reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
A tak z innej beczki - do kiedy chcecie czekać aby poinformować rodzinne / pracodawcę?
O rodzinne się nie obawiam (moze za wyjątkiem rodziną narzeczonego bo to typowe tzw "konserwy" i mogą ślub sugerować ... niestety ciężko im to zrozumieć że ja jestem nie wierząca i jak można...
O pracodawcy to tez jakaś masakra bedzie. Pracuje w biurze rachunkowym w sumie w 4 dziewczyny z czego jedna z nich dwa tyg temu pochwaliła sie że spodziewa sie dziecka (termin ma na 4.01). Jak teraz ja oznajmie ... obawiam sie reakcji ...

Ja rodzinie powiem jak zobaczę na usg serduszko, czyli powinno to już być za 2 tyg.
A co do pracodawcy - czekam.na koniec 3 miesiąca, żeby już było bardziej pewne, że nic się nie stanie.

Nie martw się reakcją... To Twoje życie i szczęście. Wszystko zależy od tego, ile będziesz pracować. Daj im troszkę czasu na ogarnięcie kogoś na zastępstwo i będzie ok
 
reklama
Malwina18 już myślałam,że tylko ja mam takie mdłości i okropne samopoczucie..z rana jeszcze da się żyć ale pod wieczór to aż mi się ryczeć chce bo nie wiem co robić tak mnie mdli i ani leżeć ani siedzieć..coś strasznego.Wmawiam już sobie nawet,że dobrze się czuje aby odgonić myśli ale słabo mi to wychodzi:-( Dzieci patrzą na mnie z pożałowaniem i pytają kiedy mi przejdzie..Obiecywałam sobie,że jak znajdę w ciążę to nie będę narzekać..ale się nie da:-\ Pozdrawiam i życzę lepszego samopoczucia niż moje każdej z Was :-)
 
Ostatnia edycja:
A tak z innej beczki - do kiedy chcecie czekać aby poinformować rodzinne / pracodawcę?
O rodzinne się nie obawiam (moze za wyjątkiem rodziną narzeczonego bo to typowe tzw "konserwy" i mogą ślub sugerować ... niestety ciężko im to zrozumieć że ja jestem nie wierząca i jak można...
O pracodawcy to tez jakaś masakra bedzie. Pracuje w biurze rachunkowym w sumie w 4 dziewczyny z czego jedna z nich dwa tyg temu pochwaliła sie że spodziewa sie dziecka (termin ma na 4.01). Jak teraz ja oznajmie ... obawiam sie reakcji ...
Mam za tydzień wizytę i będę już dużo więcej wiedziała. Jeśli wszystko będzie ok to powiemy rodzicom po tej wizycie z racji tego,że dość często widujemy się z moimi rodzicami i pewnie nie wytrzymam dłużej ;) a reszcie może po urlopie. W pracy też powiem dosyć szybko,bo pracuje w dużym sklepie i tu dziewczyny zawsze na samym początku ciąży idą na l4
 
A ja mam takie dość prywatne pytanie dziewczyny... uprawiacie normalnie seks? Jakoś mam takie mysli, że mając orgazm ma się takie skurcze wszystkiego i może to zaszkodzić na takim początkowym etapie i nie wiem...:D nie spytałam gina. Przesadzam?
 
A ja mam takie dość prywatne pytanie dziewczyny... uprawiacie normalnie seks? Jakoś mam takie mysli, że mając orgazm ma się takie skurcze wszystkiego i może to zaszkodzić na takim początkowym etapie i nie wiem...:D nie spytałam gina. Przesadzam?
Haha ja też narazie się wstrzymuje i mąż też wykończony,bo go ostatnio brałam gdzie popadnie haha
 
A ja mam takie dość prywatne pytanie dziewczyny... uprawiacie normalnie seks? Jakoś mam takie mysli, że mając orgazm ma się takie skurcze wszystkiego i może to zaszkodzić na takim początkowym etapie i nie wiem...:D nie spytałam gina. Przesadzam?

Ja się pytała i mówił żeby robić wszystko tak jak przed ciąża. Ćwiczenia hobby sex ..wiadomo wszystko z głową jak nie ma dolegliwości
 
reklama
Malwina18 już myślałam,że tylko ja mam takie mdłości i okropne samopoczucie..z rana jeszcze da się żyć ale pod wieczór to aż mi się ryczeć chce bo nie wiem co robić tak mnie mdli i ani leżeć ani siedzieć..coś strasznego.Wmawiam już sobie nawet,że dobrze się czuje aby odgonić myśli ale słabo mi to wychodzi:-( Dzieci patrzą na mnie z pożałowaniem i pytają kiedy mi przejdzie..Obiecywałam sobie,że jak znajdę w ciążę to nie będę narzekać..ale się nie da:-\ Pozdrawiam i życzę lepszego samopoczucia niż moje każdej z Was :-)

Dokładnie wieczorami to jest jakiś koszmar..
Lekarz na nudności zapisał Prenatal Uno z imbirem . Biorę 2 dzień może za parę dni będzie poprawa.
 
Do góry