reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Czesc dziewczyny. Wlasnie doczytalam wasze wpisy. Widze ze sporo z Was karmi albo dokarmia mm. I zapycha smokiem. My robimy to samo. Dalej jestesmy w szpitalu. Mala powoli zwalcza rotawirusa, została przestawiona na mleko ale inne niż wcześniej. Z wymiotami jest różnie. Ale mniej yniż jak trafilysmy do szpitala. Noce do tej pory były tragiczne, mala jadla co godzine po 10-15ml wiec wogole nie spałam. Tylko bylam przy dziecku bo walczylysmy o każdy gram ciala i każdy ml mleka. Mala została odstawiona od inkubatorka, zobaczymy czy jeszcze trzeba będzie się naswietlac. Dzis maja być kolejne badania i zobaczymy co dalej. Podobno mala jest w lepszej formie ale ja narazie nie potrafię tego przyjąć i sie cieszyć. Wczoraj byla rozmowa z psychologiem, szpital mi zapewnił bo fizycznie i psychicznie na wyczerpaniu.
Super, że rusza powoli do przodu! Dzielna jesteś! ❤️ Podziwiam!
 
reklama
Czesc dziewczyny. Wlasnie doczytalam wasze wpisy. Widze ze sporo z Was karmi albo dokarmia mm. I zapycha smokiem. My robimy to samo. Dalej jestesmy w szpitalu. Mala powoli zwalcza rotawirusa, została przestawiona na mleko ale inne niż wcześniej. Z wymiotami jest różnie. Ale mniej niż jak trafilysmy do szpitala. Noce do tej pory były tragiczne, mala jadla co godzine po 10-15ml wiec wogole nie spałam. Tylko bylam przy dziecku bo walczylysmy o każdy gram ciala i każdy ml mleka. Mala została odstawiona od inkubatorka, zobaczymy czy jeszcze trzeba będzie się naswietlac. Dzis maja być kolejne badania i zobaczymy co dalej. Podobno mala jest w lepszej formie ale ja narazie nie potrafię tego przyjąć i sie cieszyć. Wczoraj byla rozmowa z psychologiem, szpital mi zapewnił bo fizycznie i psychicznie na wyczerpaniu.
I tak dzielna jestes ze dajesz rade jak juz jest lepiej to dobrze❤ moj maly tez dzisiaj cos marudny byl od 3 40 do 5 20 i z czego 45minut nw cycu niewyspana jestem 😆
 
I tak dzielna jestes ze dajesz rade jak juz jest lepiej to dobrze❤ moj maly tez dzisiaj cos marudny byl od 3 40 do 5 20 i z czego 45minut nw cycu niewyspana jestem 😆
Ja wczoraj usnelam w bluzie w leginsach z brudnymi zębami brawo ja 😂 mąż mnie nawet nie obudzil bo mowi ze spalam jak zabita 😂a co najlepsze nalalalm sobie wody do wanny, ale mala zaczela cos marudzic i siw kręcić takze super 😂😁 ale jak usnela o 22 to spala do 3.40 takzze nie tak zle. Nie mogę sie doczekać az unormuja sie wszystkie godziny snu.
 
Ja wczoraj usnelam w bluzie w leginsach z brudnymi zębami brawo ja 😂 mąż mnie nawet nie obudzil bo mowi ze spalam jak zabita 😂a co najlepsze nalalalm sobie wody do wanny, ale mala zaczela cos marudzic i siw kręcić takze super 😂😁 ale jak usnela o 22 to spala do 3.40 takzze nie tak zle. Nie mogę sie doczekać az unormuja sie wszystkie godziny snu.
Ja nawet przy karmieniu mi sie oczy zamykaja niedosc ze w dzien bardzo duzo robie niewiem skad biore sile na to wszystko😂naprawde czasami sie zastanawiam jak ja to robie😆
 
Ja nie mam cierpliwości, a że do przychodni pieszo mamy jakieś 10 minut to szybciej jak jedno z nas pójdzie, gorzej jak sama z dzieckiem w domu będę 🙈
Ja przy Kindze sama zostawalam tez w domu bo moj pracowal po 12godzin 😣wiec sama dalam rade przy 1dziecku sama Wszytskiego uczylam sie duzo czytałam w internecie tez w trakcie ciąży
 
reklama
Czesc dziewczyny. Wlasnie doczytalam wasze wpisy. Widze ze sporo z Was karmi albo dokarmia mm. I zapycha smokiem. My robimy to samo. Dalej jestesmy w szpitalu. Mala powoli zwalcza rotawirusa, została przestawiona na mleko ale inne niż wcześniej. Z wymiotami jest różnie. Ale mniej niż jak trafilysmy do szpitala. Noce do tej pory były tragiczne, mala jadla co godzine po 10-15ml wiec wogole nie spałam. Tylko bylam przy dziecku bo walczylysmy o każdy gram ciala i każdy ml mleka. Mala została odstawiona od inkubatorka, zobaczymy czy jeszcze trzeba będzie się naswietlac. Dzis maja być kolejne badania i zobaczymy co dalej. Podobno mala jest w lepszej formie ale ja narazie nie potrafię tego przyjąć i sie cieszyć. Wczoraj byla rozmowa z psychologiem, szpital mi zapewnił bo fizycznie i psychicznie na wyczerpaniu.
Olga, ja wymiękłam po trzech nieprzespanych nocach w szpitalu, gdzie powiedzmy sobie szczerze nie było realnie dużych problemów, TY przechodzisz przez jakiś galimatias..., narodziny dzidziusia i tyle problemów od samego początku. Trzymaj się, dobrze, że od strony psychologicznej pomyśleli o Tobie. My tu ciągle o Was myślimy. Dobrze, że maleńka jest już w lepszej formie!!!
 
Do góry