agnieszka012389- mój Syn urodził się i zmarł 21.12.2009r. Tak bliska jest mi ta data odejścia Twojego dzieciątka, to rocznica zarówno u mnie jak mi u Ciebie... Trzymaj się dzielnie, wiele sił Ci życzę:*
Wiecie, ja mam siostrzeńca, który ma prawie 10 lat. To bardzo mądry chłopiec, ma tylko jedną ciocię-mnie. I on tak strasznie czekał aż ciocia urodzi mu kuzynka, tak się cieszył.Wiedział że leżę w szpitalu bo Piotruś był chory. Jak urodziłam, Kacper zobaczył jak płacze moja siostra i zapytał co się stało. Więc wytłumaczyła mu, że ciocia urodziła Piotrusia, ale był chory i malutki dlatego od razu poszedł do nieba i stał się Aniołkiem. Więc on bez słowa wyszedł z pokoju, nic nie mówił. Poprosił później mojego szwagra o komórkę bo chciał mi napisać sms-a. I wiecie co mi napisał? "Ciociu, wiem że się smucisz. Nie martw się, ja będę Twoim synem na zawsze. Wiesz że cię kocham, papa." 8-mio letnie wtedy dziecko napisało mi tak dojrzałe słowa.
I do tej pory wspomina, mówi że bardzo tęskni za Piotrusiem, że szkoda że Go nie ma z nami itp.Jeździ z nami na cmentarz, zrywa kwiatki, łapie dla Niego koniki polne i zawsze kładzie na pomniczku... Cieszę się, że go mam, że to jest kuzyn, który zawsze będzie pamiętał o swoim bracie ciotecznym, wiem o tym. Kocham go bardzo.
Pozdrawiam Was kochane:*