Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie jak hanka się budzi to nie ryczy. Kweka, albo się kręci jak smródNo ale Czarek się nie budzi w nocy na jedzenie, raczej śpi całą noc, więc do niego nie maja podejścia nasze diabłymojemu to się chyba całą noc koszmary śnią bo ciągle co pobudka to ryk
No właśnie nie wiem czy to nie zależy od etapu przebudzenia. Bo najpierw Filip też się tak kręci po całym łóżeczku z boku na bok i na plecy itp, a ja głupia leże i patrzę, myślę "może pójdzie sam dalej spać"U mnie jak hanka się budzi to nie ryczy. Kweka, albo się kręci jak smród
potem zaczyna siadać i stękać, a następnie jak nie podejdę od razu to jest płacz. Kiedyś miałam blisko łóżka jego łóżeczko, a teraz ma swój kącik w naszej sypialni jako przedsmak własnego pokoju 
i już mi się nie chce od razu do niego biec, zawsze czekam na łut szczęścia, że jednak się nie wybudzi do końca. 
Okolice szczytna
Czasem mu się zdarzy w nocy przebudzić, ale faktycznie nie na jedzenie i zazwyczaj dzieje się to jak w dzień mało spałNo ale Czarek się nie budzi w nocy na jedzenie, raczej śpi całą noc, więc do niego nie maja podejścia nasze diabły
W nocy jak się dziecko rozbudzi to pewnie płacze, bo ciemno a jak dodatkowo czegoś chce, to alarmuje płaczem Tylko czego chce to już pewnie ono samo nie zawsze wie To jak mi się tak Czarek wierci, to szybko odpalam szumisia i spadam cichaczem pod kołdręNo właśnie nie wiem czy to nie zależy od etapu przebudzenia. Bo najpierw Filip też się tak kręci po całym łóżeczku z boku na bok i na plecy itp, a ja głupia leże i patrzę, myślę "może pójdzie sam dalej spać"
Dzisiaj jesteśmy w wwa i w wynajętym mieszkaniu mieliśmy zasłony całkowicie zaciemniające. Obudził się po 7 dopiero... A u nas wstaje po 6, a nic na oknach nie mamy, chyba musimy zbierać dolary na rolety w oknach
A ty skąd jesteś ?
