reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

Martini trzymam kciuki żeby szybko poszło &&& , ja miałam takie krwawienie dluuugo
Tak czytam wypis ze szpitala... możliwe że na ból porodowy dali mi pyralgine czy jakos tak..?

[emoji175][emoji7]synek już jest z nami [emoji7][emoji175]
 
reklama
Wlasnie boje sie zebym nie lezala tam tydz zaczym cos sie konkretnego zadzieje, a jak pojade na IP to juz mnie zostawia, nie wiem w ogole co robic.
 
Tylko żeby nie było że przegapisz rozwarcie , bo bieda ze znieczuleniem może być później

[emoji175][emoji7]synek już jest z nami [emoji7][emoji175]
 
Wiem wlasnie :( no nic pjde sie kapac najpierw itd. Chcialabym chociaz do wieczora zaczekac - zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie. Do poloznej chyba nie chce dzwonic "dzisiaj" ?
 
Iza a właśnie do Ciebie mam pytanie, bo Ty ze swoim też bez ślubu, zglaszaliscie już Małego? Co tam trzeba jak bez ślubu rodzice ?
 
Linka super że się odezwałaś. Też miałam już pisać na fb do Ciebie ♡
Spróbuj samym spirytusem i tak dogłębnie naaokolo patyczkiem

Joasia współczuję...ja to ciągle się obawiam i tą moją jedynkę dosztukowana że mi wypadnie i zostanę w szpitalu szczerbata

Izulka aż się miło czyta co piszesz ♡♡♡ Wcale nie musi dać popalić chociaż różnie może być :) Cieszcie się chwilami i cudownie że między Wami układa się ♡

Basienko nie słuchaj takich głupot! Jak ja nie lubię takich opini.

Milia dużo siły ♡

Iza mój Sz miał tak jakby popękane powieki i tak mu zostało. Za bardzo tego nie widać. ..delikatnie

Karosznurku ależ spojrzenie ♡♡
Edit o widzisz a my już komplementy

Firana super ♡♡ oby do przodu. Oczka często ropieją


Linka jak starszaki? No i jak z psem

Millagros na coś było to Twoje złe samopoczucie ostatnio ♡♡

Martini obserwuj i na spokojnie


Ja dalej nie zadzwoniłam do położnej...masakra
Stresuje się już bardzo...nie mogę spać i tylko latam do kibla

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Gaga teraz jeszcze nie jezdzilismy.. ale jak rejestrowalismy Wiktora to najważniejsze było aby byli oboje rodzice a sama rejestracja trwała chwilę, nie byłam za bardzo w stanie funkcjonować wtedy dlatego mało pamiętam ..kojarze podpisy i że ojciec mówi ze uznaje za swoje

[emoji175][emoji7]synek już jest z nami [emoji7][emoji175]
 
Milagros,gratuluję ję Ci kochana :-*

Martini, teraz kciuki za Ciebie :-)

Karosznurek, haha, co to za wstawianie zdjęć cudzych dzieci ;-)

Diabliczka, tez nie dzwoniłam wcześniej do położnej, dopiero w sobotę i przyjdzie jutro rano, więc spoko.
 
Martini ja też muszę dzwonić do pediatry czy kogokolwiek :( mały tak ulewal w nocy ze jak obudzilam się to miał połowę ubrania mokre, jak wzielam na ręce to aż się dlawil , nie wyrabial żeby powietrza złapać , nie wiem czy to nie wymioty były .. co to mogło być ? Teraz już jest ok , nadal ulewa troche ale już tak w normalnej ilości ..odbijany jest , raczej nic nie zjadłam co mogło mu zaszkodzić :(

[emoji175][emoji7]synek już jest z nami [emoji7][emoji175]
 
reklama
Iza matko ja bym chyba zawału dostała na Twoim miejscu [emoji20] biedne dzieciątko.. ale jak wyszliscie to na pewno będzie już dobrze..

Karosznurek no nieciekawie wygląda buźka małego... ja jeszcze nie spotkałam się z tym...

Firana to tylko się pozostaje cieszyć[emoji2]

Martini o ile dobrze kojarze to Ivi też tak miała ale póki nie leci żywa krew to raczej szyjka po prostu pracuje... i Ivi pisała że dzwoniła do położnej to powiedziała jej że poród zacznie się w ciągu kilku godzin i tak też było [emoji2]
Ivi popraw mnie jak przekręciła coś [emoji6]
Także szykuj sie, mierz skurcze i obserwuj śluz[emoji2]

Jestem w 40 tc[emoji2] córeczka[emoji7] TP 05.11
 
Do góry