"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

[moolsza]

Witam!



Mam nadzieje że w końcu wszystkie bedziemy szczęśliwe i za to trzymam kciuki i jakby nie było mamy wspaniałych Aniołów Stróżów!!!

 

[frogusia7]

Moolsza masz rację mamy wspaniałe Aniołki...dbają o nas ...

Ja dziś zobaczyłam wreszcie maleńkie światełko w tunelu - pisałam Wam, że mam takie problemy z cyklami i już miałam załamkę że znów wszystko tylko pod górę, że będę znów musiała się poddać stymulacji a z jednym jajnikiem to straszne ryzyko, strach- część z nas czeka na brak @ żeby doczekać się upragnionych maluszków a ja czekałam żeby się pojawiła @ bo to by oznaczało, że może wreszcie się coś ureguluje i za jakiś czas będę mogła tak jak Wy starać się o swoje maleństwo... wreszcie i u mnie pojawiła się jakaś szansa - po 41 dniach czekania nareszcie i mnie Bóg wysłuchał - mój Aniołek na pewno się za mną wstawił dostałam dziś @

Dziewczynki trzymam kciukasy &&&& żeby u Was @ przypadkiem nie wystąpiła - wystarczy że ja mam limit wyczerpany hehehe

 

[alexiaa27]

Witajcie dziewczynki
Forgusiaomagałam w mojej klatce sąsiadce ma 6-cioro dzieci.Jej mąż siedział w wiezieniu za alimenty.Nie mieli co jeść.Dzieci chodziły głodne.Więc załatwiłam jej taką małą pomoc załatwiłam wózek do jej 2-go synka,ubranka, jedzienie,buciki nawet do niej ubrania(nie miała nawet butów na zime.Dzieci zapraszałam na obiady.Ona ma 2 córki jedna 5 lat a druga wieku mojej córki 8.I ta córka strsznie zaczeła dokuczać mojej córce,Wiki ciągle płakała to nie trfało chwile tylko jakieś pół roku i było coraz gorzej.Prosiłam sasiadke żeby porozmawiała z córką.Miarka się przebrała gdy ta jej córka namówiła chłopców żeby złapali moją Wiki. Ona i 4 chłopców pastwili się nad moją córką i przykładali jej do gardła stare płyty przecież one są ostre mogli zrobic krzywde..zaaragował jakiś mężczyzna szedł ze sklepu i przyprowadził moją córke do domu była roztrzęsiona i zapłakana.I wtedy wkroczył mój mąż sam powiedział tej córce od sąsiadki że ma się do Wiki nie zbliżać.Sąsiadka przyszła i zrobiła nam awanture i wyzywała męża od gnojków.I tak podziękowała mi za okazaną pomoc...a mi jest smutno..lepiej nie pomagać niestety.
Trzymam kciuki żebyście wszystkie zafaselkowały,a zafaselkowanym wiary w siebie że będziecie mieć zdrowe maleństwa

 

[Bibiana]

Witam, dla Aniołeczków (*)

dziewczynki ja mam @...no niestety tym razem się nie udało....

 

[Malinkaizi]

Bibianko ale się nie poddasz,prawda?? Teraz trzymać będę kciuki za wizytę, na pewno w końcu się uda &&&&
Dla całego przedszkola naszego kochanego
[*]
[*]
[*]
[*]
[*]

 

[kaja2010]

Bibi przytulam...mam nadzieję, że to ostatnia @ w ciągu najbliższych 9-miesięcy.
Frogusia super, że się wszytko unormowało, wiem, że kamień spadł ci z serca.
Alexia szczyt bezczelności....co za ludzie.Współczuje Twojej Wiki, to straszne co ją spotkało.

 

[alexiaa27]

Babinko nie poddawaj się idź do lekarza potem zafasolkujesz

 

[sylwetka74]

Cześć Dziewczynki

Nie odzywałam sie wczoraj bo netu nie mialam

Bibi trzymam kciuki, żeby to była ostatnia @ I za wszystkie staraczki też oczywiście trzymam

Przedszkolaczkom [****]

Fasolinki mocno całuję :****

 

[gosiulek73]

Bibi szkoda:-(
U mnie chyba też nici

(*)

 

[frogusia7]

Alexiaa to oburzające - aż traci się wiarę w sens pomagania innym. Współczuje Twojej Wiki - to okropne co ją spotkało - takie rzeczy zostawiają ślad....

Bibianko strasznie mi przykro przytulam :* ale nie poddawaj się kochana, leć do gina a później zaczynajcie od nowa. Cały czas wierzyłam że jednak Wam się udało

Gosiulek ale Ty się nie poddawaj - jeszcze wszystko możliwe...

Kaja może nie nazwałabym tego jeszcze unormowaniem bo nie wiem czy był to cykl owulacyjny ale zawsze to mały kroczek do przodu - maleńkie światełko w tunelu - ale tak jak mówisz kamień choć trochę spadł mi z serca - jak zobaczyłam że @ jest to aż się popłakałam jakbym co najmniej dwie kreski na teście zobaczyła.
9.05 idę na wizytę to zobaczymy co tam ciekawego słychać u mnie...