O 7 to dla mnie dzień pracy się zaczyna, a tak a propos dużego miasta, by dojechać na tą 7 i odwieźć Gosiaka, to wstaję o 5:00, dziewczyny mają pobudkę ok. 5:30-5:40;-).
Martolinka - ano kiedyś palono czarownice, ale ja wróżę, że niedługo dojdzie do tego, że każda kobieta w wieku 80 lat będzie miała twarz wyprasowaną żelazkiem, naciągniętą na maxa....;-);-);-) Do nas należy wybór czy coś zrobimy czy nie, jak moją pediatrę pytałam to był tran hitem, po następnych 2latach spotkali się pediatrzy na zjeździe i stwierdzili, że algi to super rzecz... tak samo jak schematy żywienia.;-)
Właśnie mi kobiety padły, godzina ich leżakowania w żłobie i przedszkolu
, zaraz trzeba pomyśleć o dokarmieniu towarzystwa...
Martolinka - ano kiedyś palono czarownice, ale ja wróżę, że niedługo dojdzie do tego, że każda kobieta w wieku 80 lat będzie miała twarz wyprasowaną żelazkiem, naciągniętą na maxa....;-);-);-) Do nas należy wybór czy coś zrobimy czy nie, jak moją pediatrę pytałam to był tran hitem, po następnych 2latach spotkali się pediatrzy na zjeździe i stwierdzili, że algi to super rzecz... tak samo jak schematy żywienia.;-)
Właśnie mi kobiety padły, godzina ich leżakowania w żłobie i przedszkolu
, zaraz trzeba pomyśleć o dokarmieniu towarzystwa...


