reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2016

Gaga to do wyra by szybciej zlecialo i rano na zakupy.

Emalka w obecnej sytuacji sama nie wiem.. To chyba psychika bo i tak czuję się jakby coś mnie rozjechalo.. I.. Wole się czymś zająć, by czas szybko leciał. Teraz będę klasc syna i starsza do spania to tort z mezem doozdabiam, bo przy nich się nie da.. Wszystko chcą wiedzieć.
Normalnieja nie usiedze z 5 min.ale ciąża to ciąża i normalnie bardzo się ograniczam. Dziś dzień roboczy po prostu. Jutro dalszy cześć prasowania i prania bo renament robie..

Mania to super, że podolalas no i zakupy chyba udane.

Linka wiedziałam, że tak odpowiesz. A jakbyś starszemu nakazała wrócić wieczorem to co? Ona ich nie wypuści czy mu tam też tak fajno, że zapomni?

Aob to do spanka, tez odpoczywać musisz. Ja jutro lenistwo planuje, tylko pranie wstawić, zebrać i cześć poprasowac ale bez szaleństw. Dopoludnia jeszcze tort trzeba do szkoly zawiezc.
Diabliczka pewnie niedługo się odezwie a jak czyta to może szybciej..

Kurde ja ruchy poczułam juz dłuższy czas temu, w nocy jak spać nie moglam i jakoś nie wiele zwiększyły na intensywności a maluch przecież b duży.. Nie martwię się bo serducho Oki ale dziwie co tak słabo.. Chyba, że lozysko z przodu..Bo tak niby było..
 
reklama
Witam się po weekendzie, długo Was nadrabiałam :)

Gratuluję wszystkich bąbelków i puknięć! Ja ciągle czekam, ale przez łożysko na przedniej ścianie pewnie trochę czasu jeszcze mi to zajmie.

Ivi, gratuluję egzaminów!

Keejti, dobrze, że to nie było nic groźnego, no i chyba jednak dziewczynka :) Moja ginka też mówi, ze lutka do końca 16t.
Trzymam kciuki za kredyt, choć różnie słyszałam, np., że jak kobieta w ciąży/na macierzyńskim, to jej dochód zupełnie się nie liczy, ale może nie wszędzie, a może poręczenie wszystko zmieni. My ostatnio chcieliśmy wziąć narożnik na raty w BRW i nie dali nam, bo byłam na macierzyńskim, mamy kredyt hipoteczny i gotówkowy, a tak pięknie reklamują te raty...
Znajomy z kolei ma 3 dzieci i w banku sie nie przyznał, żeby mieć większą zdolność ;)

Co do podróżowania, to obecnie jeździmy po 100-200 km w jedna stronę z małą do lekarzy. Na ostatniej wizycie ginka powiedziała, że podczas każdej podróży macica się spina, ale jeśli ogólny stan jest dobry, to nie ma przeciwwskazań, tylko robić przerwy na spacer co 2 godz., brać mg i nospę - nospę do 3 tabletek na dobę. Ja dalej często mam twardą macicę, chyba taka moja "uroda"...

W pierwszej ciąży strasznie spuchnięta byłam, ale gdzieś od 3 trymestru dopiero. Ciśnienie mam zawsze niskie - 80-90/60, serce też mi często wali jak szalone już od ponad 10 lat, lekarze mówią, że to nerwowe, ale badań żadnych nie robili, tylko ekg miałam jakieś 3 lata temu i wyszło w porządku, resztę prywatnie musiałabym sobie zrobić, bo skierowania do kardiologa nie dostałam. Może to nerwowe, a może od tarczycy, czasem wali jak się zdenerwuję albo przestraszę, po wysiłku, a czasem zupełnie bez przyczyny, siedzę sobie, coś oglądam/czytam i nagle kołacze.

Milagros, takie skurcze mam przy przeciąganiu, kaszli, kichaniu, nagłym wstawaniu z pozycji leżącej, więc staram się tego unikać.

Wiklinka, kciuki mocno zaciskam, żeby się udało &&&
Córeczkę masz prześliczną i fajnie, że znaleźliście sobie własne miejsce na ziemi, a gdzie we Włoszech mieszkacie?
W Polsce ludzie są bardzo mało tolerancyjni, a obecna władza jeszcze utrwala taką postawę. Jakiś czas temu dostało się tu nawet grupie portugalskich studentów, bo z powodu ciemniejszej karnacji zostali wzięci za Arabów.

Priinceseczka, piersi już jakiś czas mnie nie bolały,a od kilku dni potwornie znowu.

Powiedzieliśmy w sobotę teściowej w końcu, jeszcze kilka osób zostało, ale nie chce mi się z nikim gadać... masakra :(
 
Mila dziekuje:) We Wloszech mieszkamy W Trieste.3km od Slowenii,niecala godzinka drogi do Chorwacji.Piekne miasto. A z takich bardziej slynnych to blisko do Wenecji;)
 
Wiklinka, byłam w Trieście :) Fajne miasto, jak i całe Włochy i kraje śródziemnomorskie, choć ma chyba zdecydowanie bardziej europejski niż włoski charakter :)
Zdrzemnij się :)
Ja się kładę, dobranoc :)
 
Witam się z rana. Ja wczoraj tak padłam spać że małego i wszystko zostawiłam mężowi a sama do łóżka. No i w końcu w miarę się wyspałam choć po 3 z pełnym pecherzem lecialam do łazienki.

Oj Wiklinka zazdroszczę Ci tych Włoch. Ja byłam raz. Śladem k. Bosko. W Wenecji też. Piękny kraj

Aob nie pytaj. Zalamalam się. Nie chcę Was tu zameczac opowieściami ale w skrócie z racji tego że mąż jest karany odpada na starcie. Musimy mieć rozdzielnosc kredyt na mnie +teścia ale nie w mdm bo on zarabia w euro i taki musiałby być kredyt. Tylko zwykły hipoteczny. I bez dopłaty mdm czyli kupa kasy i drogo. I nie sądzę czy zechce wziąć ze mną kredyt nie jako poreczyciel tylko jako wspolkredytobiorca. Tak się już nastawilam. Jedyna opcja to kupić mieszkanie do remontu za jakieś 130 tys za gotówkę i powoli robić. Albo wynająć coś porządnego na dłużej że zrobiona kuchnia i łazienka a resztę zrobić po swojemu. Nie nawidze mieszkać w wynajętym mieszkaniu z kogoś meblami i urządzeniem

Napisane na LG-D315 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witajcie. Dobrze, że dzisiaj już wtorek, choć ta dzisiejsza pogoda nie napawa optymizmem, ale jakoś nie lubię poniedziałków :crazy:
My jakiś czas temu powiedzieliśmy dzieciom, że będą mieli rodzeństwo. Chcą brata, bo musi z nimi grać w piłkę :biggrin2:Wczoraj coś ich naszło i cały dzień wypytywali o dzidziusia. Jak go nazwiemy, czy będziemy go już mieli na wakacje, itp. Najlepszy był tekst młodszego, Ja im tłumaczę, że taką dzidzią trzeba się dużo opiekować, że będzie mi miło jak mi pomogą, np. przy kąpieli, a on na to, że trzeba będzie sprzątać kupki i w śmiech :-D Już sobie to wyobrażam co będzie się działo od listopada. Choć na razie tyle o tym nie myślę, skupiam się co będzie teraz. W czwartek mam pierwsze prenatalne i cała truchleje. Dobrze, że to o 9 rano, nie będę się stresować pół dnia. Nie wiem jak Ja to wszystko przeżyje do listopada, chyba najlepiej mi będzie jak już wizyty będą częstsze niż raz w miesiącu.

Miłego dnia Wam życzę :)
 
Majdaczek - super reakcja dzieciaków :D maluchy są fajne... mi ciągle brzucha całują i non stop o dzidzie wypytują :) jak biorę leki to pytają - to dla dzidzi? jak idę do lekarza - idziesz podglądać dzidzie? :) :)

U nas pogoda też paskudna :( śpiąco bardzo...

Brzuch mnie boli od rana, leżę w łózku, kurcze szkoda że nie mam no spy bo chyba gdybym wzięła to by przestało boleć... :/
 
reklama
Hej hej

Lilith pochwal sie tortem?? :) i zloz Judi najlepsze zyczenia :*
Tez juz pranie wstawione ale ja nie prasuje wiec ile mniej roboty mam.. pozniej pojedziemy pozalatwiac sprawy a po poludniu przychodzi siostra bo pomagam jej w nauce..
Ja nawet nie wiem gdzie mam lozysko ale chyba nie z przodu jakczuje tak szybko :)

No to Diabliczka czekamy :)

Wiklinka a o ktorej macie spotkanie?? Nie dziwie sie ze tak sie denerwujesz... ale bedzie dobrze :*

Milia dlugo czekaliscie z ogloszeniem nowiny :) po mnie juz widac.. zreszta przez moja "przygody" ciezko byloby heh ;)

Keejti to faktycznie ciezka sytuacja :/ nie wiem jaki jest Twoj tesciu ale mysle ze malo kto by poszedl na taki uklad.. zyrant to juz duzo a wspolwlasciciel... obys znalazla jakies dobre rozwiazanie..

Majdaczek a w jakim wieku masz dzieci?? Rozumiem ze masz chlopcow jak chca brata :) ja jeszcze nie mysle o listopadzie hehe :)

Ivi moze jak chwile polezysz to tez przejdzie.. a plamisz jeszcze?
 
Do góry