Lutowe mamy 2016

[margarita888]

Mąż jest na Mazurach na splywie kajakowym i od czwartku pogoda wstretna, może Choco przywieziesz mu trochę słońca chociaż nie powiem, że mi go żal

 

[Magda_z_uk]

Choco kocham Mazury! Mam do nich straszny sentyment. Dla mnie tam jest inny klimat. Zupełnie inny świat. Kiedyś na pewno tam pojadę z dziećmi na urlop :-)

 

[chocolatequa]

Magda my tez wlasnie mamy slabosc do Mazur i niestraszna nam brzydka pogoda
Mam nadzieje ze pogoda sie poprawi

 

[Magda_z_uk]

Otóż to! Pogoda, to detal ;-)

 

[margarita888]

Magda, może jak się ma domek to tak, ale nie pod namiotem ;-) Wiem co mówię, jeździłam z nim na te 2 tygodniowe "obozy przetrwania" i pogoda to kluczowa sprawa :-)

 

[chocolatequa]

Kiedys w koncu moze sie poprawi

 

[Magda_z_uk]

Margarita wiesz, ja żyję w kraju, gdzie 90% roku leje i wieje, więc może też mam inne podejście. Upałów nienawidzę. Lubię taką umiarkowaną pogodę. Oczywiście mężowi Twojemu życzę jej poprawy :-)

 

[margarita888]

Dla Ciebie Choco na pewno, on już dostał za swoje, że żonę w ciąży opuścił, teraz już będzie ładnie :-)

Upałów też nie cierpię, ale u mnie na północy mamy też nieciekawą pogodę albo upał, albo pochmurno i wieje, mi dużo do szczęścia nie potrzeba, 20 stopni i brak deszczu wystarczy :-)

 

[chocolatequa]

Margarita podzielam Twoje zdanie

Ja dzisiaj po tej biegunce caly dzien glodna :/

 

[Magda_z_uk]

Ja zaraz mam obiad, ale wątpię, czy zjem, bo jakoś zero chęci.