reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Listopad 2009

Robiliśmy opaski - żabki na głowę, między oczami żabki miały napisane swoje imię;-), potem zabawy razem z rodzinami, potem część adaptacyjna z zabawkami, a rodzice mieli trochę powyjasniane co i jak. Potem zrobiony został pociąg i pojechaliśmy ;-) do sali gdzie mają mieć rytmikę. Trochę zajęć muzyczno-taneczno-śpiewających.. poczęstunek był też - ciasteczka i sok.
W czwartek następne zajęcia, a w piątek będzie też pani psycholog.
 
reklama
POLA ale super a niespodzianka rewelacja. Trzymam kciuki za ciebie i twojego maleńkiego synusia- o ile pamiętam Wojtusia-tak, czy mam postępującą skleroze:-D:-D
 
Mamajuli - no, te paliwo to koszmar..i tak jestem w szoku, że trochę spadło z ceny:baffled: Ale my na szczęście nie daleko, jakaś godzinka do półtorej jazdy (zależy, jakim tempem mój pojedzie;-))..
Polaa - w sumie, jak masz co zrobić z Kubusiem, to super, że jutro już będziesz miała i Wojtusia przy sobie!:tak: A to już wiesz, o której będa Ci robić CC?
Edit:
Ana -to fajne takie zajęcia..żałuję, że u nas nie ma takich..
 
mamaJulii nie masz sklerozy;-) Wojtusia, nic sie nie zmieniło:-D

maxwell ten jeden dzien jakos Kuba da radę, i to nie cały. mąż po wszystkim pojedzie do Niego a pozniej mnie odwiedza jeszcze. Mam byc o 7 w szpitalu, do poludnia powinno być po wszystkim
 
Pola :szok: to już, będę trzymac kciuki jutro i zagladac w pracy przez komorke na bb, ale nie wiadomo czy Ty dasz radę coś napisać

Anawawka super te zajęcia u Was wyglądają :tak:

Jeśli chodzi o Pawla to zamknął teściowa na balkonie na jakieś 10 minut, na szczescie mama miała drzwi otwarte i sąsiad dostał się bez problemu na piętro po schodzach:sorry2:. Pewnie do końca życia będą mu to "wypominać:-D" Pawła się pytam co babcia wołała cytuje "pomocy, pomocy, ratunku", ale babcia ponoć tak nie wołała
 
Mamajulii - paliwo okropne ma ceny, ale bilety pkp to już biją rekordy.
Polaa - dobrze, że udało Wam się tak załatwić ze znajomymi. Mniej czasu masz na nerwy;-)
Maxwell - ja byłam w Wiśle jak miałam 5 lat, podobnież całe dnie na dworzu i zasypiałam jak tylko głowę do podusi kładłam, karmiłam tam małe bernardyny lodami:-D:-D:-D, bo przewodnikowi się oszczeniła suka. Takie mam wspomnienia i fotki nawet.
 
pola jak chcesz to możesz mi sms wysłać jak będziesz po to dam znać ;-)
maxwell bawicie się dobrze :tak:
ana to fajne te zajęcia , my czekamy teraz na info z przedszkola bo tutaj są indywidualne rozmowy z rodzicami
etna ale się uśmiałam z tego "ratunku" :-D , Pawełek daje rade :tak:

wiecie ja to chyba powinnam melise wypić bo mnie tak nerwy tłuką jak oglądam ten mecz że szok , jakby mi dzieci nie spały to bym się darła jak cholera :tak: , mój brat jak wracał z żużla to nie mówił :-D:-D:-D , jakoś rodzinne to mamy :-D
 
ANIASM oj ja też bym pokrzyczała ale dzieci śpią bo widać że się starają chłopaki ale coś im nie wychodzi:baffled:.Za to mi podoba się jeden Rusek tylko to nazwisko jakieś trudne:-D- mój mi mówi że ja nie na mecz kukam tylko za tym Ruskiem:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry