reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Gosiu a powiedź mi proszę jak go dostać? trzeba napisać do tych sióstr? czy jak?

Moolsza http://www.dominikanki.republika.pl/pasek_sw_dominika.html
dominik-pasek2.jpg
Pasek Św. Dominika

Jest to dar dla małżeństw, które pragną mieć dzieci, a napotykają różne trudności w realizacji swoich pragnień.

Pasek św. Dominika nie jest talizmanem i nie jest przedmiotem magicznym! Jest tylko wezwaniem małżonków do usilnej i ufnej modlitwy o upragnione potomstwo za wstawiennictwem tego świętego.

Sam pasek, kawek bawełnianej tasiemki z nadrukiem krótkiej modlitwy do św. Dominika, oraz pełen zestaw modlitw w tej intencji można otrzymać od mniszek dominikańskich z Gródka w Krakowie:

Siostry Dominikanki
ul. Mikołajska 21
31-027 Kraków
tel. (012) 422-79-25
 
reklama
Moolsza tak pewne.Wiele razy prosiłam te siostry o modlitwę.

Tobie siedzi ta śmierć na marginesie tragiczna. Taka młoda dziewczyna. A mi siedzi i nie mogę sobie tego pukładać śmierć mojego sąsiada.Miał 65 lat ale zmarł nagle.święty na niego mówili.Dzisiaj pogrzeb.Ciągle o nim myślę.
 
dlaczego sami dobrzy ludzie odchodzą...??? czyżby na prawdę zbliżał się koniec świata??:(

Gosiu skoro siostry są pewne to też je wspomogę...
 
Będzie mi brakowało sąsiada.Wszędzie go było pełno.Ciągle coś robił.Córka jest lekarzem. Kiedyś Wam pisałam jak mój mąż z nim rozmawiał i mówił o Karolku.To właśnie on.Ubolewał że ma jedno dziecko,że to za mało...że dzieci są najważniejsze.

te siostry w dodatku nie proszą o pomoc dla siebie tylko na przedszkole:tak:
 
właśnie do nich piszę:)

Przykro mi z powodu Twojego sąsiada:( i sąsiadki Moolszy- zawsze odchodzą pierwsi Ci najlepsi....:(
ja zawsze przeżywam każdego swojego pacjenta który umiera (choć zwykle są to ludzie starsi) ale przez wiele lat pracy człowiek się z nimi zżywa jednak, z każdym ma jakieś wspomnienia. Czasem wydaje mi się że za bardzo się z nimi identyfikuję , ale cóż taka już jestem...
 
reklama
Do góry