Ech, trzymajcie się, bardzo Wam współczujęTak, a najgorzej dzieci do 3 miesiąca życia
@Józia89. A tego to nie wiem, nie widziałam zdjęcia rtg, to wszystko lekarz miał w komputerze. Pewnie widać stan zapalny.
Teraz obserwuję gazometrię, bo myślą nad podłączeniem Kuby do tlenu![]()
reklama
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 909
Dzięki dziewczyny. Na pewno nie narzekam na personel, jest bardzo życzliwy. A Kuba był dziś gwiazdą, przyszli anglojęzyczni studenci pooglądać rsv u takiego maluszka, a i mama mogła sobie porozmawiać
synek wykazał się wielką cierpliwością 
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 909
Biedny Kuba to dzielny pacjent... zniósł dziś niezliczone wizyty, badania, pobieranie krwi, kroplówki, podanie tlenu, inhalacje, odsysanie, no i te okropne zmiany pieluchy też...
Ciężko w szpitalu. Młodemu, ale mamie też.
Ciężko w szpitalu. Młodemu, ale mamie też.
Wierzę, że to musi być okropne doświadczenie. Ja po urodzeniu córki płakałam po każdej decyzji o kolejnej dobie w szpitalu, a co dopiero gdybym musiala tam wrócić... Ktoś mówi, ile może potrwać Wasz pobyt tam? Jak to zwykle wygląda u takich maluchów? Trzymaj sięBiedny Kuba to dzielny pacjent... zniósł dziś niezliczone wizyty, badania, pobieranie krwi, kroplówki, podanie tlenu, inhalacje, odsysanie, no i te okropne zmiany pieluchy też...
Ciężko w szpitalu. Młodemu, ale mamie też.
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 909
Nie wiem, jak długo. Wczoraj lekarka mówiła, że co najmniej do końca tygodnia. Inna dziś, że po prostu tak długo, aż Kuba nie będzie potrzebował leczenia.Wierzę, że to musi być okropne doświadczenie. Ja po urodzeniu córki płakałam po każdej decyzji o kolejnej dobie w szpitalu, a co dopiero gdybym musiala tam wrócić... Ktoś mówi, ile może potrwać Wasz pobyt tam? Jak to zwykle wygląda u takich maluchów? Trzymaj się![]()
Dobrze, że pobłażliwie traktują nasze łamanie zakazu o pobycie dwóch opiekunów. Mąż był kilka godzin i nikt noc nie mówił.
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 909
Hej hej.Hej dziewczyny. Co tam u Was? Jak maluszki Wasze? Mam nadzieję, że lepiej z płaczem itd.
@Nat_Ra jak Kubuś? I jak Ty?
Kuba nadal chory, ale jak na rsv to dobrze sobie radzi. Leży pod monitoringiem, dostaje lekarstwa, kroplówki, inhalacje, czasem tlen. Gorzej z apetytem, bo się męczy przy jedzeniu i szybko zasypia, u mnie zwolniła produkcja. Boję się, że mnie młody zarazi, mam takie nieswoiste uczucie
Śpię nie za dużo, Kuba więcej - osobno, bo tu nie ma jak spać razem. Ja śpię na takim szarym. Nie jest tragicznie, ale bardzo chcę do domu..
Załączniki
U nas w końcu pojawiło się zainteresowanie karuzelą nad łóżeczkiem i tymi wiszącymi zabawkami nad matą i baby hugiem, więc udaje mi się małą odkładać nie na śpiocha - w końcu! Póki co na max 15 minut, ale zawsze cośHej dziewczyny. Co tam u Was? Jak maluszki Wasze? Mam nadzieję, że lepiej z płaczem itd.
@Nat_Ra jak Kubuś? I jak Ty?
@Nat_Ra myślę o Was i cały czas trzymam kciuki za jak najszybszą poprawę i wyjście do domku
Hejka, u nas dobrze, płaczu mało, chyba, że paszczak głodny to woła głośno hahaHej dziewczyny. Co tam u Was? Jak maluszki Wasze? Mam nadzieję, że lepiej z płaczem itd.
@Nat_Ra jak Kubuś? I jak Ty?
reklama
Trzymam kciuki żeby szybko wyzdrowiał :*Hej hej.
Kuba nadal chory, ale jak na rsv to dobrze sobie radzi. Leży pod monitoringiem, dostaje lekarstwa, kroplówki, inhalacje, czasem tlen. Gorzej z apetytem, bo się męczy przy jedzeniu i szybko zasypia, u mnie zwolniła produkcja. Boję się, że mnie młody zarazi, mam takie nieswoiste uczucie
Śpię nie za dużo, Kuba więcej - osobno, bo tu nie ma jak spać razem. Ja śpię na takim szarym. Nie jest tragicznie, ale bardzo chcę do domu..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 489 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: