reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe II kreski - walentykowe serduszka ❤

reklama
@Lily2389 trzymaj się kochana, przetrwacie tę burzę ❤️
Szczerze to nie wiem co będzie, problem w tym ze przegina ostatnio z alko, i nie mam ochoty być z kimś takim, kasy na alko nie szkoda ale żeby gdzie pojechać coś kupić czy odpocząć to zawsze szkoda , rozumiem raz na jakiś czas z kolegami ale bez przesady ze samemu i co drugi dzień i w ogóle, nie mam siły do tego
 
Tylko że one mi wyglądają jak te moje na żywo. Fakt może na moich zdjęciach wyglądają na szare ale to taki mój aparat albo talent do zdjęć 🙈 ale nie ma co gdybać, codziennie będę robić test do okresu i zobaczę czy ciemnieją czy nie i czy przyjdzie @

Najlepiej odczekaj chociaż dwa dni, bo może nie być w razie czego za bardzo różnicy i znów się będziesz martwić. Zwłaszcza, że przed terminem @ ma prawo być cała paleta odcieni cieni zamiast tłustych kreseczek. 😀
 
Szczerze to nie wiem co będzie, problem w tym ze przegina ostatnio z alko, i nie mam ochoty być z kimś takim, kasy na alko nie szkoda ale żeby gdzie pojechać coś kupić czy odpocząć to zawsze szkoda , rozumiem raz na jakiś czas z kolegami ale bez przesady ze samemu i co drugi dzień i w ogóle, nie mam siły do tego

Jeśli to się zaczęło ostatnio to może warto porozmawiać, co się zmieniło i co wywołuje taki stres. Może tak starania przeżywa. Lepiej od razu się za to zabrać, bo później będzie ciężko z tym walczyć. A szkoda życia.
 
Jeśli to się zaczęło ostatnio to może warto porozmawiać, co się zmieniło i co wywołuje taki stres. Może tak starania przeżywa. Lepiej od razu się za to zabrać, bo później będzie ciężko z tym walczyć. A szkoda życia.
Chciałabym żeby to było chwilowe, on na starania ze tak powiem ma wywalone bardziej mi zależy chociaż mówił ze chciałby mieć już dziecko, najgorzej okres to juz trwa tak od września? Zanim się poznaliśmy wiem ze pil bo dziewczyna go zdradziła ale rzucił a teraz nie wiem chyba nie umiem do niego dotrzeć słowami to może czynami coś da radę
 
No wiem trudno zobaczymy, ja tak łatwo nie ulegnę chyba ze on sam stwierdzi ze to nie ma sensu to szkoda mi tylko tych 6 lat zmarnować
Kochana wierzę, że podejmiesz słuszną decyzję.
Ja 5lat temu po 6 latach związku odeszłam od narzeczonego 1.5msc przed ślubem. Trzeba bylo całe wesele odkręcić, do gości dzwonić i odwoływać. Było ciężko ale dalam radę. Dziś mam wspaniałego partnera (też po "przejściach" i rozwodzie) jest nam bardzo dobrze razem. Ślubu już żadne z nas nie chce, ale się kochamy i staramy się teraz o dzidziusia.
 
Kochana wierzę, że podejmiesz słuszną decyzję.
Ja 5lat temu po 6 latach związku odeszłam od narzeczonego 1.5msc przed ślubem. Trzeba bylo całe wesele odkręcić, do gości dzwonić i odwoływać. Było ciężko ale dalam radę. Dziś mam wspaniałego partnera (też po "przejściach" i rozwodzie) jest nam bardzo dobrze razem. Ślubu już żadne z nas nie chce, ale się kochamy i staramy się teraz o dzidziusia.
Czuje się właśnie tak jak ty 5 lat temu, smutne ale prawdziwe, nie wiem co będzie i jak sobie z tym wszystkim poradzić ale nie wyobrażam sobie życia bez niego, kurde byl cudowny ale właśnie to się zmieniło od czasu jak mam prawo jazdy i w sumie jest problem odkąd co wspomnę o ślubie a to właśnie on sam chce ten slub wcześniej
 
reklama
Ja po 6 latach związku (rok po ślubie) zostałam zdradzana.. Podjęłam decyzję o rozwodzie, wszystko było bardzo trudne.
W trudnym czasie spotkałam kogoś przypadkiem, zaprzyjaźniliśmy się, a przyjaźń przerodziła się w miłość :) oboje jesteśmy po rozwodach i o ślubie nie myślimy ale o dziecku tak [emoji3590] i teraz w tym związku widzę to czego nie widziałam w poprzednim, czego mi brakowało.. Wiadomo czasem są iskry (szczególnie z moim charakterem [emoji48]) ale jest super
 
Do góry