reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Lutowe mamusie 2026

reklama
Hej dziewczyny , mi przyrost zaczyna byc coraz mniejszy przy ostatniej becie 17% teraz ledwie 13 % , kolejną mam zrobić w poniedziałek a we wtorek USG , może już coś zobaczy , mam taką nadzieję bo to czekanie w bezczynności jest chyba najgorsze ... Dalej nie plamie nawet ani nic mnie nie boli .

A sprawdziłaś ten progesteron czy nadal nie?
 
Mam tylko nadzieję że obejdzie się bez szpitala
Mogę zapytać (oczywiście nie złośliwie) dlaczego nie chcesz się zgłosić do szpitala? Kurcze, ja bym zrobiła wszystko żeby przy moich wariacjach z betą ktokolwiek mi powiedział, że to może być CP i żebym zgłosiła się do szpitala. U Ciebie beta ciągle rośnie, gdyby spadała to inna sprawa, ale kurcze to nie są normalne przyrosty o wydaje mi się że jednak powinnaś być pod okiem specjalistów. Nie piszę tego Tobie na złość czy żeby coś pokazać, tylko ja pamiętam moje nerwy i stres kiedy wyniki ciągle wskazywały na to że coś jest grubo nie tak a lekarze olewali sprawę "bo przecież poroniłam i czego ja w ogóle od nich oczekuję"
 
Mogę zapytać (oczywiście nie złośliwie) dlaczego nie chcesz się zgłosić do szpitala? Kurcze, ja bym zrobiła wszystko żeby przy moich wariacjach z betą ktokolwiek mi powiedział, że to może być CP i żebym zgłosiła się do szpitala. U Ciebie beta ciągle rośnie, gdyby spadała to inna sprawa, ale kurcze to nie są normalne przyrosty o wydaje mi się że jednak powinnaś być pod okiem specjalistów. Nie piszę tego Tobie na złość czy żeby coś pokazać, tylko ja pamiętam moje nerwy i stres kiedy wyniki ciągle wskazywały na to że coś jest grubo nie tak a lekarze olewali sprawę "bo przecież poroniłam i czego ja w ogóle od nich oczekuję"
Rozumiem ale co mi teraz pomoże szpital jeśli jest za wcześnie i nic nie widać a inne parametry są w normie czyli jajniki przyrost endometrium wręcz idealny na ciążę , wolę poczekać do wtorku , beta powinna mieć już około tysiąc i wtedy jak nie będzie nic w macicy jechać . Ogólnie jeśli będzie a płód obumarł lub jest puste jajo to beta będzie przyrastał coraz mniej aż zacznie spadać więc wolałabym sama porobić i się oczyścić .
 
Mogę zapytać (oczywiście nie złośliwie) dlaczego nie chcesz się zgłosić do szpitala? Kurcze, ja bym zrobiła wszystko żeby przy moich wariacjach z betą ktokolwiek mi powiedział, że to może być CP i żebym zgłosiła się do szpitala. U Ciebie beta ciągle rośnie, gdyby spadała to inna sprawa, ale kurcze to nie są normalne przyrosty o wydaje mi się że jednak powinnaś być pod okiem specjalistów. Nie piszę tego Tobie na złość czy żeby coś pokazać, tylko ja pamiętam moje nerwy i stres kiedy wyniki ciągle wskazywały na to że coś jest grubo nie tak a lekarze olewali sprawę "bo przecież poroniłam i czego ja w ogóle od nich oczekuję"

Ani szpitala. Ani progesteronu.
Ja nawet homocysteinę zbadałam bo gdzieś wyczytałam, że jej jakiś tam poziom wskazuje na CP.
I ja oczywiście miałam starsze dzieci więc wizja, że ich mama umrze była dla mnie nie do przejścia.

Rozumiem ale co mi teraz pomoże szpital jeśli jest za wcześnie i nic nie widać a inne parametry są w normie czyli jajniki przyrost endometrium wręcz idealny na ciążę , wolę poczekać do wtorku , beta powinna mieć już około tysiąc i wtedy jak nie będzie nic w macicy jechać . Ogólnie jeśli będzie a płód obumarł lub jest puste jajo to beta będzie przyrastał coraz mniej aż zacznie spadać więc wolałabym sama porobić i się oczyścić .

Jeżeli to CP, a na razie bardziej to wskazuje na CP niż *puste jajo/ciąże obumarłą (progesteron by to pokazał prawie w 100%, no ale nie zbadałaś więc wiadomo można gdybać) to jak zacznie się dziać to masz ogromną szansę, na po prostu śmierć lub stratę jajowodu. Będąc w szpitalu na obserwacji trafisz na stół operacyjny w 5 minut, a nie w godzinę czy ile. Możesz więc uratować narząd albo nawet swoje życie.
Mamy tu przykład takiej dziewczyny, tylko to że była w szpitalu na obserwacji uratowało jej życie. Z domu mała szansa by zdążyła, albo stan byłby ciężki. Ale oczywiście nikt z nas nie zmusi innej osoby o dbanie o swoje zdrowie i życie.


*w przypadku pustego jaja, czy ciąży obumarłej często przyrosty, objawy itd. są prawidłowe oraz progesteron jest w normie, w CP beta rośnie źle i progesteron jest bardzo niski na granicy normy lub poniżej
 
Ani szpitala. Ani progesteronu.
Ja nawet homocysteinę zbadałam bo gdzieś wyczytałam, że jej jakiś tam poziom wskazuje na CP.
I ja oczywiście miałam starsze dzieci więc wizja, że ich mama umrze była dla mnie nie do przejścia.



Jeżeli to CP, a na razie bardziej to wskazuje na CP niż *puste jajo/ciąże obumarłą (progesteron by to pokazał prawie w 100%, no ale nie zbadałaś więc wiadomo można gdybać) to jak zacznie się dziać to masz ogromną szansę, na po prostu śmierć lub stratę jajowodu. Będąc w szpitalu na obserwacji trafisz na stół operacyjny w 5 minut, a nie w godzinę czy ile. Możesz więc uratować narząd albo nawet swoje życie.
Mamy tu przykład takiej dziewczyny, tylko to że była w szpitalu na obserwacji uratowało jej życie. Z domu mała szansa by zdążyła, albo stan byłby ciężki. Ale oczywiście nikt z nas nie zmusi innej osoby o dbanie o swoje zdrowie i życie.


*w przypadku pustego jaja, czy ciąży obumarłej często przyrosty, objawy itd. są prawidłowe oraz progesteron jest w normie, w CP beta rośnie źle i progesteron jest bardzo niski na granicy normy lub poniżej
Dobrze , jadę zrobić progesteron , zobaczymy jak wyjdzie i najwyżej udam się do szpitala
 
reklama
Rozumiem ale co mi teraz pomoże szpital jeśli jest za wcześnie i nic nie widać a inne parametry są w normie czyli jajniki przyrost endometrium wręcz idealny na ciążę , wolę poczekać do wtorku , beta powinna mieć już około tysiąc i wtedy jak nie będzie nic w macicy jechać . Ogólnie jeśli będzie a płód obumarł lub jest puste jajo to beta będzie przyrastał coraz mniej aż zacznie spadać więc wolałabym sama porobić i się oczyścić .
Sorry że się wtrącę ale u mnie podejrzenie CP w szpitalu padło właśnie w okolicy bety 600, więc nie, nie jest za wcześnie. Jajowód był już znacznie powiększony co było widoczne na USG. Markerem CP jest niski progesteron, dlatego Ola tam naciska. Myślę że nikt tutaj dla Ciebie nie chce zle, a już napewno nie szpital gdzie mogą Ci uratować życie albo przynajmniej jajowód. Mnie też kiedyś dziewczyny z forum tak wysyłały, dzięki temu mam oba jajowody i pół roku później zdrową ciążę.
 
Do góry