G
guest-1693758626
Gość
Haha no właśnie, prababcia Klary podnieca się PiS.. em, bo daje nam 500zł. A ja mówię, co to jest babciu.. xD
Daje i zabiera

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Haha no właśnie, prababcia Klary podnieca się PiS.. em, bo daje nam 500zł. A ja mówię, co to jest babciu.. xD
Trochę będę. Na pewno moje życie stanie się teraz trudniejsze, bo ani nikt dziecka nie pobuja, ani nie ugotuje.. rozmawiałam z mężem, że będziemy musieli mocno się sprężyć. Bo my sobie zawsze żyliśmy na luziku, a teraz wieczorami trzeba będzie nadganiać domowe sprawy.P.s @Nat_Ra nie będziesz tęsknić za teściowa?bo z tego co piszesz to nie masz tej teściowej co z dowcipów/ kabaretów.
500+ dobrze, że jest, wiadomo. Ale przy dzisiejszych cenach to są śmieszne pieniądze. Nawet gdyby ktoś chciał to sensownie odkładać to nie jest łatwo. No i argument że "ma dziecko bo leci na kasę" albo że trzeba głosować bo inna partia już tego nie da albo wręcz zabierze. Itp itd![]()
Trochę będę. Na pewno moje życie stanie się teraz trudniejsze, bo ani nikt dziecka nie pobuja, ani nie ugotuje.. rozmawiałam z mężem, że będziemy musieli mocno się sprężyć. Bo my sobie zawsze żyliśmy na luziku, a teraz wieczorami trzeba będzie nadganiać domowe sprawy.
My chcieliśmy wpakować trochę pieniędzy z oszczędności w auto (to był jeden z argumentów "za"). I trafiła się okazja od znajomych, zupełnie inne auto niż planowaliśmy, i sporo tańsze niż chcieliśmy wydać. No i plany spełzły na niczym. Chyb trzeba będzie kupić jakieś złoto albo coś![]()
Mi brakuje kogoś jak twoja teściowa, non stop w domu ze mną, ale chyba na stałe nie dałabym rady wytrzymać. Z kolei... Teraz jak mąż na zwolnieniu to co prawda z dala albo w reżimie sanitarnym przy córce, ale nie mam stresa czy zjem śniadanie czy obiad. Co poradzę że jedzenie to u mnie nr 1 potrzebaTrochę będę. Na pewno moje życie stanie się teraz trudniejsze, bo ani nikt dziecka nie pobuja, ani nie ugotuje.. rozmawiałam z mężem, że będziemy musieli mocno się sprężyć. Bo my sobie zawsze żyliśmy na luziku, a teraz wieczorami trzeba będzie nadganiać domowe sprawy.
My chcieliśmy wpakować trochę pieniędzy z oszczędności w auto (to był jeden z argumentów "za"). I trafiła się okazja od znajomych, zupełnie inne auto niż planowaliśmy, i sporo tańsze niż chcieliśmy wydać. No i plany spełzły na niczym. Chyb trzeba będzie kupić jakieś złoto albo coś![]()
Można lubić partię albo nie. Ale jest faktem, że te pieniądze są, niektórym bardzo ułatwiają życie, bo nie każdy ma dużą swobodę finansową, tyle że faktycznie ich wartość jest sporo mniejsza niż w momencie rozpoczęcia programu.500+ dobrze, że jest, wiadomo. Ale przy dzisiejszych cenach to są śmieszne pieniądze. Nawet gdyby ktoś chciał to sensownie odkładać to nie jest łatwo. No i argument że "ma dziecko bo leci na kasę" albo że trzeba głosować bo inna partia już tego nie da albo wręcz zabierze. Itp itd![]()
Można lubić partię albo nie. Ale jest faktem, że te pieniądze są, niektórym bardzo ułatwiają życie, bo nie każdy ma dużą swobodę finansową, tyle że faktycznie ich wartość jest sporo mniejsza niż w momencie rozpoczęcia programu.
Szczerze mówiąc nie chcę się zagłębiać w temat programu socjalnego, nieraz u mnie w pracy była dyskusja na ten temat i zawsze jakoś nieprzyjemnie te rozmowy się kończyły. Najbardziej mnie rozwaliła koleżanka, która co do zasady nie interesuje się polityką, krytykowała 500+ mega mocno, a jednocześnie była oburzona że jak to, ktoś ma trójkę dzieci ale jedno pelnoletnie to dostanie tylko 1000 a nie 1500? Przecież w rodzinie jest trójka potomstwa!