To prawda kochana. Ja cała ciążę z synkiem zostałam przepuszczoną raz, jeden jedyny raz w kolejce, w pepco



a brzuch miałam okromny. Na krzywej w 23tc, patrzyli na mnie jakby mnie zabić chcieli (pomijam już fakt, że na krzywa, wszyscy mają pierwszeństwo, czy to ciezrane czy mężczyźni...) i nieraz przychodziłam do domu zmęczona, od razu wymiotowałam, zawsze że sobą miałam torebki na w razie wymiotów. A teraz jeżdżę na badania z rocznym synkiem, więc szczerze powiem, że w du**e mam co ci ludzie będą o mnie myśleć, jak patrzeć, krzywić się czy uśmiechać. Ot co, niech mi ktoś powie, że ma problem to najpierw pokaże regulacje prawna a później powiem, że proszę sobie napisać do rzecznika praw obywatelskich, jeśli czuje Pan/Pani, że pogwalcilam Panskie prawa. Jest takie prawo to zamierzam z niego korzystać.