reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
Barnek wlasnie mi sie tak bardzo podoba ten luty a czuje, ze Dusia poczeka do marca [emoji1] Moglby miec z 31 dni co bym miala troche zapasu po terminie a tu dzien po terminie to juz marzec bedzie [emoji23]

La_nina oj rzeczywiscie tocnie jest dobry czas na chorobe, duzo zdrowka dla synka!

Jenny u mnie identycznie! [emoji1] Caly czas nogi wystawione albo przy pepku, albo pod zebrami...

Asienka i Barnek wspolczuje tej nocy ;l Ja juz przestalam nawet na siku wstawac ale czuje, ze po porodzie podziele Twoj los Barnek i juz bede myslala o tym kiedy sie wyspie ;x

Iza ja z blizna nie pomoge ale trzyman kciuki o jutrzejsze wyjscie! Super, ze Julek przybral na wadze! [emoji8] Ja jakos do usg nie przykladam uwagi bo u mnie w ciągu miesiaca z grubaska Pola przeszla do standardowych rozmiarow malenstwa.

Rodosek i kasia.zosia no trzymam kciuki! Dawajcie znac czy sie uda [emoji4]
 
Grabciu, pierwszy raz nie będzie tym razem tak trudny bo nie byłam nacinana. A co do czekania do końca połogu - najpierw wizyta u gina oczywiście. Po Adasiu stwierdził w 4 tygodniu, że już po połogu u mnie i możemy działać.
Jeśli chodzi o nacięcie bliznę- byłam nacinana dwa razy, sporo szwów miałam. Po Klaudii przez pierwszy tydzień siąść na tyłku nie mogłam, przy Adasiu siedziałam kilka godzin po porodzie. Podmywalam się tantum rosa w obu przypadkach. Te pierwsza bliznę czasem czuję- boli mnie w tym miejscu w pierwszy dzień okresu, druga nie daje żadnych dolegliwości. Obie są bardzo cienkie, praktycznie niewidoczne- ja widzę bo wiem gdzie są;) pierwszy raz byłam zszyta chyba trochę za mocno i stąd dyskomfort przy siadaniu i potem przy seksie- były dwa podejścia. Za drugim razem z seksem też były problemy ale już nie takie. Myślę, że teraz bez nacięcia będzie o wiele lepiej:)

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzien dobry, noc znow z banki...:(

moje dziecko nie spi... a ja razem z nim... budzi sie czesto na karmienie i mam wrazenie ze by ssala caly czas.
Dzis na kontrol do szpitala, beda sprawdzac czy szyna dobrze lezy. Ide znow spac, bo mala wlasnie padla po jedzeniu


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Iza - no powiem Ci, że rzeczywiście mi te naciecie bardzo doskwiera... Ale u mnie to poszala tam konkretnie z tymi nożyczkami :/ małego daje rade karmić tylko na stojaco bądź na leżąco bo nie mogę wstać z bólu jak mam go na rękach bez podpierania się... Mam nadzieję, że jakis czas niedługi i to minie...

Klauduska - czytam o tym T-shirt do porodu i powiem Ci jak to było u mnie :) przy robieniu lewatywy dostałam koszule do porodu, w którą miałam się ubrać i iść w niej po lewatywie na porodowke. Po przebiciu pęcherza, pierwszych skurczach i badaniach, poszłam pod prysznic - druga koszula. Jak dali mi maluszka pod koszule to oczywiście wszystko we krwi więc schodząc z fotela ubrali mnie w trzecia koszule :p


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam
Radosek, Kasia.zosia kciuki zaciśnięte za Was[emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]
U mnie dziś nicka super, mały budził się co prawda, ale obyło się bez wrzasków. Budził się, spokojnie się najadał, zmiana pieluszki i znów spanko.
Piłam herbatkę z koperku i chyba to powodowało wzdęcia i płacze synka. W sobotę odstawiłam i dziś nocka super, Jasio się nie pręży i kupy są cześciej.
Jutro idziemy do poradni sprawdzić czy żółtaczka się cofnęła, jest jeszcze troszkę żółty, mam nadzieje, ze birlubina jest juz ok.
Grabcia ja za pierwszym razem byłam nacięta, nie miałam zbyt duzo szwów, ale siedzieć było ciężko. Teraz rodziłam z ochroną krocza i jest super.
Iza trzymam kciuki za wyjście ze szpitala, sama leżałam tydzień, tez Jasio miał żółtaczkę. Szpital mnie tak zmęczył, ze zaczęłam ponownie krwawić, jednak dom to jest dom. Na mnie szpitale działają depresyjnie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kasia.zosia, Rodosek, trzymam kciuki. Ja juz z opaska na ręce, czekam na przyjecie. Wygnalam meza do domu. Wgralam ksiazki na kindla i bede kwitnac do srody :)
Ja nie wiem jak to z tym sn ale wyobrazalam to sobie tak, ze bede rodzic w koszulce (t-shirt) meza i to jakiejś znoszonej. Chyba szkoda kupowac cos specjalnie, tam jest troche "substancji" ktorymi mozna sie zabrudzic.
 
reklama
A ja wychodzę z założenia, że każdy rodzi w tym czym czuje sie dobrze. Ja w koszulkę męża z moim brzuchem to chyba był nawet nie weszła [emoji23]
Kupiłam specjalna koszule do porodu, nic nie opina, nic nie uciska. Rozpinana na całej długości. Jak będzie do wyrzucenia to trudno. Chce mieć ten komfort żeby przynajmniej się wyglądem tam nie przejmować [emoji23].


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry