reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Choco na skórze pojawialy sie plamy czerwone I wysuszalo skore.Na moja skore rowniez dzialalo podobnie.Nie bede ryzykowac tym razem.
 
Tym razem probuje babydream z Rosmanna.Kupilam jak bylam w Polsce.Maja bardzo dobry sklad. Nie bede przesadzac-plyn do kapieli do ciala i wloskow.Oliwek nie uzywam, wole olej kokosowy. Krem sudocrem jesli bedzie potrzebny. Krem tez z babydream do buzi na chlodna pogode I z filtrem. Chusteczki mokre z linii water wipes (woda I wyciag z pestek grepefruita).
 
Oilatum to straszny syf. Myśmy długo u Niki leczyli skórę po tym. Skład fatalny. Mi z Pl pasował żel Hipp. Tu z Uk Solla mogę polecić Mum&Me cussonsa. Rewelacja. No i seria Pub and Rub, ale to już wyższa pólka cenowa i wiadomo,że nie każdy sobie może pozwolić. Oliwek i balsamów nie używam dla dzieci. Tak samo sudokremu. No jestem dziwna, wiem :eek:
 
Nie Magda, nie jestes dziwna. Ja mam bardzo podobnie. Niestety musialam przekonac sie na skorze wlasnego dziecka. Kremow typu sudokrem z cynkiem uzywam wtedy kiedy sa naprawdę potrzebne. Oliwek wcale. Uzywam kremow z filtrem I tutaj jestem bardzo wymagajaca jesli chodzi o jakosc.
 
U nas j&j to marka wiodąca, ale jej skład jest tragiczny. Przy moich alergikach jestem mocno przeczulona na kosmetyki dziecięce.
To akurat wiem :)

Ja tez jestem z kosmetykami ostrozna. Po wczesniejszych doswiadczeniach nie siegne po j&j ani po oilatum, chociaz przez niektorych wiem, ze jest chwalone.

Nie uznaję używania tego typów kosmetyków (emolientów ) bez wyraźnego zalecenia lekarza. Używanie ich ot tak jest bez sensu. To jak łykanie tabletek przeciwbólowych na zaś.
Z natłuszczających gdy już trzeba lubię Linoderm Omega.

Dla maluszka owszem używam ale delikatnej Musteli. W sumie córka do tej pory jej używa.
 
reklama
Do góry