnie zaraz wstanie...

Kilolek gratulacje ząbków:-),nam 2 ładnie juz widac

Kasia no masakra z Tobą,ale Cię złapało z tymi uszami,współczuje .
 
reklama
Kasiulla ale Cię wzieło szooook!!!!
Ta lekarka co ci kazala tak dmuchac normalnie brak słów, ja bym jej dwa słowa powiedziała.
Ja poprasowalam, maly mi dzisiaj w nocy zle spal i obudzil sie przed 7 wiec teraz padł, zasnal bez mleka od tak

Ja jeszcze zachrypnieta, ale juz lepiej niz wczoraj, antybiotyk pewnie zaczal działać.
 
Ale mam lenia dziś. Głowa mnie boli-chyba ta pogoda mnie wykancza. Deszcz od trzech dni kropi-dosłownie. Padaniem tego nazwac nie mozna. Mala rozrabia, sajgon w całym domu a ja siedze na necie zamiast sie wziąść . Chyba do sklepu po kopniaka musze iśc to sie rozbujam. Milego dnia
 
Witajcie, własnie wrocilismy z basenu:tak: Młody spi , maz poszedł szperac w aucie . Obiadek zrobiony , posprzatane . Zaczyanmy weekend;-)


u nas dziś wyszla czwórka

GRATULACJE!!!!

Kasiula i jak sie czujesz?


Anawawka na diecie jestem 6 tyg. Czasem spada szybko, potem sa zastoje. U mnie 3 dzi3ń waga stoi , ale od jutra same proteiny wiec na pewno sie ruszy;-) ja jestem uparta jak sie zawezme to koniec- w tym wypadku to zaleta:tak:
jakie plany na dzis ??:tak:
 
ale sie wkurzylam. od ponad tyg czekam na przesylke z rzeczami potrzebnymi do zrobienia tortu na piatek,a wlasnie sprawdzilam,ze mojego zamowienia nie ma!!! jak zamawialam to mala sie zbudzila i robilam na szybki. wydawalo mi sie,ze zakonczylam transakcje,a trzeba bylo jeszcze raz kliknac, aaaaaaaaaaaaaaaaaa........ mam nadzieje,ze przyjdzie na czas

martolinka, wspolczuje siostrez. dobrze,ze sie dowiedziala teraz. kiedys mialam podobna sytuacje z moim bylym narzeczonym...
 
my caly dzien z pawelkiem bylismy sami (tata na szkoleniu), o 16 tata wrocil i pojechalismy po stol do mojej ciotki na roczek - mam nadzieje ze sie sprawdzi (bo plastkikowy, ale ogromny), wrocilismy o 20 (pawel o 19 zasnal w samochodzie) no i maz wybyl w tase (wraca we wtorek) tyle go bylo dzisiaj. Mam nadzieje, ze na roczek sie zalapie bo jeszcze mi przyjdzie gotowac, a wtedy uciekam gdzie pieprz rosnie

Wcinam marchewke i brukiew (zostalo mi z wczorajszej zupy) a maly wkurza sie na mnie przez sen ze chrupie hihihi

Jutro wybywam do mamy juz z rana, a co tam bede tu sama siedziec - moze poszalejemy na zakupach
 
A ja , jak widać, miałam intensywny dzień z moimi dwiema, padłam podczas usypiania i .... niedawno co się obudziłam:-D:-D , zaraz znów idę spać...
Martolinka - wow, 6 tyg i takie efekty .... motywuje mnie to do działania;-);-):-D.
Kasiiula - dobrze, że czujesz efekty zdrowienia...
Etna - to przyjemnej niedzieli z mamą.

A ja ze swoim się pokłóciłam... cholewcia , że my musimy mieć obydwoje tak wybuchowe charakterki... typowe włoskie małżeństwo:-D:-D
To jako pierwsza pożyczę WAM miłej niedzieli.:-D
 
dzieki anawawka :)
moje synusiatko przez ta zmiane czasu wstaje mi o 6.30 :dry::dry::dry::dry:
wiec juz dobra godzine na nogach :baffled: tzn 45 min wytrzymal z mamy gadaniem w lozku (umilal sobie czas wstajac do kontaktu, sciagajac namietnie zaslone, gramoli sie wszedzie tam gdzie nie moze), a potem uratowal nas nocnik - siedzial sobie na nim 15 min zrobil co trzeba a mama wypila kawke. Teraz minimini, a mama moze troche poklikac. Za 1,5 godz zbieramy sie do kosciolka tez zycze wszystkim milej niedzieli :-)
 
reklama
(...) We wtorek przysżla ordynator i reszta lekarzy (bo w weekand to tylko dyżury) i ustalili ostateczą wersje - atypowe nieme zapalenie pluc w stanie bardzo powaznym(...)

Jezu, Kilolku wspolczucia i moje usciski dla was, umeczyl ci sie maluszek szook, mam nadzieje ze to sie wam juz nie powtorzy, no i najwazniejsze, zeby chorobsko wyleczyc dobrze, bo niedoleczone wroci z wieksza sila. Bedzie dobrze, zycze wam zdrowka.

Więc od początku,
Mieszkał sobie Myszkin z Cynamonem(...)

Marta - wspolczucia z powodu przezyc z kotkami, biedulka.

(...) Mały uczy się pić z 5 niekapka grrrrrrrr, obłęd jakiś (...)

Etna - jak maly, zalapal? U nas bylo odwrotnie: mala od poczatku pila z kapka a nigdy nie chciala butelki hehe. Tak zle i tak niedobrze. Teraz cale szczescie pije z kapka, niekapka, bideta ze slomka takiego najzwyklejszego, nawet kilka lykow wezmie z normalnego kubka. Musisz znalezc cos co mu podejdzie, a moze od razu probuj dawac z otwartego po kilka lyczkow?

(...)Ja sie zalogowłam , znalazłam go i napisałam. Oczywiscie jako osoba fikcyjna. I on mi teraz odpisał i zgodzil sie na spotkanie. Teraz sie zastanawiam co zrobic , jak to rozegrac (...)

O kurde, ale historia! Co na to twoja siostra? No i co ty dalej z tym fantem zrobisz?

(...) Ciekawe czy musimy iść do spowiedzi i ile bedzie totrwało bez mszy ?(...)

Do spowiedzi raczej trzeba bedzie isc.
Wyjatkowa - a co z tym twoim slubem kolezanki co cie zaprosila w ostatniej chwili? Bylas? Co kupilas w koncu?

(...)zapomnialam napisać, ze od rana jakaś jelitówka mnie męczy. Żygam dalej niż widzę(...)

Ojej, ty to sie masz z tymi chorobskami, wspolczucia, mam nadzieje ze juz sie lepiej czujesz?
Gratuluje kolejnego zabka.

(...)mam ostre zapalenie zatok oraz obustronne zapalenie ucha (...)

Ty tez biedactwo chora, sciskam mocno i trzymam kciuki zeby leki zadzialaly szybko!


Uff, poczytalam ostatnie kilka dni ale smarujecie:) Sorki za powyzsze wycinki, ale nie chcialam cytowac wszystkiego zeby nie zajac duzo miejsca:)
U nas wszystko ok, od 3 dni nie karmie piersia wiec w koncu odzylam (wiecej na watku o spaniu), teraz moge sobie pozwolic na wieczorne wyjscie z domu, drineczka, mysle tez o krotkiej diecie (chcialabym zrzucic kilka kilo do swiat, zeby potem moc znow przytyc hehe). Mala zniosla to dzielnie i nawet juz nie szuka cyca, a ja pozostalam wciaz jej najblizsza osoba heh. Mala jest calkiem inna jak zostaje z moja mama i mezem, bawi sie sama slicznie, jest pogodna itp. a jak jestem ja, to zamienia sie w rzep, chodzi za mna nawet do lazienki i wola ''maaamaaaa'' pod drzwiami hehe. No ale to znak, ze pora wracac do pracy, mala sobie poradzi z moja mama.
Po odstawieniu zaczela mi duuzo wiecej jesc, co jest ogromnym plusem, no i bardziej roznorodnie, je prawie wszystko co jej dam, moje zupki wcina az sie uszy trzesa, je w kawalkach, swierze owoce tez polubila niektore, wczesniej nie moglam nijak przemycic, tylko musy. Pije tez wiecej. Zaczelo sie wiec wszystko ukladac.
Teraz ida nam dwa nastepne zeby, wiec troszke czasem marudzenia, ale to przechodzimy wszystkie i niestety, dluugo jeszcze bedziemy przechodzic.
No a ja zaczynam od poniedzialku szukac pracy, na razie po malu przegladajac oferty co kilka dni, ale chcialabym do konca grudnia cos znalezc, bo w koncu po to mama przyleciala, zeby sie zajac Marysia jak mnie nie bedzie.

Pozdrowienia dla was.

P.s. Polaaa - wszystkiego naj, naj z okazji slubu, mam nadzieje ze wszystko wam pieknie wyszlo i czekam na fotki:)
 
Do góry