reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Moje życie to jest jedna wielka tragikomedia ,😂😂 młody obudził się o 5, od rana krzyczy i płacze, dałam mu śniadanie i już wymieklam, wrzuciłam go do sypialni do ojca i zamknęłam się w łazience, siedzę na podłodze i scrolluje internet w poszukiwaniu jakichś nowych zabawek 😂😂 bo jakbym była w salonie to pewnie stary by mi go przyniósł z powrotem 😂😂
 
reklama
Moje życie to jest jedna wielka tragikomedia ,😂😂 młody obudził się o 5, od rana krzyczy i płacze, dałam mu śniadanie i już wymieklam, wrzuciłam go do sypialni do ojca i zamknęłam się w łazience, siedzę na podłodze i scrolluje internet w poszukiwaniu jakichś nowych zabawek 😂😂 bo jakbym była w salonie to pewnie stary by mi go przyniósł z powrotem 😂😂
My już wracamy z zakupów i że spaceru 😂😂😂ludzie dziwnie na nas patrzyli 😂
 

Załączniki

  • Screenshot_20220430_081551_com.android.gallery3d.jpg
    Screenshot_20220430_081551_com.android.gallery3d.jpg
    532,9 KB · Wyświetleń: 99
Dziewczyny, my już w Bieszczadach. Ale co nasze, to nasze. Lena ma chorobę lokomocyjną. Rzyganie pełną parą było.
Biedna Lena i biedni Wy. A powrót jeszcze przed Wami. Nie mam pojęcia jak to można wyjaśnić naukowo (pewnie nie można), ale włóżcie jej do pępka troszkę waty i zaklejcie plastrem w drodze powrotnej. Pracuję w przedszkolu i dzieciaki mające chorobę lokomocyjną zawsze miały robiony taki "zabieg" przez pielęgniarkę w autokarze podczas wycieczki i naprawdę było ok.
A teraz bawcie się dobrze🙂
 
Biedna Lena i biedni Wy. A powrót jeszcze przed Wami. Nie mam pojęcia jak to można wyjaśnić naukowo (pewnie nie można), ale włóżcie jej do pępka troszkę waty i zaklejcie plastrem w drodze powrotnej. Pracuję w przedszkolu i dzieciaki mające chorobę lokomocyjną zawsze miały robiony taki "zabieg" przez pielęgniarkę w autokarze podczas wycieczki i naprawdę było ok.
A teraz bawcie się dobrze🙂
Ja też zawsze miałam zaklejany Pepek 😀i basi zaklejam też 😀😀ale o wacie nie slyszalam
 
reklama
Do góry