reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2019

reklama
Dlatego właśnie póki co wiemy tylko my dwoje.. Nie zniosłabym pozniej tych pytań od rodziny co się stało.
Ja mam dokładnie to samo. Z jednej strony człowiek się cieszy i chce się podzielić taka nowina, a z drugiej będzie... a ta kuzynka, a ta sąsiadka itd. poroniła. Ludzie lubią gadać i to się nie zmieni.

Najchętniej powiedziałabym po prenatalnych. To taki najszybszy termin, ale jak wyjdzie? Nie wiem. Brzucha jeszcze nie mam, ale mówią że w kolejnej szybko wyskakuje.

A co do alkoholu... Ja mam TAKĄ ochotę na piwo?!!!! Mmmm
 
Ja dziś odebrałam wyniki badań i wszystko ok poza lekko zaniżona hemoglobina i czerwone krwinki czyli standard ze anemia, ale nie wiem czy mi coś przepisze bo jestem na granicy tzn poniżej ale bardzo niewiele. Pozatym różyczka wyszła pozytywna ale chyba w tym sensie, ze już ja w dzieciństwie przechodziłam.


Ja bym chciała zdrowe dzieciątko i o nic więcej nie chce prosić ale jeśli miałabym wybierać to chciałabym dziewczynkę bo już mam synka.

U nas wie teściowa i bliscy znajomi. Mojej rodzinie jeszcze nie powiedziałam, bo sama nie wiem czemu ciagle za uchem mam takie przeczucie ze coś się może wydarzyć i żeby za wcześnie się nie cieszyć, ale w środę za tydzień mam usg i jak będzie wszystko ok to powiem rodzicom :)
 
U mnie wie mama i siostra. Się okazało, że małż wypaplał swojej mamie. Synek jeszcze nie wie ale cieszy się, że w domu jestem. W pracy wiedział tylko lider ale się okazuje, że to plociuch i ciekawe ile jeszcze osób ze zmiany wie. [emoji19]
 
Ja mam dokładnie to samo. Z jednej strony człowiek się cieszy i chce się podzielić taka nowina, a z drugiej będzie... a ta kuzynka, a ta sąsiadka itd. poroniła. Ludzie lubią gadać i to się nie zmieni.

Najchętniej powiedziałabym po prenatalnych. To taki najszybszy termin, ale jak wyjdzie? Nie wiem. Brzucha jeszcze nie mam, ale mówią że w kolejnej szybko wyskakuje.

A co do alkoholu... Ja mam TAKĄ ochotę na piwo?!!!! Mmmm
Co do piwa ,to w razie chcicy nie ratujesz się bezalkoholowym?
Ja w weekend próbowałam.
 
reklama
Do góry