reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopad 2009

reklama
Witajcie.
A ja chyba nie mam się z czego odchudzać...przy wzroście 167 ważę 57.Zawsze byłam za chuda a teraz wreszcie wyglądam normalnie:tak:

Moje dziecko dzisiaj strasznie zbuntowane.Tata poszedł do pracy do wpadł normalnie w histerię. Drzwi do wiatrołapu musiały być otwarte i już.Sam nie wiedział co ma ze sobą zrobić.Nawet ubryzł się ...:szok:Jeść nie chciał więc poszedł spać głodny.Oczywiścei rozbeczany więc zostawiłam go i wyszłam.Wracam a on leży odkryty,z paluszkiem w buzi,zapłakany ale już bez płaczu.Boże Kochany wzięłam go na ręce.Serce mi się kroi w takich sytuacjach.Położyłam i przeczytałam bajkę.śpi
Wiecie co ja czasami nie wiem jak postępować z własnym dzieckiem.Macie coś takiego?

Ja zakatarzona.:wściekła/y:Pół nocy nie spałam przez katar...Kacper przez to pewnie też niewyspany.

edit.Ania urodziła ta Kasia?
 
Ale sie wkopałam :-D Chciałam młodego położyć spać a tu mi sie niechcący włączył kanał z bajkami gdzie na nieszczęście rozpoczęła sie baja Barney - wesoły dinozaur. Jedna z ulubionych Marcela. No i pół godzinne opóźnienie bedzie. Ale juz mu pozwoliłam bo ostatnio oglądał Barneya w święta....
 
O jakiej Kasi mówicie bo tez bym kciuki potrzymała;-)


Gosia no niestety, nieraz się tym naszym pierdołkom włącza "nie wiem sam czego chcę". My wczoraj z A dostawaliśmy świra, bo Julia wisiała na mnie "Moja mama", a Asia na tacie "Moja tatuś":dry: Bawić się nie chciały bo Asia "boję baby jagi", a Julia bez Asi nie pójdzie. Nie dość tego idę do toalety, Asia wyrwała za mną, zamknęłam szybko drzwi a ona na korytarzu tak się zaniosła że A przestraszony nie wiedział co robić. Fioletowa na buźce się aż zrobiła. Tylko dlatego że mama śmiała jej nie wpuścić do wc:dry:
Taki wczoraj miały obie dzień nieciekawy.


Ula co z Twoją babcią i tą elektryką w domu?


Co myślicie o łyżwach dla dwulatka? Przejrzałam net i dzieci jeżdżą:tak: na saneczkowych. O takich :
http://allegro.pl/lyzwy-dwuplozowe-regulowane-saneczkowe-axer-kajtki-i2013417567.html

U nas lodowisko póki co zamknięte ze względu na pogodę, ale dziadkowie chcą kupić łyżwy dziewczynom, no i teraz zastanawiam się czy dla Asi też...
 
Ostatnia edycja:
Witajcie

U mnie znowu cięzsze dni z Olinkiem. Juz taki niedobry jest ze szok, a sika wszędzie gdzie popadnie!!! Na złosc, chodzi i sika wszędzie, wczoraj powiedzialam ze jak bedzire robił w majtki i na podłogę to bede zabierała mu autka, popłakał a potem sikał na podłogę i sam wyrzucał za drzwi auta. Dzis jak mi sie uda sadzam na kibelek, ale przewaznie jest bunt i ucieka sikając w gacie albo na podłogę. Potem płacze ze jest zasikany i sie sam rozbiera. Tłumaczę i tłumaczę ale no nic nie dociera. A ja w praniu tonę a rac u mnie nie jest tak łatwo bo do pralki przywoże wodę z miasta i wlewam do prania ok 8 butelek 5 l. wiec kkurzona jestem na maxa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziunka babcia wczoraj miala operację ale nawet rodziców nie zapytalam sie co i jak, bo ciągle co sobie przypomnę zapominam ale zaraz do taty zadzwonię bo jest w pracy.
Z elektryką.....podobno dach przecieka i jakies zwarcie byłoo, juz jest ok. Byl wujek elektryk, spojrzał w puszki, wszystko ok. Powiedział ze wszystko jest zabezpieczone dobrze i nic sie nie podpali a ze cos pociekało to cos tam sie stało. Hehehehe nic nie zakumałam. Jedno wiem ze przy remoncie wszystko srawdzimy co pod boazerią sie dzieje. Narazie bede obserwowac i tyle.

Robię wielki gar pieczarkowej a moja maruda nie daje mi nic robic...i pyta sie....czemu nie masz dla mnie czasu, a ja juz tak sie wkrzylam tym sikaniem ze ajjjjjjjjjjjjjjjjjj.

Pospalismy dzis do 9.40 :) pewnie maruda nie bedzie dzis spała w dzien.

Ide do niego bo mi zyc nie daje
 
Bo nasza jest brzydka i nawet kolorowe ubranka nie są ładne jak w niej piorę, woda jest zołta, twarda i stwierdzilam ze nie po to płacę krocie za ubranka dla malego zeby po kilku praniach wyglądały jakby kosztowały złotówkę :-( wiec staram się prac tylko w wodzie ktorą przywiozę, do picia tez miastowej uzywamy. Wodę miejską mają nam podłączyc juz od jakiegos czasu ale jest jeszcze tyle osiedli ze ciągle cos :wściekła/y:
 
Gosiulek - cierpliwości...
Dziunka - fajne te łyżwy... miałam takie jak miałam z 4-5 lat, nie wiem czy dla 2-latka są ok, można spróbować ;-)
Ula - cierpliwości ;-); mnie odpieluchowanie czeka i też takie jazdy! Mam nadzieję, że z babcią ok, jak nie powiedzieli Ci przez tel.

Ja na Dukanie schudłam do 50 ,, było to dla mnie zbyt mało i przytyłam do tych52,5 chciałabym utrzymać na dłużej, więc faza 4 jak nabardziej jest potrzebna ;-)
 
Ula a nie lepiej założyć filtr? My mamy dwa.Jeden w kuchni na wodę do użytku kuchennego.Jeden kranik jest nawet taki że można pić bezpośrednio.jest zmineralizowana. A w piwnicy duuuży drugi filtr i ta woda idzie na wszytsko,do mycia,do prania,do zmywarki. Naprawdę się opłaca.

Dziunka czemu nie.

A to moje dziecko niech prędzej zacznie mówić to i emocje wygada i ja sie przestanę martwić:-(
 
reklama
Do góry